reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Postępy naszych pociech

KASIANKA Twoja córeczka jest niesamowita. :-) Swoją drogą ciekawa jestem, co też wygaduje moje szczęście - póki co narazie w niezrozumiałym języku (może to lepiej ;-))
 
reklama
dziś młoda wypięła się pupą przez brzuch i powiedziałam Krzymkowi,że dzidzia wypięła pupę - no i ten potem podchodził, dotykał brzucha i mówił "pupa,dzidzia pupa" :baffled:
 
wesolutko na tym wątku - nie wiem jak się ten wątek z pogaduchami utrzyma, bo tu pogaduchy na wszystkich wątkach trwają:-D:-D:-D


z osiągnięć Maksa - zdobył swoją pierwszą górę na własnych nogach - wszedł i zszedł ze Szczelińca w Górach Stołowych (tzn. z mamą za rękę):tak:


z zabaw w ogrodzie u nas królują: sianie, sadzenie, kopanie, podlewanie i gra w piłkę
z zabaw domowych: wyklejanki (seryjna produkcja obrazków z tirami - tir w deszczu, tir, na którym usiadł motylek, tir w lesie, tir w słońcu, czasem betoniarka;-)), książeczki z zadaniami, czytanie bajek i AUTA!
 
U nas też ostatnio mały despota wyłazi. Jasiek podejmuje tak kategoryczne decyzje, że czasami aż jestem w szoku, skąd u niego takie zdecydowanie i ton nie znoszący sprzeciwu.
Ostatnio się uśmialiśmy, bo byli u nas znajomi i tatuś pyta synka: "Jasiu, pokażemy cioci, jak się wygłupiamy, jak wychodzisz na tatusia?" (ulubiona zabawa w wspinanie się), a Jaś na to z całą powagą, bez zmrużenia oka, patrząc na gości: "Dzisiaj nie"....
 
Wczoraj Szymon wybrał sobie na allegro namiot iglo z Zygzakiem i Złomkiem. Tłumaczyłam mu, że tam się co prawda kupuje tak, jak w sklepie, ale nie ma się zakupów od razu tylko trzeba poczekać aż listonosz je przyniesie.

Oczywiście od samego rana było dziś wyczekiwanie na listonosza i pytania typu NO I GDZIE TEN LISTONOSZ?!
Z powodu wysokiej temperatury nie wychodziliśmy dziś z domu, ale po obiedzie chciałam podejść do apteki. Zaczynam się ubierać, a Szym wpada na mnie i pyta: A KTO OTWORZY DRZWI PANU LISTONOSZOWI JAK W APTECE BĘDZIEMY? Odpowiedziałam, że nikt i z wyjścia nici! Chłop się z domu nie ruszy, bo na listonosza czeka!

Dobrze, że wzięłam przesyłkę kurierem i jest szansa na jutrzejszy odbiór namiotu...
 
jakis czas temu rozmawialysmy z Paula o tym co rozni dziewczynki i chlopcow;-)i moje inteligentne dziecie pyta dzis ni z gruszki ni z pietruszki: Mamusiu, czy kwiatuszki sa dziewczynkami? :-D
 
He He!
A moje dziecie to feminista i to zapalony- dzisiaj pytal co to wskazujac na bukszpan no to mowie mu bukszpan-a on do mnie Nie Pan! Pani! tak wiec my mamy bukszpani
 
reklama
felqua - :-D:-D:-D

a w ogóle to dziwne bo mój Maks też przyswoił słówko bukszpan - i wszystkim go pokazuje w ogródku:-D płci raczej nie rozróżnia u roślin:-D:-D:-D
 
Do góry