reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

A ty zawsze mialas problem z owu, czy dopiero zauwazylas to jak zaczdelas sie o dziecko starac??a nie masz polisystycznych jajnikow??? ja mam sklonnosc do robienia sie torbielek na jajnikach od nastolatki albo lewy z torbielka, albo prawy, ale wchlaniaja sie po czasie.


Ja zawsze myslalm ze mam owu. Nigdy z cyklami nie bylo problemow. Chociaz jak sobie pomysle to jeszcze przed slubem sie przytulalismy to zdazalo nam sie zapomniec i o dziwo wpadki wtedy nie bylo,ale poki po slubie nie zaczelismy powaznie myslec o potomstwie to traktowalam to jako szczescie ze nie wpadlismy. Od listopada 2011 staralismy sie o dziecko. Po pol roku poszlam do lekarza a on ze bedzie myslec po roku staran. I tak sie stalo od stycznia mam monitoring.Na usg byly pecherzyki max 9 mm. Mimo ze zdarzalo sie klucie w okresie okoloowulacyjnym ale takie znikome bylo...W tym cyklu dostalam CLO od 5 do 9 dc po jednej tabletce. I po 4 tabletce czyli 8 dc. zaczelo sie klocie,delikatne a z kazdym dniem mocniejsze... I tak jak np wczoraj i dzis to tak czasami konkretnie zaboli.Dzis 12dc. Cykle srednio 28 dni. Lekarz nie stwierdzil ani enodmetriozy ani PCOS... Nie bylo podstaw... np. nieregularne cykle, otylosc i znaczna nadwaga,tradzik,torbiele w jajnikach czy inne...Nic z takich objawow nie bylo badanie USG nie wykazalo...Chyba ze w badaniu z krwi cos by sie pokazalo. Ale o to zapytam jutro swojego ginka.

U mnie cykle sa regularne 28-30 dni nie ma odchylen,krwawienia mam noramalne, i zespol napiecia przedmiesiaczkowego ale lagodny...Sluz byl prawidlowy ale owu nie pokazalo...niestety.

Maz wyniki ma w porzadku.




Te torbieliki o ktorych mowisz to nie pekniete pecherzyki,z tego co wiem... Wiec moze u ciebie do owu dochodzi ale pecherzyki nie pekaja...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
patuska, wiesz u mnie to jest skomplikowana sprawa, bo ja cierpie na nerwice i stany lękowe, wlasnie od smierci tesciowej nasilaja mi sie stany lękowe i moze jest za malo jakiegos hormonu i w styczniu pecherzyk nie pekl i zrobila sie torbielka, w ogole pokickalo mi sie z cyklem, mam nadzieje, ze teraz wroce do normy bo poziom hormonow z fazy folikularnej mam ok, zamartwiam sie jednak, mysle o tym czesto, wiem, ze to nie pomoze, moze tylko znowu zahamowac cykl :( aj tragedia.
 
patuska, wiesz u mnie to jest skomplikowana sprawa, bo ja cierpie na nerwice i stany lękowe, wlasnie od smierci tesciowej nasilaja mi sie stany lękowe i moze jest za malo jakiegos hormonu i w styczniu pecherzyk nie pekl i zrobila sie torbielka, w ogole pokickalo mi sie z cyklem, mam nadzieje, ze teraz wroce do normy bo poziom hormonow z fazy folikularnej mam ok, zamartwiam sie jednak, mysle o tym czesto, wiem, ze to nie pomoze, moze tylko znowu zahamowac cykl :( aj tragedia.


Musiala bys woj przypadek dokladnie skonsultowac z lekarzem. Wiadomo ciezko jest nie myslec,bo to samo wraca. Lekarze mowia zeby sobie dac na luz..Ale ja sie pytam jak dac sobie na luz jak czlowiek pragnie dziecka...
 
Dzien dobry wszystkim:-)ale pogoda:angry:czy nie moze juz wiosna przyjsc!!!
juz tylko tydzien do wizyty!!:-Dstrasznie sie ciesze,ale nie wieze do konca,dopiero jak serduszko zobacze to uwieze:tak:
Moj lekarz tez mowil,zebym wyluzowala,to mu powiedzialam niech sam wyluzuje,bo ja nie moge,nawet w przedostatnim cyklu sie u niego poplakalam z tej bezsilnosci:-(Ale teraz jestem SZCZESLIWA:-D:-):-D
 
bellebella gratuluje, a jak dlugo sie staralas???
sorki ale 300 stron nie nadrobie, dlatego bede sie was pytac jak tam u was jest/bylo.

lekarz doskonale wie o mojej nerwicy, ja choruje na nia od dziecka i pozwolila mi na szczescie zajsc w pierwsza ciaze, wiec mam nadzieje, ze w koncu sie uda. Mi lekaez tez mowil odnosnie dokladniejszych badan, ze dopiero po roku, ale cos mnie tknelo i w grudniu moj m poszedl sie przebadac, no i ja zaczelam hormony sprawdzac od tego cyklu, po co czekac az rok? trzeba dzialac jak nie wychodzi,a powinno wyjsc .
 
jak sie przebadal w klinice nieplodnosci za 240zl wyniki wyszly TRAAGIIICZNIEEE morfologia 1%, mala ilosc w ejakulacie i duzo leniwych, androlog porobil badania hormonalne plus usg jader plus chromatyne plemnikow i wszystko wyszlo ok, wiec po dwoch tygodniach powtorzylismy badania ale w zwyczajnym laboratorium za 40zl i wyszly o niebo lepsze morfologia plemnikow juz 5%, wiecej w ejakulacie, ale jeszcze nie super. Teraz w marcu powtorzymy znowu badania nasienia, wiec trzymajcie kciuki . U mnie tez te wyniki na razie oki, ale owu nie ma choc dzisiejszy test owulacyjny wyszedl ciemniejszy od wczorajszego.
 
jak sie przebadal w klinice nieplodnosci za 240zl wyniki wyszly TRAAGIIICZNIEEE morfologia 1%, mala ilosc w ejakulacie i duzo leniwych, androlog porobil badania hormonalne plus usg jader plus chromatyne plemnikow i wszystko wyszlo ok, wiec po dwoch tygodniach powtorzylismy badania ale w zwyczajnym laboratorium za 40zl i wyszly o niebo lepsze morfologia plemnikow juz 5%, wiecej w ejakulacie, ale jeszcze nie super. Teraz w marcu powtorzymy znowu badania nasienia, wiec trzymajcie kciuki . U mnie tez te wyniki na razie oki, ale owu nie ma choc dzisiejszy test owulacyjny wyszedl ciemniejszy od wczorajszego.

uuu no to faktycznie kiepsciutko z mezem. Jak powtorzycie trzeci raz i nadal lipa to moze mu jakies witaminy czy cos na poprawe przepisza:)
 
bierze od grudnia drogie leki, wydalismy juz na nie z 1500 zl w sumie, corke mamy czyli swiadczy to o tym ,ze byl sprawny.
 
reklama
Kasosku-my sie w sumie 3 lata staralismy,i nic.az do teraz:-):-Dto wy strasznie duzo kasy na te leki wydaliscie.ja osobiscie tyle bym nie wydala,bym sprobowala iui. a w dzisiejszych czasach mezczyzni sa bardzo podatni na te broblemy,stress,niezdrowe odzywianie,itp.strasznie duzo facetow ma z tym problemy.
 
Do góry