reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

powrót do formy:)))

to witam w klubie tych co sobie duzo obiecują a malo robią :) u mnie dokladnie to samo kupilam stepper i teraz stoi i kurz zbiera
a jak to jest z tą laktacją bo ja malego powoli odstawiam ale jeszcze musze odciągac mleko bo cycki pelne się robią no i z jednego cycka raz albo dwa razy dziennie czasem cos popije przewaznie rano bo wtedy nie chce mi sie grzac tego odciągniętego a najszybciej jest podac cycka, ile moze trwac takie zanikanie pokarmu??

No u mnie to trwało bardzo krótko, chwila moment i nie musiałam odciągać, samo zanikło. Tylko jak już zdecydowałam odstawić dzidzie od cyca, to pierwszej nocy obwiązałam pieluchą i bandażem elastycznym piersi i w nocy odwiązałam i odciągnełam i znów zawiązałam. Na drugi dzień jeszcze na chwile pochodziłam w tym bandażu, w południe minimalnie odciągnełam pokarm. No i na noc znów bandażem i później już nic.. Reszta sama zanikła.

Oj kochane, co do okresu to ja dziś dostałam i zdycham.. No -spa to działa tylko maskująco.. a tam w środku to mnie aż pali, jakbym tam żarek miała jakiś.. heh :(

He he widze że nie tylko ja sobie obiecuje ćwiczenia ;D codziennie "robie brzuszki" haha ;) ale w wyobraźni, a od tego niestety brzuszka nie zgubie :D
 
reklama
Ja mam stepper w domu i rower stacjonarny i jestem juz 15 kg na minusie z 99 schudlam do 84 jeszcze 14 i bedzie super. Walcze nadal dopiero niecale 2,5 miesiaca sie odchudzam...chcialabym to jako przyspieszyc ale nie potrafie ciagle mam doła
 
Gratuluję Czarnuszka spadku wagi i systematyczności.
Ja tak jak dziewczyny - ciągle sobie obiecuję, że zacznę coś ze sobą robić i nic:)
Niby dużo mi nie zostało do wagi sprzed ciaży - ok. 3 kg. Tylko, że ja muszę zrzucić jakieś 5-6 żeby sie dobrze czuć. Przed ciążą już mi było we wszystkim ciasno:)
 
no to ja mam gorzej, siebie nie akceptuje - wiszacy brzuchol, a mimo to jakos moj zapal do odchudzania spadl.


ja to samo ...nie akceptuje siebie...do tego wielka maniaczka fitnesuu a teraz...ehh...mam nadzieje, ze chęci wrócą...

dziewczyny mi włosy garsciami lecą tak od tygodnia wiem ze to normalne ale dlugo to tak?
 
Ja też siebie nie akceptuję i denerwuje mnie, że M chce mnie ciągle dotykać, a ja się siebie brzydzę:crazy::baffled::no:

Włosy też mi garściami lecą, aż się boję:szok: Już miesiąc tak mam...
 
Mi też włosy leca od jakiegoś miesiąca. Po porodzie wogóle nie wypadały, jak nigdy bo mi nawet w ciązy leciały.
Ja też siebie nie akceptuję. Mój mąż natomiast jak nigdy ma ciągle ochotę na seks. dziwi mnie to bo ja wygladam fatalnie.
Ja chyba jednak wpadłam na pomysł dlaczego te kilka kg nie chce mi spaść. Jem nieregularnie. Do tego do południa zjadam tylko byle jakie sniadanie a potem dopiero późny obiad. Myślę, ze organizm magazynuje przez to kalorie i trudno mu zacząć normalnie spalać. Ale to tylko moja teoria:)
 
kejcik tez tak moze byc ja np zjadlam obiad o 14 i teraz dopiero parowke wszamałam ale bez niczego..a organizm na wolnych obrotach juz jest..ale jedz tu regularnie..ja regularnie to tylko sniadanie
 
Tez wygladam bleee, nie moge wejsc jeszcze w wiele spodni, tylko dwie pary sie nadaja. Cwicze codziennie...ale to nic nie daje. Do tego te wypadajace wlosy. Po codziennym prysznicu musze odblokowywac odplyw...Staram sie jesc regularnie, ale jak mozna?Wlasnie sniadanie wlasciwie jem o tej samej porze....
 
Ja zaczynam pomału akceptować swoją sylwetkę- pomaga mi w tym fitness:tak: Zauważyłam za to pierwsze oznaki starzenia- moja skóra po porodzie nie jest już taka jędrna i te pierwsze zmarszczki na czole:-( Powoli dochodzi do mnie, że człowiek tak szybko przestaje być młody- szkoda. Dzisiaj dzień zadumy nad przemijaniem;-)
 
reklama
Ja też swoim wyglądem zachwycona nie jestem:-( Nawet śniadania nie jem regularnie, bo czasami dopiero koło południa, zależy jaki mała ma dzień. Na fitnes na razie nie pójdę, bo u nas nic nie ma a jakbym miała mała zostawić na kilka godzin to na razie wolę sobie odpuścić póki karmię tylko piersią, ale potem to koniecznie fitns i jakaś dieta. A włosy wypadały mi garściami całą ciąże, po porodzie było ok, a teraz od kilku tygodni znów jest masakra - wszędzie moje włosy
 
Do góry