reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Problemy z USYPIANIEM dziecka

beciaczek przezuc sie na soki przecierowe, jak bedzie oki to znowu wprowadz te klarowne i jak bedzie oki to super...........
Ja musilam 3 razy wtsawac do malego, bo poplakiwal, pewnie kolejen zeby:dry::dry:ale poglasklam po glowce i sxybko zasypial

A ja małego kapie od nie dawna w misce takeij wielkiej hihih.........bo nie mamy wanny tylko brodzik,miske w stawiam do brodizka i maly sie pluska
 
reklama
beciaczek, no ja jej nie wkitram do umywalki, bo nijak się nie mieści, więc poprostu ochlapałam to i owo i spać.
Moja na codzien kąpie się w wanience, bo mam tylko brodzik, więc duża woda odpada:/ ale beciaczek Twój teraz ma ciasno, ale zaraz będzie w pozycji siedzącej się chlapał więc znowu będą luzy:)

mag, hmm, fajnie jak małe tak się cieszy, ale wcale przez to nie ma się więcej czasu na obowiązki, bo przecież gadanie z takim uchachanym dzieckiem to właśnie sens życia;) A nocki Ci grauluje!:) U nas częste pobudki, ale na cycka i nie tam, żeby powisieć tylko zjada do dna ze 4 razy w nocy! Chyba szykuje się na zawody sumo:( bo waga lekka jej się znudziła;)

Artisti gdzieś się zgubiła??! Emilka ma nas dość... A Karmelcia szleje z Kogutem na wolności!
 
beciaczek przezuc sie na soki przecierowe, jak bedzie oki to znowu wprowadz te klarowne i jak bedzie oki to super...........
Ja musilam 3 razy wtsawac do malego, bo poplakiwal, pewnie kolejen zeby:dry::dry:ale poglasklam po glowce i sxybko zasypial

A ja małego kapie od nie dawna w misce takeij wielkiej hihih.........bo nie mamy wanny tylko brodzik,miske w stawiam do brodizka i maly sie pluska

dzięki, no musimy spróbować tych przecierowych, no w końcu samo zdrowie,
a przy okazji pichcenia dla młodego to i my z mężem korzystamy, mamy ostatnio odsesje robienia koktailów:-Dnawet czasem po 2-3 razy dziennie, tak nam zasmakowały, truskaweczki, bananki, i super smakuje jak się doda jeszcze taki owocowy jogurt, mmmm, pyszotka mówie wam

a to z tym kąpaniem to o taką podstawkę mi chodziło plastikową, myślałam, że któraś z was używa, no może zaryzykuje i kupie to zdam potem relacje:-D

Ojej, ale się u nas rozpadało, a planowaliśmy spacerek:wściekła/y:śmiejemy sie ostatnio, że jak mój mąż ma wolne to wtedy pogoda się psuje, no i nici ze wspólnych planów:-(
 
Beciaczek myśmy takie cudo kupili przedwczoraj i wczoraj była inauguracja.
To jest mata, w którą się montuje takie siodełko z podparciem na plecki i z przodu z takim miękkim pałąkiem. Młoda jeszcze sama nie siedzi, ale trzymanie jej w wannie pod pachy przyprawiło nas o bóle krzyże nie do zniesienia, wiec 5 minut jej myślę nie zaszkodzi. A baaaardzo jej się podobało. Polecam. Potem można to siodełko zdjąć i zostaje sama mata w sam raz do dużej wanny.
A ja nie popiszę, bo młoda w żłobku dostała ataku histerii. Szamnę co nieco i lecę po nią, choć panie mówią "spooookojnieeeee, będzie dooobrze":baffled:
Do później!
 
beciaczek ja mam taką postawkę plastikową...teraz już jej nie używam,ale jak mała byłamalusia to zwyczajnei bałam sie ze mi sie wyslizgnie do wanienki...nie mialam jeszcze opanowanego machanie niana wszytskie strony...a ona jakas taka gibka mi sie wydawala:-) a tak wstawialam sobie podstawke do wanienki, na podstawke pieluszke tetrową (moczylam ja w wodzie wiec byla ciepla - bo plastik to wiadomo zimny hihhi) i wkladalam małą...ona sobie leżala w tym a ja ją myłam w zakamarkach hihihi....baaaardzo fajna sprawa jak rodzice boją sie malutkie dziecko kąpac no i jak juz syarsze wygina banany w kapieli i macha nogami na wszystkie mozliwe strony ehehe...tylko jedno zastrzezenie...najlepsze sa calkowiecie plastikowe bez zadnych gąbczastych dodatkow...bo te gąbki to tylko zrodelko bakterii jest:-) (rada lekarza)...moge wkleic fote z kapieli mlodej w takim czyms:-)
kaatia ja się nie zmęczyłam Wami tylko jakos cale dnie poza domem jestesmy a jak sobie siadam i czytam ze u was tak wesolo i wszytsko superowo to mnie zazdrosc zzera:-)
a i zapomniałam napisać....ostatnio miałam zamiar zmienic mojej małej juz smoka bo i tak za dlugo mielismy jeden i sie zuzyl....wiec szukalam z Nuka jedynki ale lateksowej, bo silikonowych mamy 6 riznych i moje dziecię nie chciało zadnego...więc szukałam i znalazłam...niby taki sam(nawet kolor)ale jak dawałam małej to miała odruch wymiotny normalnie...nie mogła zasnąć, chciała smoka ale jak jej wkładałam tego nowego to rzygac chciała...nie wiedzialam co robic doslownie tak sie rozdarła, że w żaden sposób jej uspokoic nie mogłam..więc w akcie desperacxji wzięłam ten silikonowy co Ty nam kaatia wysłałaś...on ma końcówke duzo duzo mniejszą niż ten lateksowy co miała do rej pory mała i dlatego ona go wogole nie chciała , ale przynajmniej nie miala odruchu wymiotnego wiec jej włozylam do buzi, dałam pieluszke, trzymając smoka lulałam i zasnęła...i wiesz co? i ona kocha juz tego smoka:-) i o dziwo udaje sie jej nawet go w buzi trzymać dość często bo poprzedniego nie potrafila trzeba było jej podpierac pieluszką...więc dziękujemy a smoki i pytamy co to za smoki są konkretnie:-)
 
Ostatnia edycja:
Aaa o takie cudeńko Ci chodziło beciaczek.
e-stera kobieto zlituj sie.Az mi zapachniało tym chlebkiem.
Jakieś wietrzysko u nas paskudne chociaż niby ciepło.Gosia spała na spacerze od 12 prawie do 15.Kurde mogłaby ostrzegac,że bedzie tyle spała tobym zaopatrzyła sie w jakąś książkę i walnęłabym sie na ławeczkę.A ja nawet portfela nie wzięłam coby sobie gazete kupic.Eeeeh
 
Evelajna pędź pędź ratować Tusie:)

Emilko, ja nie po to pisam, że Mała słodka, by Cię zazdrość zżerała tylko po to byś wiedziała, że raz pod wozem raz na wozie! O! Dzisiaj z górki jutro pod górke i tak do końca życia:)
U nas trochę dzisiaj gorzej, ale ogólnie całkiem dobrze:)
Chętnie jeździmy wózkiem i co ważne wózek nie musi się przemieszczać:) Wystarczy, że psy biegają i Maryś w siódmym niebie, ale ale Emilko jeszcze nie dawno nie wiele mogłam zrobić z psami na spacerze, bo Maryś chciała jechać:) a teraz siedzi w wózku, a ja z psami to i owo, ufff.
Dobrze, że smoki pasują. To są Tommee tippee- Pure

Mała teraz się lula (włączyłam bajki do słuchania na kompie) i nawet jednym uchem Mała słucha:) a rączkami łapie kurz który lata w promykach słonka;p hehe. A ja spadam obiadek robić, bo pracownik mnie zje nie długo;)
 
reklama
Witam, a ja dzis pierwsza, hihi:-D,
ale za to wczoraj nie mogłam, baaardzo zajęta, bo ja zawsze zaległości nadrabiam, jak mężuś w domciu, to się synkiem zajmię, a mamusia biega jak głupia i wszystko załatwia, ale dzięki temu może i relaksik będzie, bo i sałateczka:tak:i kotleciki juz narobione w lodówce to obiadek dziś z głowy(najpierw Estera z chlebkiem, a teraz ja smaka robie, hehe)
Estera, Emilka, no właśnie o takie cudo mi chodziło, no tak myślałam, że to może niepraktyczne, no bo niby do tych zakamarków:-)nie można dotrzeć i i tak dzieciaczka wyciągać trzeba, ale jak Emilka mówi, że ok to może wypróbuje, ale to już w poniedziałek na zakupki sie wybierzemy

a Evelajna, tą matę też już widziałam , i muszę przyznać, że mnie kusiła, ale to nie dla dzieciaczków już siedzących czasem?jak ci się to sprawuje?bo mój Wiki całkiem silny jest, głowa jak leży na pleckach ostro do góry wędruje, ale do siedzenia to jeszcze mu daleko, czasem go tak za rączki do przodu usadzam na chwilke w ramach ćwiczeń, bardzo mu sie to podoba, tak się wtedy śmieje, ale tak strasznie gibki jeszcze to nie wiem czy taka mata by wypaliła, a czy to w ogóle chociaż sztywne jest?
jak znam życie to powędruje w poniedziałek do mothercare i będę stać przy półce pół godziny, bo nie będę mogła się zdecydować:tak:
 
Do góry