reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót do formy :) WAGA

misia_q pisze:
u mnie bardzo dobrze, lodów i gofrów jadłam co nie miara, fryteczki i smażona rybka poszła w mleczko co widać po moim syneczku :) a ja ważę 47 kg, jestem zdumiona :)

Ja stosuję podobna dietę (oprócz lodów i gofrów, niestety, ale herbatniki i biszkopty tonami) i tez mam takie efekty ;D
 
reklama
a tak wracam do formy

058d6706f061650b.jpg
[/URL][/img]

Matko, jak patrze na te schaby!!!
 
no pięknie Asia ci na tym orbitreku ;) na wczasach mielismt salke do fitnesu to na tym urzadzeniu tortur 15 min wytrzymałam ! ;D
 
ło matko toz to mój sadysta Asia ja podobnie jak Ty 5 minut no czasem 0 wiecej nie dam rady...serce mi wyskoczyc chce ;-)
Karolla to z Ciebie nie zla sportsmenka ;-)
 
Ja mam kryzys w 5 minucie dokładnie ale potem już jest lepiej spróbujcie ;) serio! Ja sportsmenka ? No co ty mój mąż mnie troche dopinguje-motywuje
ale ja za zadne skarby o 7.00 nie wstane na siłownie jak on :p :p
 
reklama
Do góry