reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

reklama
Ja też uroczyście oświadczam, że ćwiczyć mi się nie chce. Trochę mi wstyd bo założyłam ten wątek :-D Ale za to codziennie prawie 40 minut szybkiego marszu :-D
 
a ja 4 dni oprocz tego ze trzymalam diete,nie pilam alkoholu masowalam sie zawziecie co wieczor po 5 min szorstka szczota,po tym naturalnie balsam a wczoraj cos mi odbilo i nazarlam sie slodkiego:wściekła/y:
 
ja też należę do leniuszków którym się nie chce poćwiczyć, na samą myśl o sporcie już jestem zmęczona;-) staram się pilnować by nie jeść za dużo, słodycze ograniczam na maxa, jak przychodzą znajomi to kupuję takie słodkości za którymi sama nie przepadam, bo inaczej jem bez opamiętania a tak to nie kusi. I na razie waga nie rośnie a wręcz bardzo wolniutko spada:-)
 
A ja jem i jem - bo wiadomo maminy obiadek, ciasto itp. Chwilowo wyzutow sumienia brak ale pewnie jak spodnie zaczna uwerac to sobie troche przykrece kurek. Zwlaszcza, ze za tydzien wesele i sukienka dos opieta;)
No a cwiczenia to nie dla mnie. Nawet sobie wmawiac przestalam, ze zaczne...:-(
 
JA TEZ NALEZE DO "CHODZIARZY" I TU -POCHWALĘ SIE(OSTATNO WPADAM SIE TU CHWALIC:sorry2::eek::eek::eek:..............ALE JA W CZWRTKI I NIEDZIELE ROBIE TAKIE KURSY, ZE TU WSZYSCY WYMIEKAJA- W EDNĄ STRONĘ D TAKIEGO CENTRUM HANDLOWEGO IE OK GODZINY SZYBKIM MARSZEM- RAZEM 2 GODZINY DO TGO BUSZOWANIE I SZUKANI OKAZJI:rofl2:JAK WYCHOZE OK 9-10 WRACAM OK 14..I POTEM OBIADEK I CZUJE SIE SPEŁNIONA:-D
BO RAZ - DZIECIAK :-DDOTLENIONY:tak:
JA RUSZYŁAM DUPSKO:rofl2:
DWA - DNI WOLNE OD PACY WIEC, PEWNIE INACZEJ PRZESIEDZIALABYM PRZED KOMPEM I WCINAŁA :shocked2:
NO I - ZAWSZE WRACAM Z OKAZJAMI - CIUSZKAMI, BUTAMI, ROWERKEM-KUPIONYM ZA GROSZE:elvis:

NO WIEC JUTRO CZWARTEK POBUDKA 8-KAWKA , ŚNIADANKO PYSZNIC MALA PRZYGOTOWC I W REJS:-D- NO WIEC LECE LULKU- BUUZIACZKI
 
reklama
Do góry