Nie dosc, ze kochane, to urocze.... W ciazy tak ladnie sie tyje (szkoda, ze czasami po trzeba sie z tym troche pomeczyc). A ja jeszcze nie doszlam do mojej najwiekszej wagi, jakakolwiek mialam w zyciu. Wazylam wtedy 67 kilo.... przybralam jakies 14 w ciagu okolo 7 dni.... Tak w;lasnie wygladaja historie przy duzych problemach z nerkami....
Potem zgubilam z nawiazka...
Teraz w ciazy powinnam chyba dojsc do jakis 72-73 kilo.... zobaczymy, co z tego wyjdzie :-)
Potem zgubilam z nawiazka...
Teraz w ciazy powinnam chyba dojsc do jakis 72-73 kilo.... zobaczymy, co z tego wyjdzie :-)