reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Postępy naszych pociech

kelts pisze:
paulinka kategorycznie odmawia lezenia w wozku na plako!kategorycznie! sygnalizuje to niemilosierna syrena. troche podnosze jej gondolke pod glowka, ale i tak nie jest ok. najfajniej jest w foteliku (montowanym na stelaz) bo wtedy moze ogladac wszechswiat i okolice ;)

no proszę, dalekowidz Ci rośnie :)
 
reklama
Mateusz też nie lubi leżeć w wózku na płasko. Jesli już to oparcie w gondolce musi byc podniesione na wpół leżąco. A itak po 5 minutach jest krzyk że chce na ręce, bo wtedy wszystko widzi.
A poza tym jak usiąde z nim i oprę jego głowę o moja klatke piersiową to itak ja podnosi i rozglada się dookoła
 
U nas postępy że aż miło; Antoś przewraca się z brzuszka na plecki i odwrotnie; kilka dni temu zauważyliśmy że gdy połozymy go w leżaczku to próbuje usiąść :)
 
Dla Kamila fotelik nie wystarczy, gondola odpada bo raz że za ciepło a drugi raz nic nie widzi więc zamontowałam spacerówke cały dzień w niej pół leżał i był zadowolony. :) dzisiaj pół dnia walczyłó z przewrcaniem sie na brzuch z pleców. Ręce mu sie motają i plączą i tyłek non stop w górze a jak go wezme pod pachy to . Siadać to chce już od 2 tygodni i tyłek non stop w górze a jak go wezme pod pachy to tak nogami przewraca jakby chodzić chciałi w kilka sekund z kolan jest na mojej głowie
 
do siadania sie nie pali
za to wlasnie jak pod paszki wezme to girkami tak szybko przebiera i usmiech na calego taka radocha
 
Jaś też lubi, jak posadzę go na swoich kolanach i wszytko może oglądać. Ale na spacerze w wózku leży na płasko. I póki sie specjalnie nie buntuje, to niech tak zostanie - dla dobra jego kręgosłupa. Czasem tylko podnoszę mu na chwilę oparcie na półleżąco.
 
a mnie ostatnio moj maly zaskoczyl: zostawilam go w lozeczku z alą (jego maskotka- tak sobie nazwal :) ) wracam a on na brzuchu!!! a jaki szczesliwy byl... ;D probowal dosiegnac do ali i sie przekrecil bo wszystko probuje prawa raczka najpierw chwytac, potem dolacza lewa
 
Martynce udało się rozwiązać troczek ochranicza przy łóżeczku. ;D
Po wszystko sięga łapkami i ostatnio sprawdza paluszkami podłoże... drapiąc je. :laugh:

Na spacer w te upały wyjeżdżamy spacerówką (w gondoli była mokrusieńka)
Dobrze, że wózek rozkłada nam się na płasko, bo dalej przesypia spacery wyłącznie na brzuszku.
 
reklama
Na spacery to tylko w wózku ustawionym na półleżąco. Jak leży na płasko to albo ryk albo herbatka ;)

Patrycja wykumała co zrobić z rączką po obruceniu się na brzuszek. A dziś rano wyciągnęłam ją ze śpiworka i zostawiłam na sekundę w łóżeczku, wracam a Pati leży w poprzek. ;D Jak to dobrze, że śpi w śpiworku :)
 
Do góry