Hm, jedno to tracić, a drugie, to mieć tak samo małą jak i przed ciążą... A moja żona właśnie do grupy takich kobiet się zalicza... Poczekamy, zobaczymy... w ostateczności można iść do poradni, bo może problem nie w niej, a we mnie, albo w naszej relacji...
reklama
mata-kow
mama do kwadratu :)
A może warto porozmawiać z żoną o tym co najbardziej sie jej podoba: jakiego rodzaju pieszczoty, jakie pozycje, a czego nie lubi. To oczywiście dopiero jak powróci ochota na seks. I jeszcze jedna uwaga!!! Staraj się widzieć w żonie nie tylko matkę Waszego dziecka, ale również kobietę. Może jakieś kwiaty, komplementy, seksowna koszula nocna... Niech Twoja żona wie, że za nią szalejesz i bardzo się jej podobasz, tym bardziej, że nosi pod sercem Wasze dziecko. Głowa do góry, będzie dobrze!!!
Problem jest trochę nie z tej strony. Bo jak już ma ochotę na pieszczoty, to wiem, co sprawia jej przyjemność. Problemem jest to, że często bywa tak, że pieszczoty, które wcześniej prowadziły do podniecenia (nie koniecznie jakieś bardzo intymne), powodują u niej frustrację i złość, że ja znowu o seksie... A co do widzenia w żonie nie tylko matki, to również nie jest tak, jak sugerujesz. Widzę w niej kobietę, piękną i inteligentną. Nie jest też tak, że widzę w niej wyłącznie obiekt seksualny Myślę sobie, że problem leży gdzieś indziej jednak, ale na chwilę obecną nie jesteśmy w stanie znaleźć jego źródła
mata-kow
mama do kwadratu :)
Wygląda na to, że rzeczywiście musz poczekać chyba na ten 3-4 miesiąc, bo teraz wszytskie próby mogą się tak kończyć;-) Jeszcze trochę i powinno się odmienić:-)
karolina872
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2008
- Postów
- 57
A ja nie odmawiam;-)
PaulinaAnna
Październikowa Mama'06 Fan(ka)
To ja się zapytam co jest źle z mym mężem że mu starcza raz na jakieś 2-3 tygodnie....nie powiem że mi odmówi jeśli mam ochotę częściej(a mam bardzo często)...tylko jak twierdzi, po stosunku czuje się jak po tygodniu pracy
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
Podziel się: