reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Postępy naszych pociech

My etap z pytaniem "CO TO?" przeszliśmy już w styczniu. Trwał niecały miesiąć. Potem dziecko zaczęło samo mówić i tak jest do teraz.

Z tego, co ja wiem od mojej lek. to jajek na miękko nie powinno się w ogóle dawać dzieciom, zwłaszcza małym. Chłopcy do 2rż. mogą jeść jajko co drugi dzień, a babeczki bez ograniczeń.

Odnośnie mleka UHT - nasza gotować nie kazała, ale kazała rozcieńczać z wodą lub nie pić takiego wcale.
 
reklama
IVKA dobrze wiedziec co do jajek bo emi uwielbia jajka i zamartwialam sie czy nie za duzo tych jaj w jej diecie o troche ograniczalam
 
to szczęściara z Ciebie bo u nas ten etap trwa już od nie wiem kiedy - tylko obiekty się zmieniły, szczególnie na obrazkach jak już jakiś element wynajdzie to ja czasem sama nie wiem jak mu to przystępnie nazwać albo co to w ogóle jest :baffled:
 
Maja do pytania co to? dołączyła czemu? i koloru? błędne odpowiedzi odnośnie koloru oprotestowuje głośnym krzykiem lub próbą szczypania.


Maja po ostatnim weekendzie i zabawach w odkurzanie mieszkania i taty teraz często wpada do pokoju z okrzykiem Kocham mamę, wkurzamy tatę. W sklepie na widok odkurzacza również wołała pytająco mama wkurzamy tatę, ludzie trochę dziwnie się na nas patrzyli.
 
My etap z pytaniem "CO TO?" przeszliśmy już w styczniu. Trwał niecały miesiąć. Potem dziecko zaczęło samo mówić i tak jest do teraz.

Z tego, co ja wiem od mojej lek. to jajek na miękko nie powinno się w ogóle dawać dzieciom, zwłaszcza małym. Chłopcy do 2rż. mogą jeść jajko co drugi dzień, a babeczki bez ograniczeń.

Odnośnie mleka UHT - nasza gotować nie kazała, ale kazała rozcieńczać z wodą lub nie pić takiego wcale.


a czemu chłopcy maja ograniczenia (tak z ciekawości pytam)

ja sie biję dawać mleko zwykłe, jak tylko dałam Piotrkowi (miał już skończone 3 latka) to zaczęły się problemy alergiczne lub/i pokarmowe - teraz już sam nie chce od taty mleka- pamięta jak się wtedy czuł.
wiec teraz nawet nie próbuję - zwłaszcza że żadne z dzieci się nie domaga.
 
Ehh a ja mam problem bo chcialam dac Jaskowi jakies witaminy czy srodki wzmacniajace odpornosc ( bo czesto choruje)- a tu sie okazalo -co uswiadomila mi bardzo zaskoczona moim pytaniem pediatra ze na Wegrzech witaminy ( nawet wit. D) czy srodki na wzmocnienie odpornosci podaje sie po ukonczeniu 3 roku zycia- wczesniej jest to niewskazane...no i teraz mam niezlego zonka bo w Polsce pediatrzy zalecali nam podawanie witamin od 6 dnia zycia...juz zglupialam totalnie..najgorsze to ze Jas nie chce jesc surowych owocow ani warzyw, nawet jablek-jedynie co to wypije wycisniety sok z pomaranczy i grejfrutow-wiec nie wiem co robic...Kiedys Maly bral acidolac, ktory poleca Ivka-ale tylko na czas brania antybiotyku lub gdy mial biegunke. Czy Wy podajecie swoim maluchom jakies witaminy?
 
ja nie daję i też np byłam zdziwiona jak któraś z nas pisała że daje ribomunal, moja pediatra uważa że leki odpornościowe powyżej 3 rż

a jedyne co moje dzieci biorą to preparaty żelazowe
 
moj pediatra (tzn Lolka) tez powiedzial ze nic na wzocnienie odpornosci mu nie przepisze (nie jest zwolennikiem czegos takiego), powiedzial tylko ze hartowac malego, nie przegrzewac, chodzic na spacery.
Jedynie co podaje to "winko czosnkowe" (cytryna i czosnek zalane wrzatkiem odstawione na 24h poznije dodany miod) ja pilam to litrami jak bylam mala teraz tez dla towarzystwa zaczelam pic i wszystko jest OK. Spotadycznie wit C jak zbytnio zmarzniemy na spaceru:)
 
reklama
Izka a jaka witamine C dajesz taka w tabletkach czy w kropelkach? My pijemy co rano mleko z miodem, ale wyprobujemy tez to Twoje " winko":-D
 
Do góry