reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy z zajściem w ciążę :(((

reklama
Halo :-)
Danao - nie martw się ja we wtorek za tydzień dołączam do Ciebie i @ planowo jak co cykl już tak od 32 więc ten teges...
Anastazja - witam w grupie w nocy obudził mnie ból gardła, i ogólne rozbicie... jakby mało było @ bóle podbrzusza i jajników nawiedzają mnie już od 2 dni więc chyba idzie się pochlastać.... bo ja rozumiem @ 1-2 dni bólu i niech idzie w cholerę i @ i ból...ale czy Wy też tak wcześnie odczuwacie bóle podbrzusza :confused: i jajników...
I WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE Z OKAZJI ROCZNICY ŚLUBU.... Bo Sun Cie do tablicy wezwała :tak:
Sun - mamuśka jak się czujesz???
Kasienkadg - wiesz ja jestem może inna:dry:, może dziwna:confused2:, może nie wiem co:nerd:... ale różne tematy poruszamy na forum i ja powiem szczerze, że ja nawet tych poronień Ci zazdroszczę...chociaż wiem ile bólu i cierpienia ze sobą niosły... WIEM DOSKONALE... Ale przynajmniej wiedziałaś, że do poczęcia dochodzi... a ja???Od prawie 3 lat DUPA NIC, SUCHO, PUSTYNIA, ŻADNEJ NADZIEI... no i to dobija tak... bo gdybym chociaż wiedziała, że dochodzi do poczęcia, że ten plemnik łączy się z komórką tylko tam potem coś może nie halo...A tu mój lekarz ma już całą listę wyjść całe wytyczne co i jak...ALE DOPIERO JAK ZAJDĘ.... :confused2:
DLATEGO BARDZO, BARDZO BARDZO MOCNO WAM ZAZDROSZCZĘ ale tak pozytywnie...wy staraczki jesteście więc liczę, że mnie i moje uczucia zrozumiecie!!!!
MIŁEGO DNIA DLA WAS WSZYSTKICH!!!!

 
cześć dziewczyny

Nikusia kochana wiem co czujesz ,ja w gronie przyjaciół i znajomych oraz rodziny jestem jedyna ,która nie ma dziecka , niby wiem,że jest ok ale co z tego ,jak nie zachodzę? lata brania hormonów,leczenia ,zabiegów i mnóstwo wydanej kasy poszło na marne bo nic nie wychodzi ja nie zachodzę w ciążę pomimo,że jestem zdrowa z M ,zazdroszczę wszystkim kobitkom ,które zachodzą ,boli mnie sama myśl,że w święta będę musiała znowu siedzieć przy stole z ciężarną ,która bez problemu chciała i ma drugie dziecko ,chwaląc się i bezczelnie mi mówiąc w oczy ,że za pierwszym razem i bez problemu ....ale jak pomysleć na zdrowy chłopski rozum to przecież nie jej wina,że ja nie mogę ...ale litości trochę delikatności . Każda z Nas tutaj na wątku stara sie mniej lub więcej czasu ,inne już mają dzieci inne nie i zawsze tak będzie ,że jak któraś zajdzie to będzie nutka zazdrości ...:zawstydzona/y:

wszystkim ciężaróweczkom zdrówka ,odpoczywajcie i dbajcie o siebie dziewczyny ....

ja idę po kawkę poranną :tak:
 
Witam dziewuszki;)

Nikusia - rozumiem o co ci chodzi. Ale uwierz mi, ze bol po stracie jest tak ogromny, ze nie da sie tego opisac. Dlatego ja nie potrafie byc teraz szczesliwa jeszcze, bo wiem, ze pozytywny test jeszcze nic nie znaczy... I po takich przejsciach naprawde ciezko jest nastawic sie pozytywnie, bo mysli, ze bedzie ZNOWU cos nie tak sa silniejsze od tych, ze bedzie wszystko w porzadku. To jest taki strach, ze sobie nie wyobrazacie. Modle sie, zeby tym razem sie udalo, zebym w koncu mogla zobaczyc bijace serduszko, poczuc ruchy... Bo poprostu trzeciej porazki chyba psychicznie nie zniose.

Dzis zaczal sie 6 tydzien. Caly czas bola (.)(.), pobolewaja pachwiny, o 3.30 musialam do wc sikuuu i oczywiscie jak tylko wstalam to tez. I czuje ze lada dzien pojawia sie mdlosci, bo juz zaczynam budzic sie glodna... Jutro wizyta u gina. Pewnie nic nie bedzie widac jeszcze za bardzo... Ale nie wazne - pojde jeszcze raz nawet za tydzien, bo ten czas niepewnosci mi sie baaaaardzo dluzy.
 
Zuzanko - Dla Ciebie SZACUN!!!!!! Kochana wiele muszę zapewne jeszcze się od Ciebie nauczyć...
Kasienadg - widzisz...z chora, którą mam...jest duże prawdopodobieństwo, że u mnie np. do zapłodnienia dochodzi ale do zagnieżdżenia już nie :sad::sad:... więc nawet bardzo wczesna beta zupełnie nic by nie wykazała i uwierz mi kochana, że dla mnie każda moja @ to tak jakbym traciła moje nienarodzone dziecko... Ból jest na prawdę duży... i czasem sobie myślę, że to dobrze, że jestem nie świadoma, że nie wiem czy doszło tam do czegoś....Bo tak jak piszesz nie zniosła bym tego!!!
Trzymaj się KOCHANA - WIERZĘ OGROMNIE, ŻE MALUSZEK TWÓJ MA SIĘ DOBRZE I MUSI BYĆ DOBRZE!!!!
 
Nikusia każda na swój sposób przeżywa swoje dni, ja mam cykle niby ok ,ale u mnie podobnie jak u Ciebie fasolce nie pasuje w brzuchu i razem z @ leci nie chce coś się zagnieżdzać , może lepiej tak niż jak miałam CP i musiałam mieć usuwaną:wściekła/y::no::zawstydzona/y:tragedia ...bo już serducho biło a mi nie wolno było go posłuchać :zawstydzona/y:.......


powiem,że wierzę,że "ten na górze " wiec robi ,mam taką nadzieję...naprawdę!!!!

i trzymam za staraczki,że uda się musi cholera jasna musi!!!!
 
Hej .ja obecnie jestem w fazie testowania żelu Conceive Plus, to coś podobnego do pre seed, miałam do wyboru oba ale jednak zdecydowałam się na conceive.Na chwilę obecną mogę tylko napisać, że odpowiada mi pod względem konsystencji, zapachu, tylko te aplikatory strasznie "pierdzą" przy użyciu :-D.Czy skuteczny to się dopiero okaże ;P ale ogólne wrażenia pozytywne:-)
 
reklama
Fifka Konnradek śliczny:) dobrze piszesz....!

Co to jest rok starań???? My z mężem staramy się już ponad 3 lata od drugie i nic.... i tu już nawet luz nie pomaga... wiec w końcu odpuścimy totalnie. może wtedy zaskoczę? nie wiem... mam jeszcze troche czasu.

Powodzenia!
 
Do góry