reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Powrót do formy :) WAGA

karola ja bylam wczoraj na basenie,czujlam sie BOSKO uwielbiam plywac,naprawde super tm bardziej jak ktos ma malo ruchu(tak jak ja) i tyle 1,5kg tygodniowo!! ::) ::)
 
reklama
Kacha ja na basenik tez staram sie chodzić, tylko nie zawsze niestety mogę. Takie maja dziwne godziny, że trudno mi sie czasami wybrac. Ale jak juz pójdę to super sprawa
 
Babeczki, ja juz jestem 10 kg na plusie... Wszystko mi sie zaokraglilo, od kolan do twarzy, a miedzy biustem a brzuszkiem mam dodatkowa faldke. Szalalam z waga przez pierwsze trzy i pol miesiaca, teraz juz mi to idzie wolniej na szczescie bo balam sie ze w lutym bede wygladac jak maly wieloryb ;) Nie wiem z czego mi sie to odkladalo, bo nie jadlam zadnych slodyczy przed te cztery pierwsze miesiace i staralam sie tez nie objadac zwlaszcza ze ciagle mnie mdlilo. A teraz wlaczylam do diety duuuze ilosci slodyczy i jakos nie tyje. Nie rozumiem siebie czasami ;)
 
mój mąż mnie nazywa ślicznym Hipciem:)) hhehe chociaż powiem wam szczerze, że w tej chwili to on ma brzuch taki jak ja hehe:) A ja mam powody do takiego wyglądu a On??:)
 
Dziewczyny nie martwcie się, przynajmniej po porodzie będziecie mieć jakieś kształty a z czasem i to zgubicie. Ja przez całą ciążę przytyłam niecałe 9 kg. a po porodzie jak byłam się zważyć to miałam 1kg.mniej niż przed ciążą. Zmierzam do tego, że szczerze Wam powiem wyglądałam ...okropnie. Nie mogłam na siebie patrzeć w lusterku. Czułam się z tym naprawdę źle, a nie odchudzałam się i nie głodziłam w ciąży tylko jadłam to na co miałam ochotę i to bardzo dużo słodyczy, zwłaszcza czekoladę. I kiedyś ważyłam cały czas 64,5kg. Potem schudłam ale to przez zmartwienia (choroba mojego męża, wtedy jeszcze chłopaka),schudłam wtedy 10kg. w bardzo krótkim czasie i tak mi zostało. Przybrałam dopiero w ciąży te prawie 9 kg. i potem zgubiłam (po porodzie). A teraz mój synek jutro kończy 3 latka a ja ważę nadal 53 kg. Chociaż karmiłam 2 lata i wszyscy mówili mi,że wyglądam tak bo karmię a jak przestanę to przybiorę, a tu "odpukać" nic a jem wszystko jak jadłam. Nigdy żadnych diet. :) A chciałabym mieć troszkę więcej :)
 
i takie jest to zycie,Ci co maja za duza chca mniej,a ci co za malo...nie dogodzisz,ja naleze do tych co maja zawsze za duzo ;D ;D ;D oczywiscie jesli chodzi o wage:) no i u mnie 1,5kg tygodniowo wzrasta,WIELKIE PRZERAZENIE,bo jak sobie przelicze to mi cale 3 mies.zostaly,czyli 3x6=18 no i 2 kg z tego miesiaca jeszcze to w sumie 20kg,a juz mam +10,czyli ::) ::) ::) ::)30kg ::) ::) ::) ::)moze do setki dociagne,hihih
 
Alexia bo babom to chyba nigdy nie dogodzi z tą wagą. ;) :laugh:Jedna mają "za dużo" a inne "za mało".
No a ja właśnie dotarla do 60 kg. Czyli jakieś +7 (chociaż juz sama się gubię która wage mam traktowac jako wyjściową - 52 czy 54, więc tak sobie uśredniam). No ale mam nadzieję, że przykarmieniu dojde do 50 bo juz zaczynam tęsknić za tą cyferką. ::)
 
:) :) :) Waga  :) :) :) 61 kg to 6 kilosków do przodu. U gina ważę  tak samo jak w domu. Ginka stwierdziła że i ja i Oleńka rośniemy i co naj naj  :) :) :) ważniejsze obie zdrowiutkie.
 
reklama
Na pierwszej wizycie moja gina zaznaczyła, że od razu mam się od soli odzwyczajać aby, zwłaszcza na koniec ciąży, nie zaokrąglić się zbytnio. Sól tak jakoś dziwnie działa na kobiety w ciąży, że puchną i już, zjawisko to zwano kiedyś zatruciem ciążowym.
Soli zawsze dużo jadłam, z powodu dostarczenia jodu dla mej, kiedyś, nadczynnej tarczycy. Teraz jod zażywam w pastylkach i jest dobrze.
Może taka uwaga będzie i dla Wasz istotna?
 
Do góry