reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Problem z Teściową

ooooooooooooo!widzę że trafiłam na odpowiedni wątek widzę że nie tylko ja mam "suuuuuuuuper"teściową:-Dprzeczytałam kilka stron i czuję się jakbym czytała o swojej rodzinie szczególnie po postach josi gratulacje ja na taką odwagę zdobyłam się po 9 latach małżeństwa jak moje dziecko miało 7 lat i nie żałuję bo nie mam kontaktu od tego czasu z moją teściową i nie truje mi d..... nie wiedziała nawet że ma drugiego wnuka jak go zobaczyła w zeszłym roku na wszystkich świętych to rodzince powiedziała że pewnie opiekuję się czyimś dzieckiem wariatka:-D
 
reklama
no ja mam nadzieje, ze zobaczymy sie dopiero w maju przyszlego roku (moja chrzesniaczka ma komunie wiec lecimy). Tesc ma przyleciec na pare dni w grudniu i mam nadzieje, ze sam.

Wiem, ze musze porozmawiac z mezem, ale bardziej chce zeby znal dwie wersje zdarzen, a nie tylko ta wyszeptana mu przez mamusie. Do mnie oczywiscie nie dzwoni, ale wiem, ze wydzwania do meza. z reszta wracajac od lekarza z wizyty kontrolnej Malego J. mowi, ze zadzwoni do mamy bo prosila i slysze: "tak wszystko w porzadku. tak sprawdzilismy. tak spytalismy sie. tak to tez w porzadku." wiec pewnie nadal nie daja jej spokoju odruchy moro, kwestia sluchu i inne "plamki" :/

ogolnie zamierzam powiedziec J. ze nie jest mi przykro na to co sie stalo, zamierzam zaznaczyc, ze moj syn nigdy nie zostanie z nia na dluzej sam - bo wiem, ze ta kobieta ma problem, z ktorym nie umie sobie poradzic. Boje sie jej tego: "Bede w Polsce to pojde, sprawdze i sie spytam" - przeraza mnie mysl, ze moze nas przez to wplatac w klopoty, tym bardziej ze jest osoba, ktora ma swojego lekarza (prywatnie) ktory mowi dokladnie to, co ona chce uslyszec.

a wlasnie chcialam sie was spytac - jak to jest teraz z meldunkiem w PL - czy jest obowiazkowy? potrzebuje linka do ustawy albo przepisu jakiegos. wiem ze kiedys, ktos na forum to wrzucal ale nie moge znalesc...
 
joasia ja sie orientowalam w tym temacie, bo mnie tez te meldunki dobijaja i wg ustawa o braku koniecznosci meldunku wejdzie w zycie dopiero w 2014r. :-( (z tego co mi sie udalo wyczytac)

izia_tcz witaj wsrod nas, dobre, ze Tesciowa nie wiedziala, ze macie drugiego Synka, ale sie usmialam heh
 
a moja teściowa oznajmiła że nie przyjedzie na święta Bożego Narodzenia :-) bo nie chce psuć nastroju świątecznego a to dlatego że teść ma na nią alergię (czytaj dostaje świra) :cool:
 
ja się cieszę że nie przyjedzie bo będzie spokój - tak to by się wtrącała we wszystko , w kuchnie , sprzątanie i oczywiście by znowu robiła imprezy rodzinne na których panuje taka atmosfera że jedzenie nie chce przejść przez gardło ,

ale zabolało mnie że ona nas uznaje za sprzymierzeńców teścia , jak dzwoni to pyta czy on z nami rozmawia - jak rozmawia to znaczy że trzymamy jego stronę a ja z mężem już mam dosyć bo my nie trzymamy niczyjej strony - sami sobie spaprali małżeństwo i żadne nie widzi w tym swojej winy a wina jest po obu stronach i oby tych oboje nie musiało już nigdy mieszkać pod wspólnym dachem bo robili piekło sobie i nam przy okazji
nie mamy gdzie iść to tu mieszkamy co nie znaczy że popieramy to co robi teść czy teściowa

wkurza mnie też tym że dzwoni do mnie i ciągle pyta o to samo - jaka pogoda i czy wszyscy zdrowi i co "stary" robi - nie mam ochoty być jej kontrwywiadem a jak jej powiem to poczuje się urażona i że on nas nastawił na nią więc zachowuje pozory i grzecznie i wymijająco odpowiadam
 
reklama
Do góry