reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Potrzebuje porady

i autorka chciała wrócić do pracy, ale ze względu na krwiak ginekolog zaleciła jednak zwolnienie i je wypisała. Tak czy siak- to już wyszło i nie ma się co spierać o to.

No nie wiem ;)
Cytuję: "Szefową powiadomiłam od razu w wigilie gdy usłyszałam diagnozę chciałam być fair w stosunku do niej."
 
reklama
Jeszcze jest też taka kwestia czy te 3 lata to były cały czas umowy o pracę?
Bo generalnie łączny czas umów o pracę na czas określony u tego samego pracodawcy nie może być większy niż 33 miesiące - a 3 lata to jest 36 miesięcy. Również umów o pracę na czas określony może być tylko 3. Czwarta już musi być na czas nieokreślony
Pierwsze miesiące były na umowa-zlecenie.
 
Dlatego czasem nie warto być fair.

Z tym się zgadzam w 100%, z drugiej strony skoro autorka poszła na L4 to i tak mogłaby jej tej umowy nie przedłużyć. Z tego co mi się wydaje, to może ciągnąć to L4 do porodu, ale to zaraz się zorientuję, a potem zasiłek macierzyński
 
Z tym się zgadzam w 100%, z drugiej strony skoro autorka poszła na L4 to i tak mogłaby jej tej umowy nie przedłużyć. Z tego co mi się wydaje, to może ciągnąć to L4 do porodu, ale to zaraz się zorientuję, a potem zasiłek macierzyński
Gdyby miała "pewne" ukończenie 12 tygodnia przed rozwiązaniem umowy to umowa musiałaby zostać przedłużona na mocy prawa do dnia porodu, później miałaby zasiłek macierzyński.
 
"Jeżeli niezdolność do pracy powstała w trakcie zatrudnienia i trwa nadal po jego zakończeniu to za zwolnienie lekarskie zasiłek chorobowy przysługuje za cały czas trwania niezdolności do pracy, pod warunkiem, że zachowano ciągłość zwolnień (nie może być nawet 1 dnia przerwy)."

Ale nie przysługuje wtedy macierzyński, po porodzie już tylko świadczenie rodzicielskie tzw. kosiniakowe i 500plus
 
Moim zdaniem nic nie ryzykujesz idź do pierwszego lekarza i powiedz, że jesteś w ciąży i potrzebujesz zaświadczenie, dodaj sobie ten tydzień i zobaczysz, jak Ci da to problem z głowy, jak Ci nie da to zostaje zwolnienie do porodu, a potem zasiłki + alimenty. Pamiętaj, że alimenty należą Ci się już przed porodem
 
Moim zdaniem nic nie ryzykujesz idź do pierwszego lekarza i powiedz, że jesteś w ciąży i potrzebujesz zaświadczenie, dodaj sobie ten tydzień i zobaczysz, jak Ci da to problem z głowy, jak Ci nie da to zostaje zwolnienie do porodu, a potem zasiłki + alimenty. Pamiętaj, że alimenty należą Ci się już przed porodem
Na chwilę obecna jeszcze jestem winna 3500zł swojemu byłemu partnerowi bo pożyczyłam od Niego 20000zł na zakup mieszkania płacę mu co miesiąc 500zł i boję się że przez to nie będzie chciał pomóc
 
reklama
Na chwilę obecna jeszcze jestem winna 3500zł swojemu byłemu partnerowi bo pożyczyłam od Niego 20000zł na zakup mieszkania płacę mu co miesiąc 500zł i boję się że przez to nie będzie chciał pomóc
On wie o ciąży ? Czy go nie poinformowałaś?

Dlatego nie warto tracić zycia dla pracy. Nie każdy pracodawca to doceni i zostawia najlepsza pracownice w dupie. Współczuję Ci sytuacji.
 
Do góry