reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Powrót do formy :) WAGA

reklama
Kacha107, ja w strachu jestem natychmist jak tylko pomyślę o porodzie.
Dlatego sama siebie zagaduję, zmieniam temat, udaję, że mnie to nie dotyczy :laugh: :laugh: :laugh: :laugh: Zauważyłam, że myślenie o tym wciąż i wkółko tylko niepotrzebnie potęguje mój niepokój. WYmyśliłam sobie wersję, ze poród będzie krótki i bezbolesny :laugh: :laugh: :laugh: i tyle w tym temacie. Skupiam się na drobiazgach, kótre należy zgromadzić i mieć przygotowane juz duużo wcześniej i dzięki temu zachowuję równowage psychiczną :laugh: :laugh: :laugh: póki co oczywiście :laugh: :laugh: :laugh: zobaczymy co będzie w lutym ::)
 
Mhm... ja jakos nie boje sie porodu.... Sama nie wiem, dlaczego.
Dla mnie o wiele bardzie stresujace bylo zrobienie dzidziusia ;-) Strasznie sie balam, ze beda jakies problemy, ze sie nie bedzie udawalo, ze trzeba sie bedzie leczyc...
Potem pierwsze tygodnie ciazy... Raz juz poronilam i balam sie powtorki...
A teraz, jak juz te najbardziej dla mnie stresujacve momenty minely, to sie tylko ciesze jak glupi do sera i doczekac sie nie moge :-)
Mam bardzo pozytywne podejscie do porodu. Dla mnie w wyobrazni to nie momenty bolu i cierpienia, ale ostatnie chwile przed najwazniejszym spotkaniem w zyciu.
I jakos tak mi od razu lezej i weselej....
 
Ja nie tyle boje sie bólu(moze powodem jest moja nieswiadomosc w temacie ;D ;D)
co jakichs (bron Boże)komplikacji w trakcie porodu.
Ale staram sie myslec pozytywnie i nie sluchac glupiego gadania tzw,,zyczliwych ludzi
ktorzy niby tylko ostrzegaja...uff,
MY LUTÓWKi BEDZIEMY MIAŁY Łatwe i szybkie porody!!!no i prawie bezbolesne :) ;)
 
Sama już nie wiem co jest lepsze: "świadomość w temacie" czy "nie". Od razu po pierwszym porodzie urodziłabym drugie- i stwierdziłam - ból do wytrzymania. Ale po jakimś czasie się zapomina i znowu się boję- może nawt bardziej, bo wiem czym to pachnie. Więc sobie przypominam, że przecież bezpośrednio po czułam, że jest Ok. A Wy dziewczyny przy kolejnym jakie odczucia?
 
Dytek to ja podobnie jak ty. Chyba moment jak dostajemy maluszka na ręce łagodzi wszystkie bóle porodowe. Zresztą bólu sie nie pamieta, ale pierwsze chwile z maleństwem tak.
 
ja tez sie troche boje , bo tez juz wiem czym to pachnie a umnie prawie piec lat temu i lekarz musial nacisnac mi na brzuch , bo maly sobie zrobil przerwe i ani w przod i ani w tyl to bolalo myslalam ,ze on nie tylko dzidzie wyciagnie ale i cala reszte ze mnie jak nerki ,watrobe itd , ale przezylam i przezyje raz jeszcze,ale szczerze mowiac chce do domu po paru godzinach po porodzie , jak wszystko oczywiscie bedzie dobrze-u nas tak mozna
 
Pytalam moja mame ostatnio czy wolala pierwszy porod, kiedy byla mniej swiadoma, co ja czeka, czy drugi, jak juz wiedziala co i jak.
I stwierdzila, ze wspomnienia z rodzenia mnie troche ja stresowaly, ale z drugiej strony lepiej jej sie rodzilo drugie dziecko (mimo, ze sporo wieksze), bo niektore rzeczy nie byly juz dla niej zaskoczeniem.
A bala sie bardziej drugiego porodu, ale to ze wzgledu na jakis takie fobie, ze gdyby podczas porodu cos jej sie stalo, to zostane sama ;-(
Wiec trudno powiedziec, jak jest lepiej ;-)
 
tu kira przyznam ci racje
ale odpowiem na to jak juz bedzie po wszystkim, bo wtedy bede miala porownanie mam nadzieje ,ze bedzie latwiej kira embargo zniesione?
 
reklama
Mhm... z wielkim bolem, jedno zniesione ale tylko jednorazowo ;-)
I to tylko dzieki babskim sztuczkom :-)
Mam nadzieje, ze niedlugo pochwale sie efektami ;-)
 
Do góry