reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy z USYPIANIEM dziecka

Chłopcowi wcale nie jest łatwiej pobrac siku wbrew mylnym poglądom- w szpitalu 5 worków zmarnowałam. wkurzyłam sie i miłam łpać wiec efekt był tkai ze obsikła poślcie a potem 2 kałuz ze na korytarzu hihiihihhi.

Na zakupy wieksze jezdze z kogutem a Oli albo w wozku swoim albo siedzi w duzym, koszu

Probiotyki i owszem pomagają przy kupce, bowiem regulują prace jelit.Jeśli jakieś dziecko am problemy z kupkami to można podawać probiotyki.
Tylko uwaga na dzieci ze skazą, bo te które mają w swojej nazwie LAC odpadają dla alergików.

Można jeszcze dać Oliwe z pestek winogron:-)

U na snie ma takiego kina-bez sensu
Ale ja +Olis= kino.........................po 10 minutach mieliby nas dosyc hehhheheh

Oli tez nie interesuje sie zabawkami-lyzki, miski, wywalanie z szaf swoich ubran, ogladanie albumow-ostatnio hitem sa magnesy na lodowke-zajmie sie an cale 20 minut hihih
Swojego czasu było fajne wyciąganie wszystkich chusteczek z pudełek i ssanie ich
 
Ostatnia edycja:
reklama
karmelcia ano było było Jest juz ciemno, ale to jak mniejsza była.Były też aaa kotki dwa.Teściowa była bardziej kreatywna i zaczęła kiedyś "Jest w oczach twych kolor nieba".No i teraz właśnie ten Krajewski świetnie sie sprawdza na dobranoc do zasypiania a Guetta z telefonu to w ciągu dnia ja uspokaja chociaz na chwile.Albo na spacerach jak ma problem z zaśnięciem:-)
Ja pamiętam,że Ty tez pisałaś o tym kinie bo chciałaś na Anioły i Demony iść.

Kaatia my na zakupy jeździmy razem z kogutem i z Gosią.Ze dwa-trzy razy w miesiącu na takie większe np do Tesco..W sklepie Małą wtedy w foteliku montujemy w wózku sklepowym, albo jak nie chce siedziec to na zmiane na łapkach:-)robie sobie zapasy coby nie latać potem.Ewentualnie pieczywo czy jakieś drobniejsze rzeczy to podczas spacerku i już.
 
Anik melduj się tutaj.
Karmelcia
OOOMMMM do Ciebie cuda zdziałał - głowa tymczasowo przeszła. No ale wyniki będą w piątek, to zobaczymy co i jak. Jakąś niedokrwistość mi lekarka zaprorokowała. Może i racja bo krew mnie czasami zalewa więc jej ubyło:)

Dziewczyny ja to w ogóle o kinie mogę zapomnieć, bo też nie mamy. Albo ja nic o tym nie wiem. Ale na taki seans mama+bobo to bym poszła. Tylko z jakąś koleżanką jeszcze co by miał kto dzidzioldę potrzymać w razie, że siku:)

Kaatia no nie doczytałam i nie skumałam z tym fotelikiem;P A może Maryś się rozochociła, że może sama poprowadzić i się buntuje na rolę pasażerki? :D
Co do zakupów, to albo chodzimy w chuście (tylko ja już z kółkowej zrezygnowałam, bo się wyrywała do przodu i jedną ręką musiałam wsio robić - teraz mam taką długaśną tkaną), albo wsadzam Tuśkę w fotelik na wózku sklepowym. Niektóre wózki mają takie cudo do przypinania dzieci do 9kg wagi.

No ja już kawy i herbaty unikam jak ognia siadając do czytania:D Się najnormalniej nie da!

Tak czytam jak łapiecie siku i nie mogę się powstrzymać - ja sadzam na nocnik i zawsze cos pójdzie, ghi ghi. Sorki :)
A dziś przy śniadaniu zaczęła robić kupę w piekuchę. Myślę sobie, "dobra. za późno na nocnik, bo obsramy dywany po drodze. zrób co masz zrobić i jemy dalej." Ale protesty były, rozśmierdło się i poszłam ją przebrać. A tu zonk! Nic nie ma. No to nocnik i ...srrrruuuuu! Jestem dumna, bo myślałam, że z bycia rasową damą, to Tuśce tylko fochy zostały :D

Idziemy na tą randkę. Pogoda dopisuje. Więc - jak zwykłam mawiać mamie jak jeszcze byłam na studiach: "Wrócę wieczorem, z lepszym humorem!" Pa!
 
ja jak jezdze z małą na zakupy to ona jest w foteliku a fotelik w wózku sklepowym...ja z nia od początku do hipemarketów jeżdziłąm nie patrząc na to że mi ludzie urzekną (czy jak to sie tam nazywa), czy choróbsk dużo...jak mamy szybsze zakupy to na rękach ją trzymam a torebka z portfelem w wozku jeżdzi...robimy sobie powolne spacery między połkami, ogladamy wszytsko po trzy razy także mała traktuje to jak wycieczke krajoznawczą chyba:-)
a co do probiotyków to mojej małej pogarszały sprawe bo probiotyki mają bakterie niby dobre ale one sobie fermentacje urządzają- niby ona dobra ale jak dziecko ma nietolernacje laktozy i cierpi na wzdęcia to probiotyki niektóre poważnie te dolegliwości wzmagają:-)...
a moja mała wariatka właśnie zasnęła na podłodze patrząc na przytulanke- jeszcze nie zaczaiła że do tego sie przytula...na razie myśli że to sie podziwia i rozmawia się z tym:-)
co do sikania do nocników itp to ja ostatnio dla jaj posadziłąm młodą na sedesie golutką i nasikała...przypadek ale radochy po pachy:-)
dziewczyny a mojej sie ostatnio strasznie zaczęło ulewać, normalnie czasem mi aż chlusta tym jedzeniem...czasem ulewa jej sie nawet 2 godziny po jedzeniu...co z tym fantem zrobic?
 
siadam i pękam ze smiechu:rofl2:

E-stera, dzięki za oliwe z pestek winogron, w samą porę, bo właśnie wróciłam z zakupów;p z trzecią oliwą z oliwek tym razem w wersji mini. Może ta sztuka będzie mniej gorzka;)

No właśnie z tymi zakupami to ja też ze 3 razy w miesiącu jade z Małą oczywiście i trochę się nosimy trochę ona jeździ i jakoś tfu tfu bez awantur się udaje. I jeździ w foteliku z auta na wózku sklepowym.

Karmelcia no to musimy razem do tego kina się wybrać, by przelamać lody ewentualnie roznieść kino na kawałki;p ale hehe tam poczytała, że pieluszki i chusteczki we wszystkich rozmiarach, duża pupa duża chusteczka mała pupa mała chusteczka;) doobre

A z tym sikaniem do woreczka to jakaś porażka u nas;p A do tego matka zapomniała kupić kolejne woreczki a siusiu nadal nie złapane. No szlag mnie trafi z tym nocnikeim Evelajny! cholera, moja ucieka i już. W ogóle cofa się nie co moje dziecko, bo super jadło z łyżeczki a teraz zamiast brać łyżke do buzi to buzie szeroko otwiera i jęzor wystawia, z niekapka już w ogóle pić nie umie:(:eek:

Pogoda u nas do bani, a weny na sprzątanie brak:( blehh niech to dziecko się budzi i marudzi,\bo jak tu żyć??;-)
 
Emilka bo wlasnie dzieci ktore maja nietolerncje laktozy to własnie nie mogą tych probiotyk ów co maja w swojej nazwie Lac.......Dlatwgo my uzywalismy Dicoflor30 i było oki i nawet potwierdziło to 3 lekarzy, bo on nie zawiera laktozy.to tak an przyszlosc gdyby bylo trzeba zaaplikować.A co z tym wzokiem?

U nas leje i nie ma jak na spacer wyjsc-od rana pada, przestanie na 15-20 minut i znowu, wrrrrrrrrrrrrrrrr:crazy::crazy::crazy::crazy::crazy:

Ale kogut zabrał nas ze sobą, bo miła parę spraw do zaltwienia, heheh dobr ei tlye, pztynjmniej pojeździł sobie Oliś autem i pozwiedzał skelpy a ja anciągnełam męża na 3 bluzki i kieckę:laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2:
On kogut ja kura domowa to coś mi się należy.hehe.Jak to w reklamie nawet krowa dostała nową sukienke w paski, bo łaty niemodne:rofl2::rofl2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::laugh2::-D:-D:-D:-D

AAAAA i wygrałam aukcję i Oli będzie miał cudny rowerek:tak::tak::tak::tak::tak:


Kaatia a z bidonu ze słomką próbowaliście?
 
Emilka sugerujesz, że Mała teraz siedzi w kąciku i cichcem się szkoli, udaje głupa aż w końcu zrobi mamusiu "ta daaa"?? Hmmm oby te skoki nie miały nic wspólnego z genetycznie pobranymi skokami w bok;P

Estera poczekam troche z tym niekapkiem, bo ona jakby system picia ogarnia tylko chyba zwyczajnie nie chce pić, cyca ma;p a no i kupiłam hippa marchewkowego, moze załapie, bo do tej pory tylko woda.
Gratuluje rowerku, pochawal sie, dawaj linka:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
U nas tez pogoda do bani.Nie ma szans wyjsc bo leje co chwila.
Qrcze z tym Lacido to nie wiem do końca jak u Gosi jest bo dawałam jej raz dziennie i było w sumie ok.Kupki od razu się poprawiły po pierwszym dniu dosłownie.Natomiast ja na 4 dzień zobaczyłam w książeczce,że lekarka przepisała to dwa razy dziennie wiec dałam jej wieczorem jeszcze i w nocu brzuch ją bolał a uczulenia na laktoze nie ma.Od tamtego czasu jej nie podaje czyli od soboty.Kupki dalej ok.Zastanawiam się czy jakby historia z kupkami się powtórzyła to czy mogę znowu jej podać Lacido Baby raz dziennie przez pare dni?A może spróbować wtedy to co Ty e-stera pisałaś.Bo się tego brzucha bolącego znowu boje.
Dałam wczoraj Gosi biszkopta.Myślałam,że padne ze śmiechu.Jadła, patrzyła na mnie tak rozanielonym wzrokiem jakbym nie wiadomo jakie frykasy jej dała i przez cały czas mruczała mmmmiiiaaammm miiaammmm.Dzisiaj to samo hehehe.
 
reklama
Do góry