reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

Ojej, biedactwo :-( ja też się tego boję, choć u nas to jeszcze trochę się zejdzie, ciągle czekamy na miejsce. Emilinko, w jakiej dzielnicy mieszkasz? I do którego żłobka będzie chodzić Martynka?
 
reklama
ell ja od początku bylam nastawiona na te choróbska ale w zeszłym tygodniu zaprowadzałam małą po kilka godzin żeby się przyzwyczaiła no i ja też oczywiście :eek: no i stało sie zachorowała ... miała biegunke, wymiotowała, straszne dopiero ją podkurowała i boje się znowu ją tam oddać :sick::-(

a byłyście razemw żlobku, czy zostawiałaś malutką? jak długo ogólnie będzie przebywała w żlobku? Moja Otylka 6,5 godzin. max, ale i tak wydaje mi się to strasznie długo, ile dzieci przypada w Twoim żłobku na jedną opiekunkę?
 
składałam wnioski w 3 złobkach: nowolipie , smocza, wilcza (mieszkam przy zelaznej) wiec wybralam te najbliższe składala w lipcu zaraz jak sie mała urodziła wiedziałam ze nie bede miała z kim zostawić :-( w listopadzie odezwały sie wszystkie ale wybrałam nowolipie (chociaż wolałam smoczą podobno dostali jakieś wyróżnienie)
Pierwszy tydzień chodziłam z nią na kilka godzin najpierw zostałam z nia na 2 godzinki razem na sali z paniami potem na 1g i 2godzinki została sama potem już na 6 godzin sama i no i zachorowałą tyle się nachodziła w sumie była może z 5 razy a teraz w poniedziałek juz do pracy ruszam wiec bedzie musiala zostać na 8-9godzin-wiem ze należa sie dwie przerwy po pół godziny na karmienie nie wiem jak to zrobic bo moja kierowniczka jest moją kumpelą i pracoholiczką i raczej nie pozwoli mi wychodzić wcześniej bo wie że nie karmie piersią :baffled: szkoda...
 
...to państwowy żlobek więc standardowo we wszystkich 20osób w grupie i 4-5 pań ale nigdy nie ma całej grupy jak tam byłam to codziennie było po10 max
 
A ja dalej wytrwale ćwiczę na siłowni choć dzisiaj nie chciało mi się iść ale jednak w końcu poszłami dobrze bo po wysiłku mimo tej wstrętnej mgły humor mi ssię poprawił:-)
 
a ja bylam wczoraj na solarium na 15 min adzis pieka mnie posladki...:wściekła/y: Musialam ale zostawic Noemi pod opieke dziewczyn w solarium...Jak sie polozylam to co chwila slyszalam jej placz...To juz jakas paranoja-bo jak wyszlam moje dziecie usmiechniete od ucha do ucha i nawet nie zaplakalo...Dziewczyny nie chcialy mi jej oddac-i wszystkie zaproponowaly ze jak tylko bede nianki potrzebowala to mam dzwonic...:-D :-D :-D :-D zachwycone byly niunia a ja pekalam z dumy...:-)
 
Nic dziwnego, że się zachwycały. Noemi taka śliczna. A płakała pewnie dlatego, że też by się chciała zrobić na bóstwo, hihihi...;-)
 
Dziewczyny poradżcie co na wypadanie włosów mój mąż dzisiaj w aptece kupił mi jakiś preparat do wcierania ale dopiero póżniej przeczytał ,że nie stosować przy karmieniu piersią (zapomniał powiedzieć w aptece że karmię)nie wiem chyba nie będe go stosować jak tak pisza choć z drugiej strony co ma skóra na głowie do pokarmu:oo: jak macie jakieś sprawdzone sposoby to proszę poratujcie mnie już nie daję rady moje włosy są wszędzie najwięcej po nocy na poduszce i jak myję też widzę ,że dużo ich .
Pozdrawiam:-)
 
Mamoot wlasnie o to chodzi ze nic nie plakala-cyganka moja mala...Ja poprostu mam juz urojenia...wiesz nadwrazliwosc..dobrze nie slyszalam bo jak to w solarium wentylacja na maxa wiec...wiadomo...

Emiete-ja tez pytalam mojego ginekologa co zrobic z tymi garsciami wlosow na podlodze...no i ten kolor jakis taki matowo...Powiedzial ze to niestety hormony...dopoki nic sie nie unormuje beda wypadaly...I moge niewiadomo co stosowac i tak sprawy nie zalatwi-kazal lepiej isc mi na lody niz fortune bezsensu wydawac na cos co nie pomoze...
 
reklama
Ojej myslałam :baffled: ,że są jakieś sposoby to 5 miesięcy nie starczy żeby wszystko się unormowało ile to może jeszcze trwac nie chcę być łysa:wściekła/y:
 
Do góry