reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Powrót do formy :) WAGA

ByLam , bylam Karolla. :)
teraz udaje mi sie w miare szybko wracac do formy. tylko nie cwicze zbyt forsownie, raczej robie sobie lightowa gimnastyke.
 
reklama
Ja też odstawiłam słodycze ( a w zasadzie po prostu sie skończyły i nowych nikt nie kupił ;D) i jakis połowiczny efekt też jest. Nie wiem jak z wagą, bo nadal nie mam,ale w pasie 69 cm (-3cm), w biodrach 89 (też -3cm). To jeszcze 5,6 cm w pasie, 4 cm w biodrach. Najgorzej nadal jest z udami, w żadne nogawki dżinsów mi nie wchodzą i ciągle musze w dresach latać. A chrzciny tuż, tuż :mad:.
 
A tak przy okazji słodyczy, to czy jecie czekoladę?? Podobno od tego dzici mają zaparcia. No i nie wim jak Jaśkowi nie zaszkodziła zapiekanka z cebulą, skwarkami z boczku, pieczarkami itd. to może troszkę mogę zjeść. On jest jakiś odporny na problemy z brzuszkiem, ale czy ta czekolada to ujakoś WYBITNIE źle działa??
JA CHCĘ BATONIKA!!!
 
Kachna ja zaryzykowałam zjedzenie snikersa i nic mojemu nie było, czasem też zjem kilka kawałków czekolady i ani razu nie miał zaparcia... więc chyba musisz sama sprawdzić co się będzie działo...

hmmm a co do wagi to dziwna sprawa...
po tygodniu od porodu ważyłam 51 kg a dzisiaj ważę 53 czyli wygląda na to że zdążyłam przytyć 2 kg karmiąc piersią... ale nie czuję się z tym źle :) odzyskałam talię, i mam duży cyc - hehe może to on waży te dodatkowe 2 kilo? :laugh: :laugh: :laugh:
 
U nas już butla w lodówce i zanim zostawię babcię sam na sam z tym wyzwaniem planuję próbę przy mnie. Obawiam się, że może ie chcieć, bo smoka wypluwa, ale mam kilka różnych smoków do butelki, może któryś przypasuję
 
Mnie na samą myśl o ściąganiu pokarmu cierpnie skóra (słaby laktator). Mam uraz po Natalce i odciągam to na jak najpóźniej. Pewnie skończy się na modyfikowanym, o ile księżniczka zechce ;D.
 
a ja powiem wam omijam słodycze chociaż mnie korci ale to ze względu na wage chciałabym szybko pozbyc się boczków ;)
kurcze czuje ze spodnie są luźniejsze na pupie i w udach hurra ;) jednak cos schodzi ..... jak Magda_S czytam twoje wymiary
to jestem w szoku mamo jaka ty szczupła ja przed ciążą tyle nie miałam ;)

w sobote byłam z Tomkiem i mała na zakupkach kupiłam sobie 2 bluzeczki - tak zwane kopertówki fajnei sie karmi bo nei tzreba podnosić do góry by
cycka wyjąć - od razu mi sie humor poprawił bo normalnie w M weszłam ;) ale spodni nie kupuje czekam aż w swoje normalne wejde narazie noszę na
zmiane 2 pary ;) na ciążowe już patzrec nie moge !
 
reklama
Ja już byłam z 4 razy na solarce - cycki przykryłam małym ręczniczkiem i jest ok a jak sie samopoczucie poprawiło ;)
co do ćwiczonek to od dziś ćwicze na gizelle taki głupi przyrząd który pozwala sie troche spocić - moi teściowie
zaaferowani kiedyś mango telezakupy kupili to i stoi u nich w piwnicy wiec bierzemy do siebie i biore sie za moje sadełko
brzuszki robie po 20 dziennie nie wiecej ;) ale jest ok!
Aha smaruje sie Mustelą poporodową - żelem super ściaga skórę, napina pięknie polecam!
 
Do góry