K
kasiula matula
Gość
co do obserwacji z wózka nie pamietam czy wam pisałam o mojej wyprawie w tej spacerówce ze zdjęć bardzo sie bałam ze to za ,,dorosły'' wózio dla emi jechała na siedząco przodem do kierunku jazdy i tak sie rozglądała takie oczka wielkie taka zainteresowana ze szok
tylko od czasu do czasu spogladala w gore czy mama nadal tam jest
w sumie spacerowka sie spisala tylko ze nie ma pompowanych kol a plastikowe i strasznie po nierownosciach emi skacze ale jakos bedzie
tylko od czasu do czasu spogladala w gore czy mama nadal tam jest
w sumie spacerowka sie spisala tylko ze nie ma pompowanych kol a plastikowe i strasznie po nierownosciach emi skacze ale jakos bedzie