emih
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2005
- Postów
- 1 974
Ja też dostałam "nakaz" podawania Kasi Euphorbium. A zaczęło się od tego że miałam straszne dreszcze przedwczoraj i mi się przyplątał katar... a wczoraj skoczyła mi temperatura. Zmierzyłam 38,6
I w tym momencie kaszelek Kasi zaczął wydawać mi się podejrzany. Zadzwoniłam po lekarza (pewnie ja bym się jakoś wyleczyła, ale siostra nastraszyła mnie zapaleniem oskrzelików, że jej synek też nie miał ani gorączki ani katarku tylko kaszel i tak to się skończyło.l..) No i co? I okazuje się że obydwie mamy zapalenie gardła ??? Nie wiem co prawda co ma piernik do wiatraka (tzn gardło mnie nie boli a Kasia ma tylko czasem kaszel) ale obydwie jesteśmy na antybiotykach. Bacznie się Kasi przyglądam bo jeszcze nie chorowała na żadną infekcję i tylko modlę się aby nie dostała takiej temperatury i kataru jak ja (bo ze mnie po prostu się leje)
![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)