Witajcie.
Jestem "nowa"..
od tygodnia zbieram się żeby napisać..
przed świętami BN dowiedziałam się że jestem w ciąży )) radość była niesamowita. spełniło się nasze marzenie...
28 stycznia straciliśmy nasze maleństwo... brak pulsu dzieciątka. bez krwawienia. byłam w 9tc
1lutego miałam zabieg. dziś mija 6 dzień po zabiegu. nadal plamię. na 3 dzień miałam okropny ból brzucha. ale juz jest ok.wczoraj odebrałam wynik histo " kosmki o prawidłowej budowie. w doczesnej ogniska martwicy i nacieki zapalne." nie wiem co to znaczy. jutro rejestruje się do gin. to miało być moje 2 dziecko. Nasze 1. mam nadzieję, że jeszcze się doczekamy...
Myślałam że psychicznie jest już ok... dziś w kościele na mszy płakałam. po mszy zapaliłam świeczkę, modliłam się... ten ból wciąż wraca... strasznie boli.
Pozdrawiam
Jestem "nowa"..
od tygodnia zbieram się żeby napisać..
przed świętami BN dowiedziałam się że jestem w ciąży )) radość była niesamowita. spełniło się nasze marzenie...
28 stycznia straciliśmy nasze maleństwo... brak pulsu dzieciątka. bez krwawienia. byłam w 9tc
1lutego miałam zabieg. dziś mija 6 dzień po zabiegu. nadal plamię. na 3 dzień miałam okropny ból brzucha. ale juz jest ok.wczoraj odebrałam wynik histo " kosmki o prawidłowej budowie. w doczesnej ogniska martwicy i nacieki zapalne." nie wiem co to znaczy. jutro rejestruje się do gin. to miało być moje 2 dziecko. Nasze 1. mam nadzieję, że jeszcze się doczekamy...
Myślałam że psychicznie jest już ok... dziś w kościele na mszy płakałam. po mszy zapaliłam świeczkę, modliłam się... ten ból wciąż wraca... strasznie boli.
Pozdrawiam