reklama
ANIA2608
Szczęśliwa żona i mamusia
- Dołączył(a)
- 29 Kwiecień 2008
- Postów
- 4 280
Czarnuszka ja Cię kompletnie nie rozumiem...Czemu nie powiesz mężowi,że tak jest?Dla mnie to jakaś bzdura,że facet poczuje,że sobie nie radzi i się obrazi Ja nie zawsze miałam orgazm,ale zawsze było mi dobrze.I mój mąż doskonale o tym wiedział i nie było z tym problemu.Po prostu musiałam się tego nauczyć.Nie miało to nic wspólnego z tym,że mój mąż się nie starał,że mnie nie kręcił albo myślał tylko o sobie.To zupełnie normalne,że kobieta nie zawsze dochodzi.Dopóki nie pogadasz o tym z mężem i czegoś nie zmienicie to zostanie tak,że będziesz musiała obejść się smakiem.I to nie z jego winy,ale z własnej.Bo skoro Ty udajesz to on myśli,że Cię zadowala i nie robi nic więcej.Przecież nie jest wróżką i nie będzie się domyślał tym bardziej jak Ty udajesz,że dochodzisz!Nie licz w takim razie na zmiany.Bo po co facet ma coś zmieniać skoro Ty niby za każdym razem dochodzisz???
Avacanda84
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 4 Styczeń 2007
- Postów
- 102
Witam!!
Dziewczyny mam pytanie a nie wiem gdzie to wkleić
wiec nie obrazcie się jesli zapytam tutaj.
Chodzi o to że...
Pewien facet chce iść z moją przyjaciólką
do łóżka,bo uważa że tylko wtedy dowie się
czy ją tak naprawde kocha.
Czy może być prawdą co mówi?
Opowiadał jej że się chyba zakochał,ale
aby mieć pewnośc chce się z nią przespać
bo jak sam powiedział,staną się jednością
połączą swe dusze w jedność i bedzie wiedział
czy to miłość czy zauroczenie tylko.
Prosze o jakieś rady bo ja sama nie wiem co mam jej powiedzieć
__________________
Dziewczyny mam pytanie a nie wiem gdzie to wkleić
wiec nie obrazcie się jesli zapytam tutaj.
Chodzi o to że...
Pewien facet chce iść z moją przyjaciólką
do łóżka,bo uważa że tylko wtedy dowie się
czy ją tak naprawde kocha.
Czy może być prawdą co mówi?
Opowiadał jej że się chyba zakochał,ale
aby mieć pewnośc chce się z nią przespać
bo jak sam powiedział,staną się jednością
połączą swe dusze w jedność i bedzie wiedział
czy to miłość czy zauroczenie tylko.
Prosze o jakieś rady bo ja sama nie wiem co mam jej powiedzieć
__________________
AbEjA
Mamy styczniowe 2007
- Dołączył(a)
- 30 Maj 2006
- Postów
- 4 195
Witam!!
Dziewczyny mam pytanie a nie wiem gdzie to wkleić
wiec nie obrazcie się jesli zapytam tutaj.
Chodzi o to że...
Pewien facet chce iść z moją przyjaciólką
do łóżka,bo uważa że tylko wtedy dowie się
czy ją tak naprawde kocha.
Czy może być prawdą co mówi?
Opowiadał jej że się chyba zakochał,ale
aby mieć pewnośc chce się z nią przespać
bo jak sam powiedział,staną się jednością
połączą swe dusze w jedność i bedzie wiedział
czy to miłość czy zauroczenie tylko.
Prosze o jakieś rady bo ja sama nie wiem co mam jej powiedzieć
__________________
Przepraszam, że odpowiem w taki a nie inny sposób, zastanawiałam się co napisać ale niestety nie da się inaczej -
ALE BZDURA! Co za bałwan.
Gdybym ja usłyszała coś podobnego z ust faceta to chyba bym mu się roześmiała prosto w twarz. Co to licealny podryw?
Osobiście myślę, ze facet chce pobzykac, a wie, że laska oczekuje "magicznych słów" więc naciąga jak może.
Jak dla mnie dupek. Odpuścić sobie..
MSTRUGALA4
Zaangażowana w BB
avacanda84 powiem szczerze ze jak czytalam to co napisalas to usmiech sam mi sie na twarzy pojawil..... bylam przekonana ze nie ma juz na swiecie dziewczyn ktore uwierzylyby w takie bzdury... powaznie! dusze w jednosc.... buhaha.... normalnie wiejski poeto.... wez ty ta kolezanka potrzasnij. co ona w garbate aniolki wierzy? niech da sobie spokoj z tym romeo!!! bo julia to chyba ona nie jest.
Przepraszam, że odpowiem w taki a nie inny sposób, zastanawiałam się co napisać ale niestety nie da się inaczej -
ALE BZDURA! Co za bałwan.
Gdybym ja usłyszała coś podobnego z ust faceta to chyba bym mu się roześmiała prosto w twarz. Co to licealny podryw?
Osobiście myślę, ze facet chce pobzykac, a wie, że laska oczekuje "magicznych słów" więc naciąga jak może.
Jak dla mnie dupek. Odpuścić sobie..
avacanda84 powiem szczerze ze jak czytalam to co napisalas to usmiech sam mi sie na twarzy pojawil..... bylam przekonana ze nie ma juz na swiecie dziewczyn ktore uwierzylyby w takie bzdury... powaznie! dusze w jednosc.... buhaha.... normalnie wiejski poeto.... wez ty ta kolezanka potrzasnij. co ona w garbate aniolki wierzy? niech da sobie spokoj z tym romeo!!! bo julia to chyba ona nie jest.
popieram obie odpowiedzi... hehe nie wiem jaka dziewczyna się na to nabierze? nastolatka pewnie tak.
Najpierw trzeba się zbadać, pójść do lekarza. Jest wiele możliwych powodów bólu. Z drugiej strony, jak lekarz nie wie, co się dzieje, to mówi: "problem psychiczny".
Możesz sobie poczytać o wulwodynii, która jest właśnie medyczną dolegliwością wywołującą np. bolesność wejścia do pochwy. Poszukaj w Google o wulwodynii.
Możesz sobie poczytać o wulwodynii, która jest właśnie medyczną dolegliwością wywołującą np. bolesność wejścia do pochwy. Poszukaj w Google o wulwodynii.
Ostatnia edycja:
dorotasochacka
Aktywna w BB
witam was
dreczy mnie problem dotyczacy wlasnie sypialni i spraw damsko-meskich.
otoz od jakiegos czasu nie moge osiagnac orgazmu..niby wszystko jest ok ale ja jakos nie moge..nie wiem,co jest grane..maz sie stara a ja i tak nie moge...
nie chce,zeby sobie pomyslam,ze mnie nie zaspokaja..
moze macie jakies rady?pozdrawiam
dreczy mnie problem dotyczacy wlasnie sypialni i spraw damsko-meskich.
otoz od jakiegos czasu nie moge osiagnac orgazmu..niby wszystko jest ok ale ja jakos nie moge..nie wiem,co jest grane..maz sie stara a ja i tak nie moge...
nie chce,zeby sobie pomyslam,ze mnie nie zaspokaja..
moze macie jakies rady?pozdrawiam
Karolina00
Moi dwaj mężczyżni...
- Dołączył(a)
- 25 Maj 2008
- Postów
- 347
Witaj Dorota! Jest wiele przyczyn przez które nie można osiągnąć orgazmu. Ale to też zależy którego nie możesz osiągnąć. Np. poród, poronienie, tabletki antykoncepcyjne. A próbowałaś sama się zaspokoić? Jeśli najpierw Ty wiedziałabyś jak możesz to zrobić, to żaden problem powiedzieć o tym mężowi
reklama
mamaczarusia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2009
- Postów
- 380
witam was
dreczy mnie problem dotyczacy wlasnie sypialni i spraw damsko-meskich.
otoz od jakiegos czasu nie moge osiagnac orgazmu..niby wszystko jest ok ale ja jakos nie moge..nie wiem,co jest grane..maz sie stara a ja i tak nie moge...
nie chce,zeby sobie pomyslam,ze mnie nie zaspokaja..
moze macie jakies rady?pozdrawiam
Z tego co wyczytalam to stracilas dzidzie moze to jest wlasnie powód?Moze ty to podswiadomie robisz? Masz jakies swoje ukryte obawy przed kolejna ciaza? Sa przeciez kobiety ktore zaszly w niechciana ciaze i po porodzie nie potrafia cieszyc sie z sexu w obawie przed kolejna ciaza.Radzilabym udac sie do psychologa albo chociaz porozmawiac z mezem szczerze co cie boli. Oczywiscie nie chce ci tu nic wyrokowac, przemys to porostu.
Moje wyrazy wspólczucia z powodu tak wielkiej straty.
zycze powodzenia
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: