Praca, studia i mezowie ;)... Lubimy, czy nie?? Narzekania i zachwyty :)

[Leyna]

A Sz na początku chciał dziewczynkę. To ja od zawsze chciałam chłopca. I tak mówiłam o tym chłopcu, że Sz stwierdził po pewnym czasie, że może to lepiej jak będzie chłopiec. Ale jak mu zadzwoniłam ze szpitala miesiąc temu i powiedziałam, że będzie prawdopodobnie miał syna to reakcja była taka: "Aha. To Ania z mamą będą smutne bo chciały dziewczynkę. Wiesz, ja teraz nie mogę rozmawiać bo jadę samochodem. Pogadamy w domu". I się wyłączył. Chyba był w niezłym szoku No ale szybko przyzwyczaił się do Piotrusia i zaczął do niego gadać Ale jakby się okazało, że Potruś jest jednak Zosią to powiedział, że też byłoby fajnie. No ale Piotruś ma jąderka, więc Zosią już się okazać nie może

 

[sandra1982]

Moj T. to pewnie i tak w dalsyzm ciagu liczy, ze jednak wyrosnie cos tam na dole i sie okaze, ze bedzie syn Glupek!

 

[dominique.p]

Te chlopy z tym, ze musi byc syn, sa dziwni...Ale to w koncu byloby zaspokojenie ich ambicji...) Mój caly liczył, ze bedzie syn, bo musi byc kolejny skoczek! A tu mu nie wyszlo i bedzie kobitka

A właśnie może mu wyszlo i Wasza córcia będzie pierwszą kobietą-skoczkiem ("skoczką" )

 

[sandra1982]

Na pewno na to nie pozwole Moze byc snowboardzistka, narciarka alpejska, biegaczka, ale nie skoczkiem Koniec i kropka )

 

[K@si@]

Co do synów i córek, to fakt jakoś tak od zarania dziejów mamy coś takiego, że mężczyźni koniecznie chcą spłodzić syna. A my jak byliśmy na zajęciach w szkole rodzenia (bo pierwsze juz za mną) to położna oznajmiła nam, że dużo większym wyczynem dla faceta jest córa, bo to znaczy, że "dał od siebie" lepszy chromosom, a nie jakiś y, który jest tylko niedorobionym x. ;D To dla tych waszych facetów, którzy w dalszym ciągu chcą żeby dziewczynki zamieniły się w chłopców

 

[sandra1982]

Dzieki Mada, nie omieszkam poinformowac mojego o tym czego sie dowiedzieliscie
pozdrawiam

 

[mada78]

Mój chciał odrazu parke :laugh:
ale nie wyszła
więc chciał koniecznie dziewczynke , no i to mu wyszło :laugh:
a drugie to ma być chłopak-zobaczymy
Ale podczas usg byłam pewna ze to chłopak i nie omieszkałam powiedziec głośno i nie zrobiło to na nim wrażenia bo był tak zaaferowany tym co widzi ze stweirdzil ze teraz to mu obojetne bo i tak taki fajny dzidziol, że nie ważne co to ważne że widzi że zdrowiusie i macha do tatusia i ma nosek zadarty wiec do niego podobne.
Ale baby jak mnie wk... mój teść!!!
on bardzo zazdrosci mojemu tacie ze splodzil dwie dziewczyny bo on zawsze chciał córke a wyszło dwóch chłopaków.
I teraz gada ze to musi byc wnuczka itd. ostatnio już sie z nim zciełam (w swieta) bo powiedział ze nawet jak wiemy to on tera nie chce wiedziec co jest bo jak dziewczynka to do sierpnia bedzie pił z radosci a jak chłopak to z rozpaczy.
No tak sie wkur... ze mu powiedziałam ze jak bedzie chlopak to nie zadzwonimy jak sie urodzi no bo po co ? nie chce zeby mi sie teść zapił z rozpaczy
i wyszłam tak mnie wyprowadził z równowagi, później nie było tematu , mój K. próbował go tłumaczyc że był wypity itd. ale ja i tak to sobie zapamietam!
Bo ogólnie bardzo lubie teścia ,fajny facet i zawsze mówi bez ogródek(co lubie u ludzi) ale teraz przesadził , czy on ***** nie wie ze mi sprawil przykrość, ze moje dziecko bede kochac bez względu na płeć?? K.... ta wrażliwość facetów!!!
Na szcescie moi rodzice sa szcesliwi ze beda dziadkami i oprócz zdrowia maleństwa nic ich innego nie interesuje.
I troche czasami żałuje że nie wytrzymałam i spytałam doktora o płeć a z drugiej strony ciesze się że wiem.No i spróbujcie zadowolic ciężarnom

 

[sandra1982]

Mada, nie denerwuj sie kobieto. Szkoda Twojego zdrowka, no i Waszej corenki! A tesc pewnie gada, zeby gadac. Nie przejmuj sie nim! To tylko facet Ale wierze, ze moglas sie wkurzyc, bo mnie tez to drazni strasznie - w koncu to jest dziecko, ktore sie kocha bez wzgledu na plec! Mnie jest naprawde obojetne czy bedzie syn czy corka! Najwazniejsze zeby maluszek byl zdrowy!
Sciskam!

 

[mada78]

Sandra dzięki ale ja po prost nie umiem sie nie wkur... na takie pieprzenie.
Jak sie dowiedziałam że bedzie dziewczynka (przed świetami)wiedziałam że teść sie ucieszy, ale teraz to mam ochote mu zrobic na złość i zadzwonic z wiadomością że chłopak i niech pije do sierpnia az sie nie dowie prawdy ze dziewczynka, chciałabym sprawdzic jego reakcje(taka prawdziwa na chłopczyka)no co przeciez chyba nie rzuci słuchawka ze złości
Ale jestem zła jak sobie przypomne!!!
Juz chyba bredze ale to moje dziecko i mam zamiar chronic je przed głupimi ludzmi
A niech sobie wszyscy chcą co chcą , to moja dzidzia i nawet jezeli jeszce coś wyrośnie to będzie moję i kwita , jak sie nie podoba to niech se zroba swoje!!!
Moja mróweczka kochana, moja i tylko moja, no jeszcze mojego K. niech mu będzie .
Ach wygadałam się i aż mi lepiej ide cos ugotować.

 

[sandra1982]

Pewnie Mada, masz swieta racje!

To gotuj, a ja sie zbieram do fryzjera - w koncu sie umowilam! Mam juz odrosty chyba 10 cm