drzewko pisze:
widzę że były tu wiosenne porządki
fajnie że sobie wszystko wyjaśniłyście.. :
Dziewczyny chociaż nie ma lepszych mam, dla mnie wszystkie jesteście lepszymi mamami! Jesteśmy mamami i jest pięknie. Kochane...
...i myślę, że wszystkie o tym wiemy, tylko czasami coś się źle odbierze...każdy w końcu to odrębna istota a pisząc nie oddaje się do końca całego sedna sprawy.
a ja, tak jak gosia, jakbym mogła to bym posiedziała jeszcze trochę w domu z niunią i też na różne sposoby sobie tłumaczę że tak jak jest jest dobrze, bo inaczej być njemożjet
. To są bardzo ciężkie decyzje i bardzo wiele czynników (również osobistych) na nie wpływa.
Dlatego nie denerwujcie się jeśli się nawzajem trochę popocieszamy, że nie jesteśmy takimi wrednymi mamami bo zostawiamy dzieci w domu a same "robimy zawodowe kariery". Ja pracuję, jak to moja koleżanka dobrze określa, tylko dla pieniędzy :laugh:. W takiej sytuacji akurat jestem.
Z serca pracowałabym, gdybym była np lekarzem, opiekunką do dzieci.....
No ale jak już chodzę do tej pracy to też się w nią angażuję i robię wszystko jak potrafię najlepiej (żeby nie było że jestem olewaczka :laugh
.
...ale do domu lecę jak na skrzydłach i gdyby mąż mi dziś powiedział, że wygraliśmy w TOTKA to już bym tu nie siedziała. Byłabym pracującą mamą (bo jak każdy wie przy dziecku jest co robić) i zajęłabym się z domu własną firmą (no bo ja muszę coś robić
) i znalazłabym czas i wreszcie robiłabym to o czym zawsze marzyłam, pracowałabym jako wolontariusz.