reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót Do Pracy

Irma, ja musiałam mieć, bo na podstawie tego zaświadczenia wystawili mi przepustke, że wychodze o 14 (taki mamy w firmie obowiązek:baffled:)
 
reklama
U mnie też był taki obowiązek zaświadczenia o karmieniu od pediatry. U mnie jest godzinowy system rozliczania pracy tzw. tmiesheet'y i musiałam "udokumentować", że jedna godzina mi się należy wolnego, u nas: special leave - oj bardzo special!:-)
 
Irmaa, na pol etatu przysluguje Ci pol godziny - musisz miec zaswiadczenie od pediatry. Ja skladalam w kadrach z tzw. "uprzejma prosba" o zgode na wczesniejsze wychodzenie. Prosba byla absolutnie pro forma, bo pracodawca musi Ci tego, nazwijmy to "zwolnienia" udzielic - taki jest kodeks pracy.
 
u mnie nie trzeba zadnych papierków skladac wystarczy ustne oswiadczenie, a jesli chodzi o kodeks pracy to nie precyzuje do kiedy mozna karmic piersią. a wiec do woli ....... jak daja to trzeba brac i tego się trzymajmy:-D
 
Ja niestety już rezygnuję z wcześniejszego wychodzenia z pracy. Oli już dawno nie karmię więc chyba najwyższa już pora. Ale było fajnie. Byłam w domu już na 15. To daje bardzo dużo. Mogłam więcej czasu spędzić z Olcią. W sierpniu zaczynają się szkolenia i będe musiała wyjechać na tydzień. Nie wiem jak to przeżyję. :no:
 
Fredka, na pewno będzie dobrze. Najważniejsze to mieć kogoś zaufanego, z kim można zostawić dziecko na ten czas...
Niestety i mnie w końcu dopadają obawy związane z powrotem do pracy... Co prawda zaczynam dopiero pod koniec sierpnia, ale jutro mam szkolenie, na którym muszę być. Na szczęście tylko kilkugodzinne, więc jeszcze nie wiąże się to z żadnymi sensacjami nerwowymi ;-):-D
 
Oj dziewczyny pierwsze rozstania z dzieckiem są ciężkie ale powiem wam że bardziej przeżywamy my je niż nasze pociechy:tak:Jeśli w domku zostają z osobami zaufanymi, lubianymi czy wręcz kochanymi to nawet nie dostrzegą waszego braku. Sama to przeżyłam jak byłam w maju w szpitalu i nie było mnie 4 dni w domku:tak:Dzieci nie mają jeszcze takiej świadomości odnośnie czasu i może na początku będą smutne ale chwila zabawy i jużnie pamiętają:-)Także głowa do góry będzie dobrze i starajcie sięsobie bardziej przetłumaczyc że jest wszystko ok i niczym sięnie martwcie :tak:ani nie dzwońcie co 5 min:-DTo już tak dla żartu piszę;-)
 
ostatnio troche powysylam aplikacji:-), ciekawe czy ktos sie odezwie, jak nie bede zmieniac cv i list motywacyjny
tak bym chaial cos fajnego znlezc a fajnych ogloszeni za duzo nie ma....:no::no:
Licze na szcescie jak zawsze:-):-)
 
reklama
Aniu - trzymam kciuki żebyś coś fajnego znalazła :) Pamiętasz pewnie Olę K. - długo szukałą ale ma wreszcie fajną pracę (w banku- to jej działka) i fajnie jej wyszło w sumie - akurat jak jej Cinek skończył rok.
Mi się marzą przenosiny do Elbląga...ale ciągle nic nie wiadomo
 
Do góry