Poznajmy Sie!!

[dorcia]

Wiec i ja sie przedstawie:-)

Mam na imie Dorota i jestem mama dwoch szkrabow,8 letniego Patryka i prawie 11 miesiecznej Lucy. Za kilka dni bede obchodzic swoja 9 rocznce slubu.W londynie jestem od 2004 roku ,(maz jest tu rok dluzej),zadomowilismy sie tu na dobre i tutaj widzimy swoja przyszlosc.Nie pracuje, nie pracowalam i pewnie jeszcze dlugo do pracy nie pojde,dlatego tez czasami dopada mnie monotonia dnia codziennego.Nalogowo ogladam wszystkie filmy i wiecznie sie odchudzam. Razem z mezem pochodzimy z malych miasteczek na lubelszczyznie,ale przez ponad 5 lat naszym domem byla warszawa.
....... to chyba juz wszystko :-):-):-)

pozdrawiam babybomowiczki:-)

 

[PINKA25]

czuje sie jak w pierwszej klasie podstawówki gdzie pani kazała powiedzieć kilka słów o sobie:-):-) ale to miłe przypomnieć sobie stare czasy wiec i ja sie przedstawie


mam naimię Paulina i mam 24 lata mój chłopak to Adam oboje pochodzimy z poznania razem jestesmy od czterech lat
w przyszłym roku planujemy slub:-):-):-) w walii jestesmy od
pazadziernika 2006r obecnie spodziewamy sie dzidziusia Wiktorki.Jestem pedantem jeżeli chodzi o sprzątanie itp.....czsami mojego( A) trafia jak wszystko musze miec po swojemu:-):-) mój znak zadiaku to .........baran.......uwielbiam jesc słodycze, lody iiiiiiiiiiii.............arbuzychodzić na długie spacery moje wady to: impulsywność,upartość....
to chyba tyle dziękuje za uwagę;-)

 

[olcia23]

A teraz ja:
Mam na imie Ola (23 lata),moj maz nazywa sie Beniamin mamy synka 20 miesiecy -Beniamina Aleksandra Juniora hahaha(moj wspanialy pomysl mam nadzieje ze nie bedzie mial mi za zle w przyszlosci!).W Polsce pochodzimy z Nysy pod Opolem,A tutaj mieszkamy w Basildon jakies 40 km od Londynu.Przyjechalismy w 2004 roku ale wrucilismy na 11 mies jak rodzilam Benusia ,myslelismy ze bedziemy mieszkac w Polsce ale po tym okresie czasu przemyslelismy wszystko i wrocilismy...na dobre.
Moj maz pracuje ja siedze w domu nie oplaca sie dawac babla do zlobka a innych rozwiazan nie mam wiec zajmuje sie synkiem ,domkiem,i czasem przykrzy misie bo jestem z osob ktore nosi do ludzi,ale jest ok
A jesli chodzi o forum to jakos nie umialam znalesc sobie zajecia ktore by mnie krecilo i odkram to -jest super!To chyba tyle
pozdrowionka

 

[mala-gorzatka28]

A teraz na mnie kolej :-)

Mam na imie Gosia. Mam 29 lat. Pochodze z Wloclawka. W UK jestem od ponad 3 lat z narzeczonym z ktorym juz jestem 10 lat. Ciagle planujemy slub.:-)
W Polsce zrobilam magisterke z zakresu finansow i rachunkowosci. Poki co narazie nie mam zadnych planow co do dalszej swojej edukacji.

Obecnie oczekujemy na przyjscie na swiat naszego skarbusia, ktory ma zaskoczyc nas swoim pierwszym krzykiem 2 wrzesnia.
Od jakiegos czasu interesuje sie fotografia cyfrowa a dokladniej korekcja i upiekszaniem zdjec cyfrowych. Ogolnie lubie czytac ksiazki – namietnie powiekszam swoja kolekcje Danielle Steel (w wersji ang.) i oczywiscie lubie gotowac.
Od wiekow marzy mi sie nauka tanca towarzyskiego, ale w Polsce byl brak gotowki, a tu totalny brak czasu. Po urodzeniu malutkiej bede chciala sie lepiej zorganizowac i zapisac sie na kurs tanca i robic malutkie wypady by moc wirowac…wirowac…

 

[M@dziolek]

dyniowka a bylas w samym lublincu, sliczne miasteczko i ciagle sie rozwija!!!

 

[Melanie]

hej :-)
mam na imię Madgalena mam 29 lat -od miesiaca
z mężem 5 lat ode mnie starszym (ale nie wygląda hehehe )
i córką jestesmy w UK około rok
przyleciałam tu z córką dzień przed jej pierwszymi urodzinkami (mąż był niecałe 2 miesiace dłuzej)
a 5 miesiecy temu urodził się nam tu synek.
Pochodzimy z Bydgoszczy

Obecnie siedzę w chacie z dzieciaczkami i jeszcze nie zwariowałam chociaz.....
Zawsze chcialam szybko wrócić do pracy i nie być kurą domową jednak....
teraz to się zmieniło,
im wiecej myślę o tym, zeby w koncu spełnic się w moim zawodzie (skończyłam AWF w Warszawie i uwielbiam fitness i kulturystykę - ale w zdrowych dawkach, nie lubię przypominac mężczyzny ale lubię mieć sprężyste ciałko ) tym bardziej nie chce zostawic dzieci komuś na wychowanie.
No i masz babo placek jak tu pogodzić obie moje pasje ?????
zawsze żylam intensywnie i brakuje mi tego troszkę...
ale cóż... pozyjemy zobaczymy jak się to wszystko poukłada

Lubię ludzi z dużym poczuciem humoru i nienawidzę ludzi, którzy narzekają w kółko na to samo
a nie ruszą du..ą, żeby coś zmienić

Jak ide uicą to nie oglądam się za facecikami
tylko za kobietami - ot zboczenie instruktora fitness
patrze na kobitki i oceniam ich sylwetkę, ciuchy, urode , makijaż i ogólne wrazenie.
Jestem estetką i lubie patrzeć na ładne - obecnie siebie w lustrze nie oceniam, bo kiepsko bym wypadła mam wysokie wymagania nie tylko względem siebie

Uwielbiam dobrą zabawę... tylko juz chyba nie pamiętam co to znaczy

cóż wiecej napisac.... chyba narazie tyle mam do powiedzenia :-)

acha...
zapomnialam napisac, ze zawsze mam coś do dodania i lubie sie rozpisywać ;-)

 

[iskierka55]

Witam
oczywiście dopiero znalazlam, że taki dzial jest na tym wątku, a ja się przedstawilam na ogólnym;-), ale nadrabiam gapiostwo i przedstawiam się tutaj
Mam na imię Beata mieszkam od roku w UK z moją córeczką Alą i jej tatą Ala ma w tej chwili 3 lata i 3 m-ce urodzila się w W-wie. Teraz mieszkamy sobie w malym urokliwym miasteczku w Oxfordshire. Jesteśmy na wyspach od roku i tak czas mija na radościach i troskach jak to w życiu.

 

[Renata79]

No to ja tez sie przedstawie

Mam na imie Renata i mam 28 lat i 4 miesiace, cudownego meza z ktorym sie nie rozstaje od 14 lat (legalnie od 8;-)), mamy 2 dzieciaczkow 7- letniego Fabiana i 5-letnia Kornelie, no i po 8 miesiaczkach doczekalismy sie trzeciej fasolki ktora ma do nas dolaczyc w kwietniu. Od 3 lat mieszkamy w UK a konkretnie w Watford i narazie nic nie wskazuje na zmiany:-), tez nie pracuje narazie nie narzekam, chociaz czasami...

No i to chyba na tyle jakby ktos chcial cos wiecej to pytac

 

[mamabartusia]

No to i ja się przedstawię :-)
Mam na imię Edyta mam 27 lat i jestem mamą Bartoszka. Do UK przybyliśmy w komplecie i jesteśmy już prawie dwa lata tzn. ja, mój chłopak Grześ i maleństwo (przyjechał w brzuszku i chyba nie narzekał;-))
Pracuję troszkę, żeby nie zwariować z nudy ale głównie zajmuję się Bartoszkiem .
A w Polsce, cóż, 8 ostatnich lat przed przyjazdem tutaj spędziłam w Krakowie (studia, praca itp.). Wcześniej dorastałam sobie w pięknych okolicach Limanowej.
Teraz mieszkamy w Buckingham i -przynajmniej ja- nie narzekam. Miasteczko jest małe ale urocze i bezpieczne. Może nie ma tu zbyt wielu rozrywek ale i tak nie miałabym na nie czasu.
Nie ukrywam, że wkrótce planujemy powrót i to -oby się udało- do Krakowa, bo oboje się w tym miejscu zakochaliśmy:-).
Poza tym ostatnimi czasy pochłaniam wręcz filmy, zwłaszcza wieczorami, kiedy Bartoszek smacznie chrapie. Dużo czasu oboje (choć po prawdzie Grześ więcej) spędzamy przy fotkach naszego szkrabika i naszych też czasami:-). Jeździmy gdzie sie da i jak się da bo lubimy. Długo mogłabym jeszcze pisać ale bez przesady reszta i tak ''wyjdzie'' z czasem.

Pozdrawiam wszystkie mamunie:-)

 

[maxin78]

heja milo ponzac nowoe mamusie z Uk jest nasz widze bardzo duzo,wiele z nas mysli kiedys o powrocie do kraju,ale kiedy ciezko powiedziec co.Najpierw sytacja u nas musi sie troche zmienic,na razie jest fakatlnie