reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

powrót do formy i urody po porodzie

izabela i emotion-nie jesteście same, ja też zamiast kg w dół to walą w górę:baffled::szok: brak słów:no: mam ciężkie plany zacząć ćwiczyć podczas zabaw z małym, ale znając mój zapał to same się domyślacie jak to się skończy...
 
reklama
Panziorka 1980 zapal zapalem ale tak jak u mnie te cwiczenia na wage nic nie maja wplywu, owszem po sylwetce moze ciut cos widziec i zaczynam czuc miesnie brzucha pog gruba warstwa tluszczu, ale bez diety to chyba nie ma na co liczyc
 
Emotion, ale zanim zaczniesz się katować dietą, to przebadaj porządnie te hormony, bo z tego co pisałaś, to może być ich wina. A jeśli to tarczyca, to dieta bez leczenia też Ci nie pomoże.

U mnie waga po gwałtownym poporodowym spadku zatrzymała się, a potem znów pomaleńku, pomaleńku, ale idzie w dół. Teraz ważę nieco ponad 62 kg, czyli do przedporodowej mam jeszcze 4 na plusie. Ale chciałabym finalnie schudnąć trochę więcej, idealnie byłoby do 54 kg, czyli 8 kg... Nie napinam się jednak na to. Zaczęłam też trochę ćwiczyć, na razie sama, w domu. W sumie niedawno skończyłam połóg, także ćwiczyłam dopiero 2 razy, bo potem się pochorowałam, więc nie mogłam. Najbardziej przeszkadzają mi nie nadmiarowe kilogramy, ale obwisłe, mało jędrne ciałko :-p I z tym zamierzam walczyć.
Muszę też wzmocnić mięśnie Kegla i wybrać się do urologa, bo zdarza mi się popuszczać mocz przy kichnięciach czy podskokach. :no: Po porodzie w ogóle miałam z tym duży problem, stopniowo jest coraz lepiej, ale trzeba popracować, żeby w przyszłości nie stało się to dużym problemem. Także kulki gejszy dla mnie też wskazane, ale są też ponoć specjalne stożki właśnie do ćwiczeń ginekologicznych, przy takich problemach. Tylko nie mam pojęcia, gdzie to można kupić, wcześniej trzeba na pewno zasięgnąć porady lekarza.

No i okres mi już wrócił. Niecałe 2 tygodnie po zakończeniu połogu. :-pMasakra. W prezencie na Wigilię dostałam :dry:
 
Zrobic z soba coś trzeba:) No więc za namową koleżanki, która rodziła w listopadzie wybieramy się na zajęcia dla mam z dziećmi :)
 
ehh margot ja tez ledwo skonczylam polog a okres przyszedl :/ Rowno 2 miesiace po porodzie :/
Podobno to i lepiej ze szybko wrocil a nie jak czasem maja inni po pol roku czy roku, ale mialam nadzieje ze choc troche duzej odpoczne od podpasek://
A kiedy mozna zaczac stosowac tampony? :/
Musze sie wogule wybrac do lekarza - bo jeszcze nie bylam.

Hormony sa niby w normnie - ale lekarka pwiedziala ze beda wariowac i skakac poki karmie cycem, wiec mam sie nimi nie przejmowac jako tako - bo tyle co robimy to robimy a wiecej zrobic sie nie da.
 
Emotion ja juz czekam na trzeci okres po porodzie. Tampony stosowalam przy drugim :) Konsultowalam z lekarzem i juz wtedy mozna.

edit: moja waga to tylko +1kg. Mam 65 a startowalam z 64 [ Moje przypuszczenia, wazylam sie na poczatku stycznia i taka wage mialam, a o ciazy dowiedzialam sie w 6tc, na poczatku marca]. Zatrzymala sie na chwile ale mam nadzieje ze bedzie dalej spadala bo do 60kg chce zejsc. Moje postanowienie noworoczne to zero slodyczy, zaczynam od jutra a waga mam nadzieje ze poleci:-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Ja też zaczynam ćwiczyć. Brzuszki i ćwiczenia na uda i pośladki. Takie które pamiętam jak na aerobik chodziłam. JA też ogólnie nie wyglądam źle. Waga STANĘŁA w miejscu ale zwisająca i mało jędrna skóra mnie wkurza. I tyłek jakoś mi się zmniejszył, a właściwie spłąszczył. A we wakacje nad morzem mam zamiar bikini założyć.:-p


Zakupiłam adidasy i spodnie dresowe z zamiarem chodzenia na aerobik. Ale mam problem bo najbliżej mnie jest na godz. 19, potem muszę dojeżdżać ok 10 km i tam na 20. To już lepiej ale o 19 mala kapiemy i potem ona je cyca prawie godzine. Często schodze z góry po 20, a gdzie jeszcze dojechac ok 15 min. ZNalazłam jeszcze zajęcia w takim centrum i tam sa prawie non stop ale godzina kosztuje 15 zl:szok:.
NO i te dojazdy tyle km. Są też w soboty przed południem. Może wykupię karnet i będę jeździła na zakupy a potem na aerobik. PAliwko sie zaoszczędzi.
 
6 Weidera, o której wspomniałyście na pierwszej stronie topicu sprawdza się - sama ją wykonywałam, jeszcze na studiach i działała mega dobrze na mój brzuszek; no ale oczywiście trzeba się trzymać reguł i ćwiczyć, i ćwiczyć... tyle, ile zasady nakazują:-)
ja po porodzie jakoś sama z siedzie zrzuciłam to, co mi się przytyło - ponoć karmienie piersią pomaga w zrzucaniu wagi i tak chyba było w moim przypadku :-) muszę tylko zacząc pracować na "rozciągniętym" brzuszkiem, zacznę chyba z tą 6 Weidera; a i polecam skakanie przy Xboxie Kinecie, jeżeli posiadacie - czysta zabawa, a kalorie saame lecą hihi
 
reklama
Mi karmienie piersią nie pomogło w zrzuceniu kilogramów,jeszcze mam z moich +30 jakieś myślę z 10 ale gdybym zaczęła ćwiczyć to pewnie ten nadmiar bym zrzuciła a tak mi się nie chce:baffled:ciągle myślę o tej 6 weidera ale jak tu zacząć???
 
Do góry