reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Powrót do formy mamuś czerwcowych :) Wątek mobilizacyjny

Dzieki :) Tym razem idzie mi dobrze...nawet do alkoholu nie zapalilam a troche wlalam tego w siebie na weekend :-D
A teraz pedze wskoczyc na rowerek :-)
 
reklama
ja dzis zaliczony rowerek..ale tylko 35min. bo zaczelo mnie w kolanie bolec i na maxa kosci na dupsku...mialam juz poduszke wlozona ale nic nie dawalo :-D
Teraz na sniadanko Quark 0,01% z dzemem i do tego kromka czarnego chleba ;) na obiad bedzie salatka z feta :)
 
Pati, gratuluję tych ponad 10 dni :-)
Ja mam ten sam problem co Ty- nieraz przez 2 dni grubszej sprawy załatwić nie mogę, a brzuch jak balon. Kiedyś po kawie mnie czyściło, teraz już nie zawsze. Spróbuję tą xennę, skoro Fusik poleca. No i ciągle na wadze 60,5, ani drgnie w dół choć to i owo w jadłospisie zmieniłam. A tak bym chciała choć ze 2 kg mniej...
 
no ja bym chciala tez zjechac chociaz jeszcze tak te 3 kg... a nawet 5...i czulabym sie juz super! a jeszcze by to tak ujedrnic- co nawet bym wolala niz te minusowe kg haha..no, ale przydaloby sie robic brzuszki, a tego strasznie nie lubie...wole biegac, skakac, jezdzic rowerkem, ...ale brzuszki to juz dla mnie mega katorga!
 
Dzis zbilam 980 kcal i 117 gram tluszczu :-) az oczy zrobilam jak to zobaczylam :-D ale jakos nie umiem zjechac z kg!!! oszczedzam sie,oszczedzam a potem bum dostane jakis atak i wypije droina,zagryze serem,zjem toffifee...wczoraj ogladalam fotki z Chorwacji-jaka ja jeszcze wtedy szczupla bylam...nie to co teraz-biodra mi sie rozlazly!!!!!! Ejjj no ja ciagle tylko o jedzeniu mysle i o tym jaka gruba sie zrobilam...ale zero silnej woli by przeciagnac i nie jesc tluszczy i innego gowna...tzn.ja nie jem jakis fastfudow...tyle ze np.wieczorem zjem 4-5 plastrow sera...
 
Pati : no właśnie :-)
ja tez się miałam od poniedziałku ograniczac i ..... wrabałam pół tabliczki czekolady :-) ale była PYCCCCCCCCCCCCCCCCCCCCHHHHHHHHHHA :-)
 
reklama
ja trzaskam pieszka dziesiatki km...dzis od 8.30 do 16..padam!
Pati jak tak ostro dzialasz to predzej czy pozniej waga zjedzie!
 
Do góry