Powrót do formy z przed ciąży - tracimy kilosy

[Malta]

Dzisiaj waże dokladnie tyle ile zaraz przed zajsciem w ciaże a wiec 68 kg przy 170 cm. Tyle co przybralam w ciazy a wiec okolo 16 kg , zgubilam przez 5 tyg po porodzie.

Ale to i tak wszystko za dużo:-( Moja waga zawsze wahala sie w granicach 58-60 kg ale gdy rzucilam palenie, jakies 3 lata temu , przybralam cale 10 kg przez rok i tak tego zgubic nie moge:-(

Dokladnie w zeszlym roku, na wiosne mialam zaczac mega odchudzanko ale sie nie udalo bo...zaszlam w ciaże

No ale teraz to juz moge wiec czas zaczac:-) Postanowilam do lata zrzucic te 10 kg :-)i moze wcale nie bedzie to takie trudne przy takim maluszku:-)

:-)

 

[Blondi84]

ja też przy wzroście 173 zawsze ważyłam 59 - 60kg teraz waże 72kg, odliczam 2 kg na piersi bo się o 3 rozmiary powiększyły , więc 10 kg jeszcze zostaje do zrzucenia

 

[aniwar]

Ja przy wzroscie 160 przed ciaza 53 wazylam. dzis wazylam sie rano i jest 54 wiec jeszcze kilo mi zostalo. Chcialabym zejsc do 50 kilo ale zobaczymy.

 

[marta70]

Ja przy wzroscie 160 przed ciaza 53 wazylam. dzis wazylam sie rano i jest 54 wiec jeszcze kilo mi zostalo. Chcialabym zejsc do 50 kilo ale zobaczymy.

ach pozazdrościcu mnie dalej lipa,waga stoi...

 

[Farbka]

Ja tydzień po porodzie mam tylko 7kg do tyłu.... Chyba się trzeba będzie wziąć ostro za siebie, bo sama waga nie spadnie....

 

[Ulkan]

U mnie waga stoi. Przed ciążą przy wzroście 173 ważyłam 60 kg, teraz 63. Z tym, że ilość jedzenia jaką pochłaniam dziennie jest oszałamiająca, więc pewnie szybko mi nie spadnie. Aniwar - gratulację szybkiego powrotu do formy

 

[olandia]

U mnie tez waga stoi- 63, tyle co przed ciaza (ale piersi 2 numery wieksze). W spodnie wszystkie wchodze, za to w bluzki nie.

 

[anrysa]

Kurcze dziewczyny ale Wam zazdoroszczę. Ja jestem 8 kg do przodu i waga stoi. Nie mam pojęcia co zrobić, żeby spadła. Ćwiczyć mi ponoć jeszcze nie wolno, diety się nie da bo karmię. Ehh wchodze dalej tylko w ciuchy ciążowe:/ Może jakieś pomysły macie??

 

[Ulkan]

Mi jutro mija 6 tygodni od porodu (Boże, jak ten czas szybko leci) i zaczynam ćwiczyć (znając mój upór w tego typu sprawach pewnie pojutrze przejdzie mi ochota na gimnastykowanie się). Żeby się nie przemęczać, na pierwszy rzut pójdzie pilates Pewnie apetyt mi się nie zredukuje, ale za to może mi oponka zniknie?

 

[monia-t]

Ulkan - pilates to bardzo dobry wybór, nawet jak nie schudniesz, to wzmocnisz wszystkie mięśnie głębokie, brzucha, grzbietu, przeciążone po ciąży i lepiej się poczujesz :-)