reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych pociech

reklama
Odświeżam postępy Filipa :-) Jak nie jest na spacerze=ma pampersa to zawsze woła i robi siku na nocnik, a od dwóch deszczowych dni spędzonych w domu i regularnie kupkę :-) Jak śpi ma pampersa, ale często zanim się położy na drzemkę to jeszcze koniecznie musi zrobić siusiu, również przed czy po kąpieli. Na spacerach natomiast informuje, że robi siku do pampersa - czasem opatrzy to komentarzem: "szkoda pampersa" :-D

Z tekstów, które w tym momencie mi się przypominają to:
- po tym jak się uderzyłam i jęczałam z bólu "Trzeba patrzeć pod nogi" :-D
- dziś rano, podparty o ścianę jedną ręką, druga na biodrze, noga ugięta i skrzyżowana na drugiej "Kasiu, masz dokumenty od samochodu?" (to pytanie często zadaje rano Marcin) :-D
- rano do teściowej, zaraz jak się obudził i do niej przyszedł "Babciu, obudź się, odwróć się, bo Filipek chce z Tobą porozmawiać" :-D
- na spacerze z teściową koniecznie musiał wejść do kwiaciarni po "kwiatki, bo mamusia się ucieszy" :-)

A wczoraj babcia go nauczyła fragmentu (bo reszty niestety nie pamiętała) "Mamo, jak będę duży to Ci przywiozę małpeczkę z podróży":-) Rozczulające strasznie, jak pójdę na jakiś jego pierwszy występ w przyszłości to na bank się popłaczę - to takie słodkie jest!
 
ciężko to nazwać postępem ale moje dziecię ostatnio mnie zażyło w supermarkecie "śpiewając" na cały głos "falowania i spadanie, falowanie i spadanie ruch magnetyczny ruch, ściana przy ścianie":-):-):-)
generalnie ma kręćka na punkcie muzyki i tańca, jak coś jej podejdzie potrafi się nawet śpiąca z wyrka zerwać, żeby sobie trochę podygać :-) a poza tym energia ją ostatnio rozsadza...mam wrażenie że ma turbodoładowanie,,nie nadążam..
 
catherinka :-):-):-):-)

u nas jak się uderzę albo ptknę Maks zawsze mówi poważnie "Trzeba uważać!"

z tekstów - w polu znaleźliśmy kawał deski na drodze - Maks oczywiście: co to? i dlaczego? - ja, że ktoś zgubił - a Maks: "Pan stolarz pewnie."

odkryliśmy tez na końcu pola za domem stadninę koni:tak: - byliśmy tam rowerami Maks zachwycony wygłaskał ze 30 koni i jednego czarnego kota - no i odbył swoją pierwsz jazdę konną w za dużym toczku:tak:

po wizycie w stadninie pilnie zaczął również śledzić i wyszukiwać kupy konia na drodze:-D
 
musze , no poprostu muszę to napisać : moję dziecko powiedziało dzisiaj tRaktoR jestem w szoku :-D:-D:-D śmiesznie jak taki mały człowiek mówi tak po dorosłemu, ia i jeszcze była kopaRka- ciekawe czy mu już tak zostanie
 
moje dziecie mowi w samochodzie bardzo duzo (wlasciwie zawsze mowi duzo po mamusi to ma;-))a co drugie zdanie to: uwazaj!ostroznie! zwolnij!!!
 
U nas też był etap z bardzo wyraźnym R, a teraz jest TJAKTOJ i KOPAJKA.

Za tekstami już nie danążam, musiałabym z dyktafonem chodzić. A z dziś rana: jest tutaj kot Elvis, Szymon go rano zobaczył czekającego pod drzwiami i mówi do kota DZIEŃ DOBRY ELVISIE! Pomiziali się wzajemnie, po czym Elvis przeciągnął się tak, że widać było całe pazury, a Szym na to z oburzeniem MAMUSIU TRZEBA KOTKOWI OBCIĄĆ PAZURKI.

Ostatnie teksty: wchodzimy pierszy raz na plażę, Szym zatrzymuje się na czubku wydmy, patrzy na morze i stwierdza JECHALIŚMY, JECHALIŚMY I DOJECHALIŚMY, DOCZEKAŁEM SIĘ TEGO MORZA.

Dziś dostrzegł na morzu żaglówkę i stwierdził JAKI PIĘKNY STATEK TAM PŁYNIE.

Konstrukcje zdań i większość odmiany wyrazów jest już u Szyma poprawna. Dialog można z nim prowadzić bez żadnego problemu.
Zdarzają się jednak odmianowe wytwory, tj. OTWORZĘTA, czyli otworzona/otwarta. Obiecałam sobie je zapisywać, bo szybko umykają, a są naprawdę ciekawe.
 
reklama
Ola tez juz mowi prawie calkowicie poprawnie, szczegolnie ladnie odmienia, ale wyrazy czasem tworzy smieszne, np. rajstopki to "zapotki", kanapka to "kamatka":-D
 
Do góry