reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych pociech

reklama
Moja Karola już nie musi być zaczepiana słownie, żeby się uśmiechnąć.

Ona odpowiada usmiechem na uśmiech!!! :) Jestem uhahana :)
 
Osinko dziękuję

Kinga super Cię rozumiem, bo mój Bąbelek też się do mnie uśmiecha w odpowiedzi na mój wyszczerz....cudowne przeżycie
 
Albo jak słysze, że mały się przebudził i podchodzę do łóżeczka i jeszcze nie zdąże się uśmiechnąć a on szczerzy się do mnie - to wszystko wynagradza ... :)
 
Martynka też się do nas pięknie uśmiecha (cała buzią :D) i prowadzi z nami rozmowy.
Piszę "do nas", bo do obcych osób nie.
Uważnie i z powagą przypatruje się im, jakby kodowała twarz ;D ;D
 
catherinka pisze:
Albo jak słysze, że mały się przebudził i podchodzę do łóżeczka i jeszcze nie zdąże się uśmiechnąć a on szczerzy się do mnie - to wszystko wynagradza ... :)

nawet to, że tak krótko spał, nie??? :)
 
Moja Selineczka po karmieniu jak juz sie naje do syta zaczyna sie najpierw usmiechac potem, zaczyna wydobywac dzwieki podobne do smiania a na kncu potrafi przez kilka minut powtarzac "agu" w roznych wersjach tonowych :) to cudowne uczucie patrzec na nia jak jest taka szczesliwa :) :)
 
zgadzam się! super że już można "porozmawiać" z naszymi pociechami ;)
Jak Maksiu się do mnie uśmiecha i woła te swoje ge gee to nic mi więcej do szczęścia nie trzeba :D
 
reklama
Do góry