bol moze byc spowodowany tym ze moze obawiasz sie wspolzycia jakie bedzie po porodzie...moj lekarz powiedzial ze takie rzeczy leza w psychice...tez jestem zdania ze najlepiej zrobisz idac do lekarza...glowa do gory bedzie dobrze:-)
reklama
wiktoria12
Mama i żona :)
NITKA czasem trzeba udać ja kiedyś tak miałam ale nie chciałam żeby mąż sie męczył bo i tak wiedziałam że nic z tego nie będzie a nie chciałam żeby on czuł sie gorszy że nie umie mnie zaspokojić
hmm... zgadzam sie w 100% z Muminka.
natomiast kiedys rozmawialam z mezem na ten temat i on mi powiedzial taka rzecz, ze doskonale widac jak kobieta udaje orgazm bo jest ogromna roznica miedzy tym co przedstawia a tym jaka jest jak faktycznie go ma...a to ze faceci nie mowia o tym swojej partnerce to swoja droga...moze z jego perspektywy tak jest. Natomaist znam przypadki ze faktycznie faceci sie "nabierali" na ten sztuczny, albo ze kobieta zostala zapytana przez swojego faceta po wszystkim czy miala orgazm...to dopiero zalamka....
natomiast kiedys rozmawialam z mezem na ten temat i on mi powiedzial taka rzecz, ze doskonale widac jak kobieta udaje orgazm bo jest ogromna roznica miedzy tym co przedstawia a tym jaka jest jak faktycznie go ma...a to ze faceci nie mowia o tym swojej partnerce to swoja droga...moze z jego perspektywy tak jest. Natomaist znam przypadki ze faktycznie faceci sie "nabierali" na ten sztuczny, albo ze kobieta zostala zapytana przez swojego faceta po wszystkim czy miala orgazm...to dopiero zalamka....
- Dołączył(a)
- 31 Sierpień 2005
- Postów
- 1
Mnie moj maz tez kiedys zaraz po zapytal czy mialam...
No i co by mu na takie glupie pytnie odpowiedziec?? Szczegolnie ze akurat wtedy nie mialam...
No i co by mu na takie glupie pytnie odpowiedziec?? Szczegolnie ze akurat wtedy nie mialam...
cytrynka10
byle do pazdziernika
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2009
- Postów
- 92
witajcie mamuski ja musze przyznac ze w czasie ciazy to bardziej mi smakuje i orgazm nam lepszy i przyjemniejszy
haha, to ja bede lepsza, bo mój narzeczony raz kiedys próbował urdawać- znaczy ze ON
jak to uargumentował ?
Wtedy jeszcze sie zabezpieczaliśmy- gumkami.
I kupił kiedys przypadkiem inne - jakieś ze środkiem chłodzącym, które miały " opóźniać"
On o tym nie wiedział, nie doczytał i kiedy naprawde zaczęło mu chłodzić i opóźniać- przestraszył sie,nie wiedział co sie dzieje - a ze było miło i ja już....to on próbował udawać- ale nie dałam sie nabrać
kupa śmiechu, nigdy późniejsie to nie przytrafiło
jak to uargumentował ?
Wtedy jeszcze sie zabezpieczaliśmy- gumkami.
I kupił kiedys przypadkiem inne - jakieś ze środkiem chłodzącym, które miały " opóźniać"
On o tym nie wiedział, nie doczytał i kiedy naprawde zaczęło mu chłodzić i opóźniać- przestraszył sie,nie wiedział co sie dzieje - a ze było miło i ja już....to on próbował udawać- ale nie dałam sie nabrać
kupa śmiechu, nigdy późniejsie to nie przytrafiło
reklama
Witam, dawno tu nie zaglądałam ale postanowiłam się Was o coś spytać dziewczyny. Czy wasi mężowie/partnerzy mają czasem kłopoty ze wzwodem? Zawsze lubiliśmy z mężem się kochać, nawet po porodzie dosyć szybko wznowiliśmy współżycie, ale od kilku tygodni mam wrażenie że mąż tego unika, mówi że nie jest w formie. Zastanawiam się czym to może być spowodowane, stawiam na stres – mieliśmy już przerwy z tego powodu, ale jeszcze nie tak długie. Zaczynam się martwić, że może po urodzeniu 3 dzieci nie jestem już dla niego atrakcyjna seksualnie, sporo przytyłam o ostatniej ciąży i może stąd jego problemy albo brak chęci, ale on zaprzecza. Czy wasi partnerzy też mają takie spadki formy czy powinnam się doszukiwać w tym jednak drugiego dna? Dodam, że mój mąż ma 35 lat.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: