reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

lajka ja już 8 lat starań :-(
Sun a gdzie na urlop lecisz? domyślam się że iui w jakiejś klinice Łódzkiej? ja miałam 2 podejścia IUI I 2 IN VITRO :-(niestety bez powodzeń pomimo,że jesteśmy zdrowi ,ręce mi opadają bo co innego nam jest??eh szkoda gadać ...
danao u mnie też przeleciało po bokach i duuuchota ,że o matuchno!a krótkie masz cykle , może nie krótkie jak normalne ja to dopiero mam w tym roku do 37 dc mi dochodzą jeden miałam bezowu 45 :eek::confused2::szok::wściekła/y:więc Roza mogę Ci rękę podać:sorry:


dziewczynki ja Was opuszczam już dzisiaj bo moja siostra przyjechała idę na jakiegoś drina i jutro jeszcze do pracy ,ale od września już jestem na swoim bo otwieram manicure i pedicure :tak:coś co strasznie lubię robić ;-):-)

jeszcze raz dzięki za miłe przywitanie ,ściskam
 
reklama
Zuzanka to my widze po jednym fachu jestesmy;) Ja z wyksztalcenia jestem technikiem uslug kosmetycznych;) ale od 2 lat nie pracuje w zawodzie, bo odeszlam z jednego salonu i potrzebowalam pracy na szybko bo planowalam dziecko. I sie zatrudnilam u znajomych w pizzerii zeby miec pewna prace ze wzgledu na to dziecko... No i tak mi tu juz prawie 2lata zlecialo bo dziecka dalej nie ma;/
 
Kasienkadg no ja na razie jako bezrobotna widnieje od kwietnia bo chcę założyć firmę i dostać dofinansowanie na parę rzeczy (mam oczywiście już wyposażony pokój) ale jak mam płacić zusu prawie 1000 zł to mi się słabo robi :-:)wściekła/y:a tak to 300 będę ,ja tak czekałam z założeniem firmy i zeszło 8 lat w końcu czas najwyższy pomyśleć o sobie :cool2:;-)
 
Zuzanka- szacun wielki dla Ciebie! naprawdę. Ale ja myślę, że na każdego przyjdzie odpowiedni czas. Miałam kiedyś w liceum nauczycielkę, która nie mogła mieć dzieci - głośno o otwarcie o tym mówiła, dlatego nam oddawała całe swoje serce. Ostatnio wchodzę na facebooka, po 7 latach od ukończenia szkoły - patrzę a moja nauczycielka z brzuchem:) Tak więc dziewczynki.....trzeba wierzyć, że się uda!!
 
Zuzanko - bardzo mi zaimponowalas! Trzymam mocno kciuki za Wasze staranka! Jestes przykladem ogromnej wytrwalosci i mam nadzieje, ze nie bedziesz musiala zbyt dlugo juz czekac na dzidzie!

Za wszystkie Was mocno trzymam kciuki!
 
Zuzanka no ZUS na start przez 2 lata jest obnizony i wynosi chyba niecale 400zl;) ja 2 lata temu chcialam otworzyc salon. Mialam juz lokal zaklepany, papiery do urzedu wypelnione o dofinansowanie i zanim je zlozylam (doslownie w przeddzien) kaplam sie ze @ sie spoznia wiec test i ll krechy, no to firma poszla w zapomnienie. A kilka tyg pozniej ciaza tez;(
A teraz u mnie za duzo sie tych salonow natworzylo i nie oplaca sie otwierac;/ ale planujemy z mezem otworzyc pizzerie na obrzezach miasta na wiochach bo tam ludzie nie maja gdzie wyjsc. I chyba przestane w koncu liczyc na cud pt. dziecko i pomysle powaznie o tym interesie...
 
dzięki dziewczyny kochane jesteście (ja z doskoku bo mam siostrę) :-)
kasienkadg no właśnie tak to jest z tym naszym losem niespodzianki niesie czasem, ja jak dostałam awans pamietam w firmie i miałam mieć wysoki stołek (gdzie 5 lat się staraliśmy)to w ciążę zaszłam niestety pozamaciczną (3 lata temu) i mnie zwolnili jak wróciłam ze szpitala "bydlaki" a teraz jak bardzo chcę to znowu nic nie mam pomimo zabiegów:-:)zawstydzona/y:

ale wiem ,że będzie :tak:

do jutra laseczki
 
Takie to jest wlasnie niesprawiedliwe wszystko... Brak dziecka komplikuje nam zycie... A jak juz sobie pozakladamy te firmy to zaciazymy, bo wtedy to nie bedzie dopiero czasu na myslenie... Ani na nic innego zreszta;)
Ja walcze o dziecko dopiero 2 lata, z czego niecaly rok intensywnie i juz mam dosc. Wiec podziwiam te z was, ktore staraja sie dluzej niz ja i jeszcze maja sile... Ale tak jak juz wielokrotnie bylo wspomniane-na kazda z nas przyjdzie pora. I z niecierpliwoscia czekam na dobre wiesci od was! Bo na siebie przestalam juz liczyc ;]
 
reklama
Do góry