Haha
zuza - dobre, dobre
ale muszę sięz Tobą nie zgodzić, bo śnieg pada od 2 tyg na południu
bezdzietna - Ja co miesiąc mam nadzieję, nawet sobie marzę i wyobrażam jak to będę chodziła na wizyty
najgorszy zawsze jest 1 dzień@, 2 już trochę lepszy, a w 3 wraca energia
Tym razem humor straciłam już teraz
wczoraj późnym wieczorem, pod koniec współżycia okropnie mnie za bolał brzuch, skurczę macicy , takie kłujące , już tak miałam i był to objazd OWU - bo wtedy byłam monitorowana,no ale jak to mądra Nastusia zaczęłam czytać i..... mam dla siebie tysiac diagnoz niepłodności - endometrioza ( może dlatego lekarz pytał czy mam obfite miesiaczki ), przewlekły stan zapalny miednicy małej ( cholera wie z tym to się je ),no i jeszcze parę, oj Ja głupia, Ja glupia, i po co czytałąm
Dziewczyny czekam na pozytywne testy
zuza - jaki masz ekspres? My mieliśmy 2 - na kapsułki, jeden z tchibo, drugi z nescafe, ten drugi sprzedaliśmy, bo tchibo nam bardziej smakuje
roza - moje oko się nie może nacieszyć że Cię tu widzę
może to już implantacja z tym spadkiem dzisiejszym ?
nikusia - to Ty angielskiego się uczysz? Ładnie, Ja też powinnam, ale jestem leniem