reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Prezenty Gwiazdkowe Czyli Co Przyniesie święty Mikołaj?

reklama
A wiesz Agatko ,u nas w sklepach sporo jest zabawek tej firmy-głównie to gryzaki,pluszaki i takie tam ale takich fajowych kręgli nie widziałam...
 
No dokładnie Martuś-grubsze prezenty są tylko dla najbliższych i teściowej;-) Dla reszty rodzinki to tak symbolicznie-Jakbym miała dla 20 osób coś konkretniejszego kupować to chyba bym z torbami poszła:tak:
 
ja kupuje tylko dla meza i synusia, a co dopiero dla calej rodzinki:szok:
Kupilam na mikolajki dla Mikolaja: czapke mikolajowa, zestaw do jedzenia, lyzeczki i talerzyk, zolwiki zabawki do kapieli, grzechotke ktora przy dotknieciu gra i swieci i lezaczek do kapania:-)
a dla meza: kubek swiateczny, koncowki do maszynki i slodycze;-)
Tylko tak symbolicznie, ale zawsze cos. Penwnie pod choinke tez kupie dzien przed wigilia, zawsze wszystko na ostatnia chwile, jestem okropna:wściekła/y:
 
a ja kupuje tylko Olisiowi prezent na Mikolaja i to dopiero dzisiaj!...a na Gwiazkę jeszcze nic nie mam dla nikogo,jak zwykle....niestety jestem uzależniona od męża,bo nie mam czym jechac po zakupy...ale z tymi aniołkami super pomysł,plus Rafaello,ekstra! mogę spapugować?
 
Olu mysle ze Kocia nie bedzie miala nic przeciwko papugowaniu, no ale kto wie;-)
Ja pod choinke tez nie wiem jeszcze co kupic dla synusia, a dla meza na pewno kupie kalendarz na 2007, zeby wkoncu mial gzdie zapisywac wszystko, bo teraz ma na swistkach i pozniej gubi i nic nie pamieta. No ale jeszcze cos do tego, tylko co:confused:
 
Olu,nie krępuj się!!!:tak: Papuguj!!!:tak:

A na Mikołajki Zuzia dostała wspomnianego już kota(jak go zobaczyła rano nad kołyską to się popłakała...),butelkę z grzechotką i aniołka z kominkiem do inhalacji.A od mojej Mamy całą torbę ciuszków.Oszalała Babcia...
Natomiast Mario wzbogacił się o szalik,rękawiczki i czapkę...:laugh2: A ja o perfumki...:tak:
 
ojejku bidulka,przestraszyla sie takiego kociaka..no ,ale mysle,ze juz jest ok i ciaga go za wachale:-)
Ja na Mikolaja dostalam wirusa jak pisalam juz na innym watku hehe a tak powaznie to ustalilismy,ze nei robimy prezentow tylko dla Wikuni..robimy jakis wiekszy pod choinke..a nie przepraszam wyslalam Radka po lody to tak w drodze wyjatku ,ze dzisiaj Mikolajki;-)
 
No i po kociaku...Była dziś u nas 3-letnia chrześnica Mario i jak zobaczyła pluszaka to go z rączek wypuścić nie chciała(byli bez mała równego wzrostu...:laugh2: ).Dostała od nas co prawda inny prezent ale...aż serce mi się pokrajało jak płakała przy wyjściu...No i daliśmy jej tego kota...Zuzia i tak nie zdaje sobie z tego sprawy,poza tym dostała dużo innych rzeczy,no i po prostu kupimy jej nowego:tak: A Kaisi i Jacaka nie stać na takie zabawki dla Madzi więc niech się Niuńka cieszy:laugh2: Chyba dobrz zrobiłam,nie?Ale mam takie poczucie,że coś zabrałam mojemu dzidziusiowi...:-(
 
reklama
Kociu ja tez bym tak postapila..dobrze zrobilas :-)dziecku sie nie odmawia a jeszcze jak biedulka plakala to juz w ogole serce sciska..Zuzia jeszcze nei rozumie wiec nie martw sie ,no i odkupisz jej tego kociaka wiec bedzie wszystko ok...:tak:
 
Do góry