reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Postępy naszych pociech

reklama
Filipowi też się czasem zdarzy ma-ma albo mo-ma tudzież ma-mo i mimo, że wiem, że to przypadek - cudownie jest to usłyszeć ;D
 
Osnika: nieważne czy świadome czy nie, ale liczy się że wypowiada.

Piotrek dziś próbował się podnosić z maty, złapał za lwai komara. niestety nie dało rady, wściekły zaczął strasznie stękać ze złości i bezsilności.
 
kaśka76 pisze:
Piotrek dziś próbował się podnosić z maty, złapał za lwai komara. niestety nie dało rady, wściekły zaczął strasznie stękać ze złości i bezsilności.

Majka też miała taki etap a potem wykombinowała ze po tabliczce do kopania latwiej do siadu jej sie dzwignac wiec wiszace zabawki porzucila.
 
jagódka przewróciła się z pleców na brzuszek, w oczach stanęły mi łezki.....hip hip hura, nareszcie :D
 
reklama
Jagódka - Brawo!!!!

Wczoraj posadziłam Jasia na macie, podparł się z przodu rączkami i chwilę tak wytrzymał. Zdziwiony był strasznie. A potem przechylił się na bok ;D Wciąż czekamy na przewrót z brzuszka na plecki, ale na razie nic z tego. Za to dzisiaj Jaś przepełzał za trzy metry po podłodze, do tyłu oczywiście ;D Wchodzę do pokoju, patrzę: dziecka nie ma. A on pod stołem ::)
 
Do góry