reklama
sylwia i wojtuś
Mama czerwcowa'06
No i minął mój pierwszy dzionek w pracy, było super, wróciłam na stare śmieci i nadrabiałam zaległosci, nowe programy, procedury i inne.....strasznie tego dużo jest ale ja lubie zmiany i nowosci wiec szybko sie uczę.
Strasznie teskniłam i do domu leciałam a własciwie jechałam moim samochodzkiem w drodze powrotnej delikatnie mówiac nieprzepisowo:-) A Wojtek tak strasznie sie ucieszył na mój widok ze az prawie sie popłakałam. Nie odstepował mnie na krok a nawet zasypianie dzis było w naszym łózku.....
Tak strasznie kocham te moja małą istotkę:-)
Strasznie teskniłam i do domu leciałam a własciwie jechałam moim samochodzkiem w drodze powrotnej delikatnie mówiac nieprzepisowo:-) A Wojtek tak strasznie sie ucieszył na mój widok ze az prawie sie popłakałam. Nie odstepował mnie na krok a nawet zasypianie dzis było w naszym łózku.....
Tak strasznie kocham te moja małą istotkę:-)
patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Milo slyszec ze wszystko wporzadku...Tak trzymac Syla...A pobeczec tez mozna bo my przeciez baby...:-)
Wszystko to jeszcze przede mna...
Sylwia, Mamoot, ciesze sie, ze jakos sobie radzicie.
Sylwia, ja uwielbiam skads wracac do domku, jak Matis nawet po godzince beze mnie caly az swieci z radosci na moj widok Kochane berbecie
Sylwia, Mamoot, ciesze sie, ze jakos sobie radzicie.
Sylwia, ja uwielbiam skads wracac do domku, jak Matis nawet po godzince beze mnie caly az swieci z radosci na moj widok Kochane berbecie
reklama
Podziel się: