reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Postępy naszych pociech

I u nas kwiatek to KAKA :tak: Zresztą zauwałyłam, że Muszek powtarza dużo wyrazów na Ka, najłatwiej mu wymawiać takie sylaby.
Pozdrawiam
 
reklama
moja Agatka już całkowicie sama chodzi - od wczoraj biega po domu bez trzymanki :-) zadowolona jest niesamowicie, ja trochę mniej, bo:

- Agatka robi od razu porządek w mojej szufladzie z bielizną
- w komodzie - wyrzuca wszystkie ciuszki i wkłada je z powrotem, niekoniecznie pookładane ;-)
- uwielbia szafki kuchenne i.... ubikację!!! otwiera klapę na muszki klozetowej, chce dotykać łapkami, zaglądać do środka:baffled:
 
Gratulacje dla małych chodziarzy
Mateusz po trzydniówce, którą przeszedł dwa tygodnie temu.....przestał chodzić. Przez te trzy dni leżał a potem bidulek nie miał siły. Teraz chodzi owszem ale za rączkę. Jak go puszczę to odrazu sie odwraca i rzuca na mnie. I nadal chodzi na paluszkach.
 
Łukaszek coraz odważniej chodzi za jedną rączkę. Kilka razy udało mu się postać bez trzymania, czym zaskoczył nawet siebie - widziałam to po jego mince.

Ostatnio próbuje rozbierać starą podłogę :szok: , która wystaje spod wykładziny. I z zaciekawieniem zagląda do pralki.
 
moj Antos chodzi coraz odważniej a njbardziej mu sie podoba liznaie kamyków na spacerze :sick: i i gołebie kupy w parku go bardzo interesuja :szok:
a w domu to ulubbine miejsce zabaw kosz na śmieci i wiaderko z ziemniakami

ostatnio scenaka w domku siedzimy pijemy kawe a moje dziecie poczlapalo na 4 łapkach do miski psa wzięlo sobie karme sucha i zaczał moczyc ja w wodzie i ciach do dzioba :szok: wiec akcja w domu chowania przed nim psiego jedzonka a jak afera byla z jego strony ze jakim prawem mum sie zabiera tak pyszne cisteczka:baffled: :szok:
 
moja Agatka już całkowicie sama chodzi - od wczoraj biega po domu bez trzymanki :-) zadowolona jest niesamowicie,

u nas podobnie !!! tyle , że ulubiona zabawa - gonienie się wokół kanapy, która stoi na środku pokoju:happy:

natomiast na spacerach Maks popycha jeszcze przed sobą samochodzik - dziś dzielnie obszedł prawie całe zoo, zaliczając wszystkie możliwe chaszcze oraz robiąc małe salto przez niski płotek;-) :zawstydzona/y:

aaaa no i usiadł sobie raz w kałuży - raczej był niemile zaskoczony:laugh2: bo potem już je skrzętnie omijał:laugh2:
 
u nas chodzenie to juz pestka dla Zuzi natomiast furore zaczyna robic bieganie :)) oraz wyrzucanie wszystkiego co znajduje sie w raczce do kosza na smieci :(
 
moja Agatka już całkowicie sama chodzi - od wczoraj biega po domu bez trzymanki :-) zadowolona jest niesamowicie, ja trochę mniej, bo:

- Agatka robi od razu porządek w mojej szufladzie z bielizną
- w komodzie - wyrzuca wszystkie ciuszki i wkłada je z powrotem, niekoniecznie pookładane ;-)
- uwielbia szafki kuchenne i.... ubikację!!! otwiera klapę na muszki klozetowej, chce dotykać łapkami, zaglądać do środka:baffled:


BRAAAAAWO dla Agatki. Nasza Lola leniwa... nie chce chodzić... :confused:

A z toaletą u nas to samo... Pewnego dnia cisza zapadła w domu... szukam Loli, a ta stoi w toalecie przy kibelku, zagląda do środka z ustami podtrzymywanymi na toalecie... :cool2:
 
reklama
jagódka też jeszce niechodzi:tak:
wkurzają mnie tylko komentarze rodziny, która non toper pyta, czy z moim dzieckiem jest coś nie tak czy też ma taką leniwą matkę, która nie potrafi jej tego nauczyć:wściekła/y:
 
Do góry