reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Poznajmy się!!!!! - napisz kilka słów o sobie na dobry początek:)

Cześć dziewczyny,sądziłam,że z okolic Mierzei Wiślanej ktoś się ujawni,ale nie znalazłam nikogo.Wiec będę pierwsza.

Mam na imię Karolina,obecnie mieszkam w Jantarze.Jestem w 24 tyg.ciąży i mam termin na 8-18 luty-skąd taka rozbieżność same wiecie.Prawdopodobnie będzie dziewczynka.
Jestem w szczęśliwym związku,którego owoc noszę pod sercem.
 
reklama
Oj, dopiero teraz zauważyłam , że na tym forum też jest wątek powitalny :) ale już nadrabiam -

Mam na imię Violetta (przez V dwa te;)))
i od kilku lat mieszkam sobie w Bydgoszczy razem z moimi dwoma ukochanymi mężczyznami .
Mój jedynak ma na imię J a k u b , ale mówimy na niego Kuba - ma już ponad 11 lat.
Całe swoje dotychczasowe dorosłe życie odkładałam decyzję o posiadaniu drugiego dziecka, aż w końcu przyszedł ten czas - jak mówią lepiej późno niż wcale ;)

i tak na świecie pojawiła się najpierw myśl,
potem długi okres przekonywania męża do tej myśli,
a w końcu mała istotka, którą od samego początku nazwaliśmy V i k t o r i ą ( przez V po mamusi;)
wszystko wskazuje,że przeczucia nas nie myliły, bo już 3razy potwierdziło się , że to płeć piękna :)
...a jak nie to będę wyprzedawać piękne sukieneczki jakie zaczęłam już kolekcjonować:)
Pozdrawiam wszystkie mamy:)
 
To ja podobnie jak PacyŚka też się przywitam!! Nie wystarczy mi już bierne przeglądanie forum. Mam na imię Sylwia i spodziewam się na 28 lutego synka(hurra) jestem mamą 10-letniej Wiktorii.Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne już mamusie:)))
 
Dzięki dziewczyny ;) właśnie przeglądam. Przeczytałam cały wątek porodu na wesoło i już mniej się boje '' drugiego wyjścia na ring'' a przy okazji jest tu na forum jakaś mama z 10-letnią różnicą między porodami??? Bo położna mnie troche postraszyła,że po 10 latach to już powtórka z rozrywki albo jeszcze gorzej.... kurcze mogłam się odrazu postarać jak Wika miała 2 latka ..

ja jestem, ja !!! mam a Oli która kilka dni temu skończyła 10 lat ... ufffffffffff jak fajnie że nie jestem sama :)
a ta ciąża to taka jak pierwsza co nie?

P.S. Nam też synuś wyszedł :)
 
Ostatnia edycja:
Kaasiutka ja Wikę urodziłam bardzo młodo jak miałam 19 lat zdążyłam zrobić mature i resztę ciąży leniuchowałam. Nie miałam absolutnie rzadnych objawów w ciąży, nic mi nie puchło (no może oprócz brzucha) nic nie bolało zero problemów. A teraz to zanim jeszcze test zrobiłam przed dniem spodziewanej @ to już wiedziałam na bank,że się udało. A poźniej to już się na dobre zaczęło...dobiero od około 15 tygodnia zaczęłam cieszyć się tą ciążą. Ale tak szczerze to już bym chciała by synek (jak to fajnie brzmi synek) był już z nami.Nuży mnie ta ciąża. Mam czasami takie dni,że nie chce mi się rano z łóżka wychodzić.A jak Ola zareagowała na fakt,że będzie miała rodzeństwo??? Bo moja to przez 8 lat nie chciała słyszeć o dziecku a teraz to mi moje słoneczko kanapki robi dla Franusia ( tak go nazwała i pewnie już tak będzie) no normalnie kochana jest. I gratuluję parki suuuper!!!
 
ja też przechodzę ciężej tą ciazę, mniej mam siły, cóż, starość nie radość hehehe :)))
a mój młody to trochę się cieszy a trochę nie... jest juz na tyle świadomy, że wie że sielanki nie będzie i będzie musiał dzielić się rodzicami z kimś, więc myślę, że zazdrość trochę będzie
ale wczoraj stwierdził, że będzie bronił siostry, jak ktoś jej będzie dokuczał :))) taki dzielny brat :)
 
Kaasiutka ja Wikę urodziłam bardzo młodo jak miałam 19 lat zdążyłam zrobić mature i resztę ciąży leniuchowałam. Nie miałam absolutnie rzadnych objawów w ciąży, nic mi nie puchło (no może oprócz brzucha) nic nie bolało zero problemów. A teraz to zanim jeszcze test zrobiłam przed dniem spodziewanej @ to już wiedziałam na bank,że się udało. A poźniej to już się na dobre zaczęło...dobiero od około 15 tygodnia zaczęłam cieszyć się tą ciążą. Ale tak szczerze to już bym chciała by synek (jak to fajnie brzmi synek) był już z nami.Nuży mnie ta ciąża. Mam czasami takie dni,że nie chce mi się rano z łóżka wychodzić.A jak Ola zareagowała na fakt,że będzie miała rodzeństwo??? Bo moja to przez 8 lat nie chciała słyszeć o dziecku a teraz to mi moje słoneczko kanapki robi dla Franusia ( tak go nazwała i pewnie już tak będzie) no normalnie kochana jest. I gratuluję parki suuuper!!!

hej - ja to do was starucha ;) i z troszkę większym stażem, bo u mnie różnica będzie rocznikowo 12 lat!
tylko u mnie ma być na odwrót - był syn ma być wymarzona córka :) - ale najważniejsze , że parka :)

mamaviki - mogłabym sie podpisać pod Twoim postem - też mam wrażenie , że pierwsza ciąża to pikuś był - ale wydaje mi się , że to bardziej o podejście chodziło - jakiś taki większy lajcik- też pewnie z racji wieku - bo ja też miałam zaledwie 22 lata , a wtedy na wszystko miało się bardziej lajtowe poglądy ;)

też zastanawiam się jak to będzie z taką różnicą wieku - mój Kuba odkąd zaczął chodzić do przedszkola zapragnął rodzeństwa tylko my takie samoluby byliśmy, a teraz zastanawiamy się cośmy narobili , hihih...człowiek przyzwyczaił się do robienia na co ma ochotę a tu przyjdzie wstawać po nocy :) ale myślę ,że damy radę.

Kuba dzięki myśli o młodszym rodzeństwie - też mam wrażenie,że się zmienia - i dobrze, bo zaczął mi wchodzić w etap dojrzewającego nastolatka - boże jak te czasy się zmieniają - ja mam wrażenie , że na jego etapie byłam w 8 klasie podstawówki! ...ale nie jest tak źle oczywiście - i jak tak po cichu liczę , że to nowe życie zapoczątkuje nowy lepszy etap w naszej rodzinie...bo już zaczęło być zbyt banalnie, a jak banalnie to nudnawo...a teraz to raczej na nudę nie będzie co liczyć :)

Pozdrawiam Was kobietki i myślę, że jak nasze maleństwa będą już na świecie - dopiero będziemy miały do pogadania - tylko pewnie czasu zbraknie;)
 
Dziewczynki u Was to pikuś-między mną a moją siostrą jest ponad 17 lat różnicy :rofl2: ja jestem ta gówniara ;-)
Wyglądało to tak, że praktycznie miałam dwie mamy-moją mamę i siostrę hehe :happy:
Buziaczki
 
reklama
Miedzy mna a moim bratem jest własnie 12 lat rożnicy, miedzy moim mężem i jego rodzenstwem jest róznica 10 i 16 lat...
Ja chciałam zeby roznica wieku miedzy moimi dziecmi byla jak najmniejsza ale niestety po przejsciach w pierwszej ciazy bałam sie...i bedzie 5 lat :-(
Moja kolezanka ma dzieci rok po roku (jedna urodziła sie w sierpniu, druga w listopadzie rok pozniej) i to jest chyba najlepsza opcja...dziewczynki bawia sie razem, ale na poczatku było trudno...:-)
 
Do góry