reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy z USYPIANIEM dziecka

reklama
Mojej koleżanki synek też mila wysoka bilurbinę-10 i dostawał czopki Luminal ale połówkę raz na dobę.Myślę ze lekarz wie co robi-ponoć przy żółtaczce się podaje.A warto jeszcze sprawdzic czy to nie zółtaczka pokarmowa.Malutki nie mila skutków ubocznych.wiec sie nie martw
Moj Oli dost ałraz jak miał rotawirusa-jako lek przeciwymiotny
 
Ostatnia edycja:
Moj tez dostawal Luminal jak mial zoltaczke .
a co do rumianku to moze kup ten rozpuszczalny z Hippa czy Bobovity.i wtedy sypniesz mniej niz tam jest napisane i bedzie leciutki.moj maly go uwielbia.bo on jest oczywiscie z glukoza...no i po pierwszym tygodniu zycia czyli od poczatku wlasciwie.
 
blond_20 nie wiedzialam ze jest rumianek rozpuszczalny:-) dzięki poszukam:-)
kaatia ja bym nie dosładzała gdyby mała zaraza chciała to pić...o ile plantex piła ładnie wręcz łapczywie to rumiankiem pluje...dosłownie nauczyła się pluć ...zapluła mnie dziś całą i nie wypiłą nawet jednego łyka...za to ja byłam rumiankowa dzisiaj :-)
 
dziś nie wytrzymałam i zafundowałam sobie mały relaksik, poszłam do fryzjera zostawiając na 4h mojego męża z córeczką. Po godzinie dostałam smsa że mała go terroryzuje i wykańcza :-p:-p:-p po fryzjerze wcale się nie spieszyłam do domu zrobiłam 4 rundki w koło bloku :-):-):-) mała dopiero niedawno usneła. Smokiem pluje na lewo i prawo :baffled::baffled::baffled:
 
Emilka rozumiem to glukoza albo ten rozpuszczalny, kwestia gustu:)

Anik :) brawo! bardzo dobrze:) A Mąż doceni teraz Mamusiowanie:)
A może inny kształt smoczka, albo trzeba ciut powalczyć może zaskoczy, a jak zaskoczy będzie Ci łatwiej troszke:)

U nas kolejne zawirowanie, moja smoczka ma od czasów chyba kolek, nie pamiętam.. i w dzień go używała a jak zasnęla na noc to zawsze pluła i nawet jak się przebudziła w nocy to zasypiała bez, ale ostatnio coś się namieszało i w nocy szukała monia więc ja go jej wtykałam i tak niestety przez sen kilka razy trzeba było wtykać... przez to nocki były ciut aktywniejsze:) i się wkurzyłam i stwierdziłam, że basta! Każde przebudzenie cyc! i pierwszej nocy było z 8 razy a dzisiaj 3:) a bez smoka zasypia nawet rano:) ha! W dzień jest spore zapotrzebowanie, ale w nocy już ufff nie:)
 
Ze sie tez tak wtrące.Emilko Luminalu nie podawaj.Mi tez lekarka to dała dla małej.Gdybym wiedziala ze to taki silne i ze to takie dziadostwo w zyciu bym nie podala.Do tej pory mam wyrzuty sumienia.No ale tak to jest jak sie lekarza bezkrytycznie slucha:( Pozatym owszem jak dostala pol czopka to uspokoila sie i zansela, ale bardzo niespokojnie.Przez całą noc i tak musiałam nad nią stać:no:
 
Chociaż przepraszam.Może akurat w przypadku Twoiego maluszka podawanie Luminalu jest rzeczywiście uzasadnione.Dopiero teraz doczytałam wybacz:tak: Ale ja jestem troche przewrażliwiona na punkcie tego leku bo nam pani doktor kazała to podawać w atakach hmm kolki:szok:
 
witam wyspana i rześka w walentynkowy dzionek :-):-):-)

nie uwierzycie moja niunia jak zasneła około 24-1 w nocy tak musiałam ją obudzić o 7 na karmienie, później wstała o 9 ciut ciut pociumciała i UWAGA śpi do tej pory :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D Boziulku takie życie mi się podoba!!!!!
Hurraaaaa!!!!
zaraz ide zrobić sobie kawkę a cioooo!!!! Jak szaleć to szaleć
acha i muszę się przyznać że od rana wtranżoliłam już 11 czekoladek Merci
:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p:-p
życie jest fantastyczne, to nic ze burdel mam dookoła siebie, pies się patrzy bo chce jeść, w lodówie sam wiatr :rofl2::rofl2::rofl2: cisza i spokój, włączony TV i zaraz kawka z mlekiem i mala czekoladka to po prostu coś fantastycznego czego Wam wszystkim życzę ;-);-);-)
 
reklama
moja zasnęła o 12 w nocy i obudziła sie o 6tej na jedzonko...
potem zasnęła obudziła się o 8mej, zjadła, zrobiła kupke, wypiła rumianku troszeczkę i o 11tej zasnęła znów...śpi nadal...nie wiem co jest grane...jakis prezent walentynkowy?
 
Do góry