reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych pociech

a moje dziecko stwierdziło,że mówić nie będzie:no: za to w komunikowaniu swoich potrzeb osiąga mistrzostwo świata:tak:jak jest głodna, albo chce soczek to drepta sobie do szafki w kuchni i przychodzi do mnie z tym, na co ma ochotę podaje mi swoją zdobycz i mówi jedno z dwóch słów, które potrafi mianowicie am( drugie jest mniam:-D)nic więc dziwnego,że wygląda tak jak wygląda mianowicie przy ok 89cm waży jakieś 14,5kg:tak:
 
reklama
maga - Maks przynosi różne smakołyki z lodówki albo z szafki i mówi da! ale niestety przy Jagodzie jest raczej drobinką, nie waży nawet 11 kg:dry:


a co do mówienia - ostatnio na topie jest: balon i miś
próbuje powtarzać wszystko, nawet wielosylabowe trudne wyrazy ale mu to wychodzi jeszcze dość średnio zrozumiale:-D

no i rośnie mi mały botanik - uwielbia roślinki, kwiatki, kuleczki na krzewach - jarzębinę jego radar rozpoznaje z odległości pół kilometra i zaraz jest krzyk, żeby mu troszkę zerwać albo przynajmniej go podsadzić:-p
 
U nas mówienie pełną parą, np:
- co pije mama? - "kaba" (kawa)
- co pije Szymon? - "oda" (woda)
- jak mówi kurka? - "ko ko ko"
- co robi kurka? - "jiko" (jajko)
- tęcza - "tenta"
- jeśli chce coś robić ze mną mówi "mamą" pomijając "z"
- biedronka "bątka"
- miś - "miiii"
- myszka - "mi mi mi"
- tak - "taa"
- "dzidzia" na wszystkie dostrzeżone dzieci (małe i duże)
- autobus "aaa" z taką miną znawcy pojazdów
- kiedy kupa jest w drodze - "bupa"
- ostatnio pojawiło się również "siii", ale nie wiem czy woła kiedy robi czy też tylko kiedy ja robię :-)
- woła babcię - "babka"
- bajka czytana lub w TV - "baja"

Ostatnio pojawiły się wyrażenia dwuwyrazowe:
- "mama baja" - kiedy mam mu czytać
- "mama papa" - spacer
- "mama mniam mniam"
 
w zakresie mowy Piotrek jak na razie jest na etapie analfabetyzmu.

coś tam próbuje po swojemu, ale niestety daje znać o sobie niedotlenieie.

gada coś na kształt nie wiem jak to nazwać - ale myślę że chodzi albo o dzieci albo próbuje powiedzieć gdzie.

z naśladowań zwierząt - jest to bardziej takie brzuchomówcze.

uczy się jeść sam - zje małą parówkę pokrojąnoą na kawałki. jak nie da rady sobie wziąć jej łyżeczką, to paluchami nałoży na łżeczkęi dopiwro bierze od buzi
 
A ja nie potrafię zdopingowac Karoliny do samodzielnego jedzenia.

Hitem, ale niestety jednodniowym były koreczki owocowe... Dobre były, ale następnego dnia, niestety nie zainteresowały Lolki

U nas z mówieniem też słabiutko...
 
Kinga - może Karola jest czyścioszkiem i nie lubi być ubabrana, a początki samodzielnego jedzenia niestety wiążą się z babraniem

Maks bardzo ładnie je łyżką i widelcem - wczoraj właśnie nagrywaliśmy jak łyżką zjadł cały jogurt i tylko jedna łych spadła na podłogę:szok:,
ale jak ogląda bajkę - to nie ma mowy - mama musi karmić, no chyba, że jest to ogór lub parówka trzymana w ręce:sorry2:
 
reklama
kinga umnie wręcz przeciwnie moje dziecko jest zawsze najbrudniejszym, najbardziej wymazanym dzieciakiem w okolicy , brudzi się czym tylko się da, a jak sie nie da to ona i tak znajdzie sposób, aby sie dało:-D:tak:
 
Do góry