- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2020
- Postów
- 8
Cześć Dziewczyny,
Czy któraś z Was miała podobną sytuację?
Zaczęłam z Mężem starać się o dziecko, to nasz pierwszy miesiąc starania. W środę tj. w 29 dniu cyklu zorbiłam test i wyszła blada druga kreska. W czwartek podobna kreska. test powtórzyłam jeszcze w niedzielę i już nie było wątpliwości. Gruba kreska. Ucieszyłam się strasznie bo już byłam pewna, że się udało.
Wczoraj zaczęłam krwawić i szybko poleciałam do lekarza bo nie wiedziałam co się dzieje. Lekarz powiedział, że to wygląda na krwawienie miesiączkowe. A kreski na teście podsumował błędem odczytu. Wieczorem zrobiłam jeszcze test i była już blada kreska. Czy to możliwe, że kreski pojawiają się bez przyczyny ? Testy były z różnych firm więc wszystkie na raz musiałby by się mylić.
Czy któraś z Was miała podobną sytuację?
Zaczęłam z Mężem starać się o dziecko, to nasz pierwszy miesiąc starania. W środę tj. w 29 dniu cyklu zorbiłam test i wyszła blada druga kreska. W czwartek podobna kreska. test powtórzyłam jeszcze w niedzielę i już nie było wątpliwości. Gruba kreska. Ucieszyłam się strasznie bo już byłam pewna, że się udało.
Wczoraj zaczęłam krwawić i szybko poleciałam do lekarza bo nie wiedziałam co się dzieje. Lekarz powiedział, że to wygląda na krwawienie miesiączkowe. A kreski na teście podsumował błędem odczytu. Wieczorem zrobiłam jeszcze test i była już blada kreska. Czy to możliwe, że kreski pojawiają się bez przyczyny ? Testy były z różnych firm więc wszystkie na raz musiałby by się mylić.