reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Powrót Do Pracy

i minał drugi dzień pracy, już powoli przejmuje wszystkie mojer obowiazki i mam bardzo dużo nowych, cieszę sie ze wróciłam:-) a po pracy pedzę do domu z uśmiechem. Wojtek jak tylko usłyszy kroki na schodach robi taki słodki uśmiech,ze od razu mi lepiej...
 
reklama
Heatherku, zmasakrowany tata dziękuje pięknie i pozdrawia.

Sylwia, i jak? nie odciągasz pokarmu w pracy? Bo ja nie. Na razie wystarcza to co odciągnę poza pracą.
 
Mamoot wcale nie odciągam pokarmu bo Wojtek za nic nie chce jeść odgrzewanego, i to jeszcze z butelki, karmię go o 7 rano piersią, potem dostaje kaszke którą zjada z wielkim smakiem, potem jakiś deserek, zupka a potem już jestem i dostaje pierś:-)
 
Sylwia, Mamoot - super ze Wam tak dobrez idzie..
I pozdrowienia dla wszytkich zmasakrowanych tatusiow....:-):-):-)
Ja jutro wypuszczam sie polazic po sklepach i do kina, zobaczymy jaka bedzie mina Matiego jak wroce po ladnych paru godzinach:confused::confused:..moj pierwszy taki dlugi wypad...yupii!!!:-D:-D
 
Fajnie że jakoś idzie nam to "usamodzielnianie" maluchów, albo "odcycowywanie" - fajne słowo wymysliłam ;) ? Ja za to dziś jestem zmasakrowaną mamusią bo tatusiowy synek dziś z samą mamą, a nowe ząbki dały o sobie znać, oj dały...Ciężko być samotną matka - nawet jeśli to tylko 3 dni :)
 
Oj ciężko Baśka masz rację. Za każdym razem jak mam już dość to myślę o wszystkich biednych samotnych matkach i podziwiam je za wszystko
 
u mnie też jakoś minął ten tydzień.. dzisiaj mąż mówił że było lepiej niż wczoraj, to dobrze.. ale ja ciągle musze odciągać - w domu nie musiałam, mimo że go niekarmiłam przez 8 godzin - a w pracy tak mnie bolą cycki że nie mam wyjścia - z jednej strony to dobrze bo nie ruszam zapasów ale z drugiej - jest to uciążliwe.
 
a właśnie ja też zauważyłam taką prawidłowość że w dni kiedy jestem w pracy - choć to tylko 4 h - mam zdecydowanie więcej pokarmu niż kiedy jestem cały dzień w domu, dziwne :)
 
reklama
Do góry