dotinka to tak jak ja, też planuje na nowym. Mimo, że nasłuchałam się różnych opinii (nie zawsze dobrych), ale nie specjalnie sie tym przejmuje. Ja jestem dobrej myśli i liczę na to że będzie dobrze, ponieważ ciąża przebiega książkowo, z dzidzia też jest wszystko ok. Jutro zaczynam 32 tydzień:-), ale pewnie jak większość kobiet już się nie mogę doczekać końca i tego kiedy w końcu zobaczę moją kruszynkę.
reklama
dotinka
Zaciekawiona BB
rosalba1 ile kobiet tyle opinii o szpitalu, wszystko zalezy na jaką zmiane trafisz
moja ciąża też była książkowa do zeszłego tygodnia, kiedy dostałam nakaz leżenia
mam jednak pozowlenie na szkołe rodzenia ale bez ćwiczeń - zaczynam w poniedziałek, a Ty chodzisz do szkoły?
moja ciąża też była książkowa do zeszłego tygodnia, kiedy dostałam nakaz leżenia
mam jednak pozowlenie na szkołe rodzenia ale bez ćwiczeń - zaczynam w poniedziałek, a Ty chodzisz do szkoły?
dotinka 2 tyg temu miałam się zapisać do szkoły przy szpitalu, choć nie wiem wydaje mi się że trochę późno. Mąż w delegacji, a dobrze gdyby chodził ze mną, po za tym mam takiego strasznego "lenia", że pewnie gdyby nie pies, który domaga się spacerów to przesiedziałabym do końca ciąży w domu. I jeszcze te upały, dopiero sie zaczęły, a już mam ich dość. Więc zrezygnowałam z tego pomysłu.
dotinka
Zaciekawiona BB
rosalba1 ja zaczynam w poniedziałek, bez lubego, on niestety musi być w łodzi, tylko że ja z kolei mam lenistwa dość, może dlatego że zostałam do niego troche zmuszona, więc to będzie jedyna moja rozrywka
Witam, mam pytanie do Ani101281 z Bydgoszczy - w którym szpitalu rodzisz?
dotinka ale jak teraz nie odpoczniesz to kiedy? Ja pracowałam na wysokich obrotach do końca 6 miesiąca, choć z samopoczuciem różnie bywało.Ale nie ma ludzi nie zastąpionych, kiedyś trzeba powiedzieć dość. A teraz odpoczywam w domku i powolutku przygotowuję wszystko co niezbędne dla maleństwa:-)
reklama
Tygrysek1985
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2008
- Postów
- 5 153
hej, jestem nowa na tym forum, mam nadzieje na mile przyjecie, juz jakis czas temu sie zarejestrowalam, ale dotad jakos tak wyszlo, ze nie pisalam, obecnie jestem w 29 tygodniu ciazy, ostatni okres mialam 20 listopada, a termin porodu mam na 27 sierpnia, na poczatku moja ciaza przebiegala dosc dobrze, nawet nie wymiotowalam, niestety pozniej zaczely sie problemy, czeste bole i okazlao zie ze szyjka macicy sie zmienia, dostalam leki rozkurczowe i tak do 22 tygonia (do tego tygodnia mowi sie o poronieniu) bralam je 3-4 razy dziennie, teraz biore je rzadziej, wtedy kiedy boli, ale najczescie i tak codziennie, moja Dzidzia na ostatnim usg lezala poprzecznie i lekarz mowil cos o cesarce, ale moze to i lepiej bo ja sie strasznie boje bolu- pierwsza ciaza, nastepne usg bede miala robione 18 czerwca, no i moze jeszcze napisze, ze mam 22 lata mieszkam w satrogardzie Gdańskim i jestem Mezatka, aaa i moja Dzdidzia to chyba bedzie dziewczynka- nie wiem na 100% bo bylo widac od tylu
Podziel się: