reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy z snem

beata81

Początkująca w BB
Dołączył(a)
24 Luty 2011
Postów
19
Witam mamy;) Jestem matką 15 miesiecznego malucha..od dwoch tygodni mamy problem z moim mezem..Maluch budzi sie w nocy ok 3-4 rano na jedzenie.Jest to mleko lub herbatka.Po wypiciu i zmianie pieluszki gdy bardzo jest mokra, oczywiscie wszystko odbywa sie po ciemnku..MALUCH STAJE W LOZECZKU I PLACZE ( nie zasypia z nami w lozku)..I tutaj zaczyna sie problem z jego zasnieciem:( Wtedy co noc siedze z nim przy łóżeczku i czekam az zasnie, głaszcze go po glowce lub włączam kolysanke..trwa to od godziny do poltorej godziny..Codzien zasypiamy ok 6 rano. Dodam, ze jak na chwile odejde w nocy od lozeczka jest placz..jak usiade nie placze.Dodam, ze maluch wczesniej nie mial takich problemow.Ostatnie dwa tygodnie..Ostatni posilek je ok 20.30..idzie spac ok 22..Po takiej nocy budzi sie ok 10 rano..W ciagu dnia krotka drzemka przed godzina 15..Nie po poludniu..Bardzo prosze o rady lub wpisy rodzicow z podobnymi doswiadczeniami..Wszelkie rady mile widziane i czytane..Z gory dziekuje..Prosze o pomoc.jestem bezsilna:(
 
reklama
beato, pewnie już pisząc ten post spodziewałaś się, ze dostaniesz od kogoś radę co to wzięcia dziecka do swojego łóżka. Będę tą osobą. Na prawdę, ciężko powiedzieć dlaczego Twój syn się tak zachowuje, ale nie wykluczone, ze jest to związane z: ząbkowaniem, jakimś stresem (rozpoczęcie żłobka, odstawienie od piersi, zmiany (nawet pozornie błahe) w domu.... ), stan zdrowia itp... Nie wiem na ile to dla Ciebie akceptowalne, ale zabranie dziecka do was do łóżka być może pomoże się mu łatwiej uspokoić. Nie martw sie, że w ten sposób "zepsujesz" dziecko, zwłaszcza jeśli przyzwyczajony jest do zasypiania u siebie w łóżeczku. Możesz potraktować to jako tymczasowe rozwiażanie i pomoże Ci to przypatrzeć się sprawie. Dzieci nie budzą się tylko z głodu, z moich obserwacji wynika, że częściej wiąże się to ze stresem. Nie napisałaś nic o tym co zmieniło się u was? Może z jakiegoś powodu Twój synek jest przejęty?? Nie idą mu zęby??
 
W lozeczku juz probowalismy kolo nas:( nie pomaga zbytnio:( moze byc stres:( miesiac temu zostal na noc z niania..musial na jedna noc..moze to mu sie przywoluje ponownie..tym bardziej, ze najwiecej czasu jest z nami. jak zostawal z babcia wszystko bylo w porzadku..ale do babci przyzwyczail sie bedac caly tydzien..myslalam juz i o tym..Zabkuje ale nigdy az tak nie przechodzil zabkowania..karmie go butelka..Nie jest to latwe tym bardziej ze jest maly i nie powie sam:( dziekuje za rade tytanowa@. smutno mi:(
 
Ostatnio latalismy samolotami..bylismy u jedych dziadkow..potem u drugich..ale po przyjezdzie do domu przez dwa tygodnie spal idealnie..potem zaczely sie te noce:(
 
beata81 wiem, że to pewnie nie pomoże, ale nie zamartwiaj się, ten etap na pewno przejdzie :) Dzieci bywają bardziej lub mniej wrażliwe na wszelkie zmiany, być może tak było w przypadku Twojego synka. Jeśli to stres i dzięki Twojej czułej troskliwości maluch będzie czuł, ze jesteś obok, kwestia pobudek na pewno pozostanie tymczasową sprawą. Ząbkowanie może tutaj tylko pogarszać sprawę, nie musi być jedynym powodem pobudek. Spanie razem na pewno pomorze Twojemu dziecku się uspokoić kiedy budzi się z płaczem, ale to też dla Twojej wygody :) Wiem z obserwacji, że jeśli maluch wstaje z płaczem, to czym mniej czasu minie od pobudki do mojej reakcji tym łatwiej moja córka się uspokaja- w tym spanie z nami bardzo pomaga- bo moje dziecko ostatnio ma dość podobny problem: wróciłam niedawno do pracy, doszło właśnie ząbkowanie i zaczęły się 'nerwowe' pobudki. Jest zdecydowanie lepiej kiedy śpimy razem- i dla niej i (przede wszytkim) dla mnie :) Zrób po prostu wszytko żeby jak najmniej czasu 'tracić' w nocy na takie sprawy jak przygotowanie jedzenia, przewijanie, podchodzenie do łóżeczka itp... Życzę powodzenia!! Daj znać kiedy problem się rozwiąże :)
 
Witaj;) Dziekuje za rade i podpowiedz..Przepraszam, ze tak pozno odpisuje;)Tak jest lepiej..Mały śpi z nami;) I jest mniej płaczliwy i szybciej zasypia po wypiciu;)I my czujemy się lepiej, że nasz maluch śpi spokojnie;)Może rzeczywisie jest to jakiś etap w jego życiu, który należy przejsc..I właśnie teraz on potrzebuje naszego bezpieczeństwa, oparcia i bliskości;;))bardziej;)
 
Do góry