reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych pociech

Kinga - Jasiek pije z bidonu, ale takiego dorosłego, jak jedziemy na rowerze to popija z mojego bidonu mineralną ;) A ile ma przy tym uciechy!
 
reklama
co do bidonikow-mam taki niekapek i porazka ciezko sie z niego pije natomiast taki dzieciecy a,la dorosly spisuje sie na medal i goraco polecam

z niekapka kacper pil bo pil bardziej sie bawil gryzac ustnik za to z bidonika jestem w 100% zadowolona i kacper rowniez
 
U nas Patryk pije z niekapka Playtex, mam tez 3 kubeczki z Aventu ale ani ja ani Patryk za nimi nie przepadamy, czesto przeciekaja i o ile z butelek avent jestem b zadowolona to niekapki mi nie podeszly.
 
Kinga pije z bidonu. A ostatnio chce pić też ze szklanki- oczywiście nie pozwala na to aby jej pomagać w tym, bo ona MUSI SAMA!!! :-D
 
U moich rodziców jest taki segment jak to kiedyś były - dzisiaj siedze pje kawke patrze a mój synuś wszedł na niego :szok::szok::szok: jak małpka- on jest na wysokość jego szyji :szok:no porostu szok and szok on włazi wszędzie - nie mogę zostawić go na sekunde. Gołymi girkami jak pająk wlazł tam i już

Tak właśnie myśle, że w domu pod oknem stoi szafka która jest niższa od segmentu i on może na nią wpełznąć a potem myk i na okno :-(co za smykuś jeden
no w sumie co ja się dziwie przecież ćwiczył cały czas wchodzenie na krzesla fotele sofy itp chodzenie dla niego to już nudna rutyna teraz trzeba piąć się w góre
 
bidonki sa ok (ja miałam nuby) ale mam z nim inny problem - to znaczy nie wiem jak utrzymać go w czystości - cały czas coś mi zalega w rurkach :( wiec nie używam

na razie króluje smoczek niekapek - nuby - przynajmniej wiem jak go myć, niekapki sa be, zarówno Piotrek nie chciał jak i Bartek nie chce...

no i oczywiście Bartek chce pić z kubeczka, na co mu pozwalam, zazyczaj skutkuje to kolejnym przebieraniem :)
 
Magda- sposob na oduczenie Jaska byl taki-zgubila nam sie buteleczka wiec musielismy uzywac kubeczka-no i kilka dni marudzenia-i Jas zapomnial o butli. :tak:
Jestem pelna podziwu dla dzieci pijacych z bidonikow-my mamy 2 i Jas nawet nie wie jak sie z nich pije...
 
reklama
ha, no wlasnie mam w domu kubek aventu (probowalam mu wczoraj zapodac) i bartek pociagnal z niego moze pare razy :confused2: a tak ja go widzi to od razu kerci glowa i pokazuje na butelki :sorry:

moze faktycznie ciezej sie z niego pije, a jak on przyzwyczajony do butli to latwo nam nie pojdzie...
moze kupie ten bidonik i t mu podpasuje :cool:
a sa jakies rozmiary tych bidonow?? jakies rozne dziurki czy cos?? bo ja nic o ich nie wiem. jaka firma najlepiej sie sprawdza?
 
Do góry