Mój syn zaraz skończy 8 miesięcy i zostawał kilka razy z babcią na noc. Mieszkanie obok naszego, dzieli nas ściana. Choćby dlatego, abyśmy mogli odespać, gdy mega kolkował albo ząbkuje. Rzadko to się zdarza, bo jest ciężki i nie chcemy mojej mamy obciążać, ale zdarzyło się. Czuliśmy ulgę, że ma kto nam pomóc i możemy po prostu odespać, zregenerować się. I rano zabieraliśmy go. Raz zdarzyło się nam go zostawić mamie na noc, bo poszliśmy na kabarety i zrobiliśmy sobie wieczorny chill przy drinku. Nikomu innemu małego nie dawaliśmy i nie damy na noc, jest zzyty z nami i z na babcie na tyle by czuc się z nia dobrze.
Korzystaj jeśli masz okazję, zregeneruj sie, bo mało kto ma taką możliwość jak już się zdecyduje.
Z córką to samo było i było ok.