reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Problemy z kupka:(((

Kurcze dziewczyny, myslalam ze mnie ten temat nie dotyczy a od tygodnia i u nas pojawily sie problemy z kupka. Co prawda kupka jesti to po 5-6 razy na dzien ( co mnie cieszy), ale zaczela smierdziec niemozliwie i co mnie martwilo zamiast miec male kawaleczki po mleku to ona byla bardziej w postaci sluzu( jak bialko kurze)... Wiec wyeliminowalam na probe jogurt i mleko (co uwielbiam) i kupka powruciala do troszke lepszego stanu ale jest z lekka zielonkawa a dzis w niej znalazlam bardzoooo cieniutka kreseczke jakby krwi :szok: .
Nie wiem co robic??? Poradzcie mi.....ja karmie tylko i wylacznie piersia, i do tej pory odrzywialam sie caly czas tak samo,wiec nie wiem co to moze byc :-(
 
reklama
Paulinko u mojej małej też był śluz i byłam z tym u lekarza najpierw telefonicznie poradził mi podawanie enterolu a potem bylam u niego i dostałam lacidofil (nie wiem czy tak się to pisze) może zadzwoń do swojego lekarza bo pewni u Ciebie moga być inne srodki dostępne w aptece, a pytalam lekarza o przyczyne i powiedział, że może to bycalergia albo jelitka jeszcze nie działaja tak jak powinny.
 
Dziekuje Renik za rade.....dzwonilam do biura konsultacyjnego i poradzono mi abym przestala jesc potrawy przyprawiane ( jedynie sol moge) i na dodatek mam przestac pic sok z pomaranczy a pic tylko wode mineralna.
Jesli nie bedzie widocznej poprawy tomam sie z Amelcia zglosic.
No to jednak dietka( z drugiej strony patrzac moze to mnie zmusi aby zadbac o siebie i schudnac)
 
pewnie, lepiej zadzwon do lekarza, bo jak widziałaś śluz i krew to najlepiej powiedzieć to lekarzowi. Bo na formum to jest milion pięć pomysłów ;-) a w takim przypadku nie ma co czekac.
 
Jeszcze o czopkach: rozmawiałam o tym z 5 lekarkami i usłyszałam: 1. nie dawać, 2. dawac po 5 dniach, 3. dawac max.co 2 dni, 4. dawac az do czasu wprowadzenia normalnej diety, wtedy samo się ureguluje. można wybrać...
 
Dzisiaj jest 3 dzien bez kupki,ale nie przejmuje sie juz tak bardzo ...czopka nie dam napewno a widze,ze jest pogodna i zadowolona to nie ma co w nia ladowac mysle,ze dzisiaj zrobi ta kupke...poprostu taki ma system i stwerdzilam,ze nie ma co za bardzo ingerowac w to wszytko..no oprocz tego soczku;-),ktory dzisiaj jej podam i juz zwiekszona dawke:)))
 
U nas dla odmiany teraz kupy są, po 3 na dobę, już mniej wodniste niz ostatnio (były takie że całe wsiakały w pieluchę), ale też musiałam przejść na ścisłą dietę, wyeliminować nabiał i podaje Lacidofil.
Powiedzcie mi jakiej konsystencji sa kupki Waszych maluszków? Bo juz sama nie wiem czy nie wydziwiam, może mój skarb robi w porządku kupki, a ja mu wciskam chorobę. On robi rzadkie, tak że część wsiąka w pieluchę a reszta to paćka z grudkami. Czy takie robią Wasze pociechy? Bo dawniej robił musztardy które powiem szczerze bardziej mi się podobały.
 
No właśnie, ja mam pytanie podobne do Nadi. Moja mała miała długo problem z rozwolnieniami i śluzem w kupie, robiła po 4- 5 razy dziennie. Teraz jestem na diecie bezbiałkowej , a ona zaczeła robić co 3- 4 dni (co mnie jeszcze zbytnio nie martwi bo jest w dobrym humorze) ale kupa jest wciąż dość rzadka, konsystencji mniej więcej śmietany. Jak można nie robić 4 dni a potem zrobić tak rzadką kupę? Jak jest u was?
 
u nas była taka raczej musztarda rozwodniona raz a druga grudkowata

a od wczoraj mamy znowu problem ze śluzem ale to pewnie po sztucznym, które od czwartkowego wieczora podaje, a takiej ilości sluzu to jeszcze nie miała, musze zmienić jej mleko spróbuje na nan ha jak myslicie pomoże
 
reklama
Ja już opadam z sił, moj maluszek nie robi kupy 6 dzień!!!! :sick: Podaje te soczki i deserki ale przestały działać. Maluch nie płacze ale mnie to martwi... bo pozniej jak go zacznie boleć to jest chisteria, a przedwczoraj dałam mu czopka i nie zrobił kupki, tylko purknął (moze wtedy czopek wyleciał, ale nic nie widziałam) :sick: :sick: zaczyna mnie to coraz bardziej martwić...chyba zmienie lekarza bo ta moja pediatra to jakas mało pomocna. A dziś nocke miałam nie do pozazdroszczenia, mały mi tak zwymiotował 2 razy, że ledwo co odksztusił wszystko. Myslałam że mi sie zadławi tym wszyskim, a cisnienie było jak z max puszczonego kranu. Podałam mu wode z miodem na czczo (niby dobre na kupke) i za szybko wyduldał, zrobiła mu sie bańka w brzuszku i dlatego zwymiotował. Wszysko miałam zalane i to dwa razy...:sick: :sick: :sick:

A kupki robił kiedyś konsystencji musztardy, o tym samym kolorze. Teraz kupka jest bardziej gęsta (bo robi co pare dni) i bardziej brązowa.
 
Do góry