reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

Mary - to jak dlugie masz cykle ze owulka dopiero w 19dc?;> Ja tak wlasnie teraz daje sobie spokoj z tym wszystkim na miesiac albo dwa... A potem mysle nad klinika i hsg zeby zobaczyc czy mi sie zrosty jakies po lyzeczkowaniach nie porobily.
Albo opcja 2 - jest kolo mnie w miescie pani dr prof. Anita Olejek ktora jest podobno cudotworczynia... Jest kierownikiem bytomskiej katedry gdzie nawet operacje na dzieciach w lonie matki przeprowadzaja... I ona ponoc nie tylko niejednej osobie pomogla zaciazyc, ale tez i niejednej osobie pomogla, a nawet uratowala zycie w innych sprawach ginekologicznych. Ale jest minus - wizyta u niej kosztuje ok 300zl...
Wiec i to, i to drogie...

Anastazja - to ja sie w sumie zastanawiam jaka ja misje moge jeszcze miec jak do szczescia mi tylko dziecka brakuje...
 
reklama
Mary - to jak dlugie masz cykle ze owulka dopiero w 19dc?;> Ja tak wlasnie teraz daje sobie spokoj z tym wszystkim na miesiac albo dwa... A potem mysle nad klinika i hsg zeby zobaczyc czy mi sie zrosty jakies po lyzeczkowaniach nie porobily.
Albo opcja 2 - jest kolo mnie w miescie pani dr prof. Anita Olejek ktora jest podobno cudotworczynia... Jest kierownikiem bytomskiej katedry gdzie nawet operacje na dzieciach w lonie matki przeprowadzaja... I ona ponoc nie tylko niejednej osobie pomogla zaciazyc, ale tez i niejednej osobie pomogla, a nawet uratowala zycie w innych sprawach ginekologicznych. Ale jest minus - wizyta u niej kosztuje ok 300zl...
Wiec i to, i to drogie...

Kasienka - niestety, cykle mam bardzo nieregularne i dosc dlugie... Od 32 do 45 dni! :szok: Teraz owulka w 30 dc, czyli caly cykl min. 40 dni! :szok: Kurcze, no to drogo sobie ta pani spiewa za wizyte... :oo: Ale dobry lekarz najczesciej kosztuje.

Kwiatuszku
- nie trac nadziei! Wiem, ze latwo tak mowic, ale w koncu musi sie udac!

Butterfly - milego planowania slubu Wam zycze! :-)
 
DZIEWCZYNY ALEŻ NAPŁODZIŁYŚCIE :tak:
DOBRA...
ANASTAZJA...Histeroskopia TO ZUPEŁNIE COŚ INNEGO NIŻ HSG!!!
HSG to badanie drożności jajowodów... wpuszcza się kontrast i na monitorze widac czy przechodzi płynnie przez jajowody...jak boli i kiepsko idzie znaczy, że były zrosty, które mogły uniemozliwiac dotarcie armii do jajeczka... a i poza tym po HSG jajowody są delikatnie szersze więc i szansa na szybkie dotarcie WIĘKSZA :tak:
CO DALEJ.. a ...moim zdaniem długie cykle i późne owulacje nie są czymś normalnym i należałoby sprawdzic dlaczego tak długo trwa dojrzewanie pęcherzyka??Może badania hormonów w 2-3 dc... takich jak FSH, LH, testosteron i estradiol??? No i monitoring czy coś rośnie czy nie... tabletki anty też mogły nabruździc :baffled:
My staramy się ponad 2,5 roku o drugie dziecko... ilez łez wylanych, ileż ciąż naokoło mnie??? nie do zliczenia... nie wiem czy mam siłę?? Wiem, że bardzo wiele zalezy od dobrej opieki medycznej... moje wykresy były piękne i książkowe zawsze 28-30 dni, piękna fazy cyklu i potwierdzone owulacje...ale nikt nie wpadł np. że mam insulinoopornośc, ani na to, że bardzo zaniżoną odpornośc... szukałam lekarza 2 lata, poprzednich 4 uważało, że taki mój urok. Mam cierpiec jak jest @ a potem wyluzowac i odpocząc.... BZDURA... Tylko dzięki właśnie mojej upartości i tego, że czułam, że skoro tak pięknie jest i ładnie to gdzie to dziecko... Teraz wychodzimy oboje z mężem na prosto...
MH... a coś o hemoglobinie było... jutro w pracy się dopytam i Wam napiszę...
Polecam Wam dziewczyny wprowadzenie w domu diety bogatej w składniki, które pomogą Waszym mężom a raczej ich armii... jeśli chcecie napiszcie na priva to wyślę wam podstawowe skłądniki jakich nie powinno zabraknąc na stole (w końcu armia jest zbudowana na bazie tego, co je wasz mężczyzna)
Kurcze zapomniałam co komu jeszcze napisac miałam :sorry2:...jutro jeszcze przelecę i postaram się pomóc jakby trzeba było...DOBREJ NOCY
 
Mary- faktycznie przeokropnie dlugie cykle... Ja mam srednio 27-29 dni, a moja szefowa ok 22 he;D Wiec u ciebie cos musi byc na rzeczy, skoro sa az tak dlugie. Bo to strasznie zmniejsza ilosc cykli w ciagu roku jak to tak zebrac do kupy... No ale widzisz-ja mam cykle ksiazkowe a dziecka jak nie bylo tak nie ma;/

Moj M. dostal od mojego gina Proviron na dodania powera zolniezykom. Ale chetnie sie dowiem co moglby jeszcze podjesc Nikusia. Kiedys kupowalismy orzechy brazylijskie, bo ponoc maja najwiecej selenu.

Wiecie co dziewczyny my to jestesmy madrzejsze od tych naszych wszystkich lekarzy chyba hehe ;)))
 
Dziewczyny Ja to chyba jeszcze mam promile i dlatego ten optymizm, a teraz jak pisze kolejne doładowuje :-D:-D:-D tym razem browarek :-p
Nie straszę, ale jak poszłam ze swoim wynikiem to lekarz wyraźnie powiedział a nawet napisał na kartce ( może myślał że głucha jestem:oo2:) TSH dla starających się nie powinno przekroczyć 2, są przypadki że i z wynikiem 3 i 4 zachodziły dziewczyny, ale skoro nie udaje się - to może to być też przyczyna, a TSH z kolei podwyższa PRL - no niestety wszystkie te hormony są porąbane :angry:
kasienka - bo wiesz , misja nie polega na tym żebyś Ty byłą szczęśliwa, tylko żeby komus/czemuś , coś zrobić - ale tego to już Ci nie powiem co i komu :no:
Powtórzę się morze ale co tam, mogę - w końcu pijana jestem :-p ten cykl jest stratny - dzisiaj 12 dc ( już 13 bo to po północy :szok: ) mamusia jedzie w piątek, a dzisiaj miałam bóle owu - więc pewnie dzisiaj/jutro będzie. Ale mam jakiś taki totalny luz i taki ciepły spokój w środku że jest mi wszystko jedno - powiadam Wam - alkohol to jest to :-p Jadę w sobotę do Bełchatowa - po drodze mogę z kimś się napić :-D:-D:-D
 
Cześć dziewczynki :-)

Jakoś nie mam siły Was nadrabiać... wybaczcie :zawstydzona/y: A może któraś napisze mi w skrócie co się działo... przez ostatnie dwa dni... ????

U mnie jest już taki upał, że nie da się wytrzymać :-(
 
Kasieńka - tak orzechy brazylijskie jak najbardziej już jeden orzech zjedzony uzupełnia zapotrzebowanie na ten składnik...do tego warto nasypać pestek z dyni i słonecznika i postawić nie wiem na biurku na stole niech chłop złapie garstkę dziennie. Wprowadzić czerwone mięso...ja bardzo często robię np zrazy albo gulasz z mięsa wołowego... warto chociaż co 2-3 dni robić sałatki z dodatkiem zarodków pszennych (robi je firma sante)...można zarodki dodawać do wszystkiego do sałatek do zup, do sosów, ja np. dodaję do naleśników.
Olej lniany...chociaż 2 łyżki dziennie- jeśli nie do picia to do polania ziemniaków, kaszy czy ryżu... Ziemniaki mozna wymienić na kaszy gryczaną, pęczak, jęczmienną... Owoce :) (mój np. ma zabronione owoce)...ale ananas...mega pozytywnie wpływa na upłynnienie nasienia i szybkość... no i winogron też... Można chłopu do torby śniadaniowej wrzucić niech w pracy przegryza... To tak w skrócie bo posiłki można mega urozmaicać...
Anastazja- no to zdrówko :tak:;-)... ja pić nie mogę ani grama alkoholu a czasem by się znieczulenie przydało oj przydałoby się :tak::-D.... no ale metformax mówi NIE :no:... a za nastawienie to medal masz... każdej staraczce luzu potrzeba...
AAAA Testy owulacyjne...
To jest kwestia sporna..
.ale ja proponuję spróbować tym, które jeszcze nie próbowały...dlaczego???
Każdy organizm jest inny i inaczej reaguje... i testy też są różne...Ja osobiście wypróbowałam dwie grupy testów (paskowe, kupione w aptece za całe 25 zł 10 szt) i takie w plastikowej stabilnej obudowie (kupione w Rossmanie) coś ok 27 zł ... RÓŻNICA OGROMNA!!!
T
esty paskowe z apteki cały czas pokazywały plik LH...praktycznie od 1 dnia ich zrobienia...wkurzyłam się bo cykle mam piekne, książkowe i wiem mniej więcej kiedy owulacji mam się spodziewać...więc kupiłam w Rossmanie...Testy rewelacyjne bez problemu możnabyło określić plik Lh kreski czytelne, nie rozmazane... i wszystko pokrywało się z danymi na wykresie... POLECAM..
W przyszłym cyklu zamierzam wrócić do Testów owulacyjnych ale firmy Clearblue (Test owulacji, mierzenie temperatury, badanie owulacji - Clearblue.com/pl) tu już pomyłki być nie może bo albo buźka będzie w okienku albo nie...jak przetestuję to też wam opiszę wrażenia..
MIŁEGO DNIA:tak: i przepraszam, że się rozpisałam:sorry:
 
reklama
Hej!
Że się tak wypowiem, moim zdaniem znakomita wiekszość lekarzy to za przeproszeniem g***o wie:-) Z moich doświadczeń wynika, że ponieważ pani nie zachodzi w ciążę, przyczyną MOŻE być to, lub to, a MOŻE tamto. Od czasu do czasu trafi się pacjentka, która ma konkretny powód niemożności zajścia. Ale często jest to szukanie na ślepo. Mój gin powiedział mi, że posiadana wiedza lekarzy na ten temat to ciągle jedynie wierzchołek góry lodowej. Dlatego tak jest, że jedna zajdzie w wysoką prl, druga zajdzie mimo (podobno) braku owulacji, trzecia przy tsh grubo ponad 3. A u czwartej jest wsio dobrze, lata mijają i ciąży nie ma. Moje zdanie, ktoś oczywiście może się nie zgodzić i wcale nie mówię, że to sprawiedliwe, bo tak nie jest: jak komuś teraz w tym czasie pisane zajść w ciążę, to zajdzie, choćby nie wiem co. Jak nie jest pisane, choćby nie wiem co -się nie uda.
Ufff zajechało optymizmem.
Anastazja przejedź się na Śląsk, przydaloby mi się upić... oj bardzo:tak:
 
Do góry