Postępy naszych pociech

[Milla21]

u nas juz smiga kuba po calym domu w sumie to od soboty tak sie wyćwiczyl w chodzeniu.

 

[kasianka]

Giga ostatnio naśladuje zwierzątka muuu, ko-ko, miau, kra-kra i mee wychodzi nieźle i nawet jej się nie myli. gorzej jest a kukurykuuu bo na kuku się zacina a na pytanie jak płacze miś-Zenek trze oczy i drze się łeee łeee

chyba musimy pójsć do zoo, bo jak na razie "na żywca" widziała tylko wrony resztę- częściowo - na talerzu;-)

 

[tereskaa]

hehehe .........kasianka...dobre .....z tymi zwierzatkami na talerzu .....ale były chociaż troszeczke podgotowane ......czy całkiem na żywca ????....żartuje heheheheh....wiem o co ci chodzi , tylko to tak fajnie zabrzmiało;-)

 

[lolcia81]

Mateusz w święta zaczął chodzić sam na długich dystansach Wcześniej tylko od krzesła do kanapy, od kanapy do stolika a teraz to już śmiga po całym domu:-) Jestem z niego dumna. Taki samodzielny jest teraz

 

[maga_86]

jagoda zaczęła muczeć...budzi mnie w nocy stojąc w łóżku, robi muuuuuuu muuu i sama się z tego śmieje

 

[sylwia532]

Giga ostatnio naśladuje zwierzątka muuu, ko-ko, miau, kra-kra i mee wychodzi nieźle i nawet jej się nie myli. gorzej jest a kukurykuuu bo na kuku się zacina a na pytanie jak płacze miś-Zenek trze oczy i drze się łeee łeee

chyba musimy pójsć do zoo, bo jak na razie "na żywca" widziała tylko wrony resztę- częściowo - na talerzu;-)

kacper nie muczy-zamiast muuuuuuuuuuuuu mowi wuuuuuuuuuuuuuu-krowa robi wuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

 

[kasianka]

nieźle Sylwia :-):-)dzieciaczki są słodkie.
Iga tylko oczy otworzy od razu krzyczy kraaaa-kraaa:-) (a to dlatego, że ja zaraz po jej przebudzeniu wychodzę do pracy, a tatuś, żeby ją zabawić, stawia ją w oknie i pokazuje jej wrony)
moja mama jak usłyszała że jej wnuczka kracze po przebudzeniu- była przerażona

 

[kasianka]

a swoją drogą- dobrze że mam już rower, pojedziemy na wycieczkę na wieś, niech dziecko krowę zobaczy

 

[magdalenaB]

hehe, ale usmialam sie z tych naszych babelkow, czego to one jeszcze nie wymysla :-)

bartek na kazde czerwone auto wola "tata", bo my mamy takie wlasnie czerwone i zawsze jak spodziewam sie powrotu m z pracy to czekamy przy oknie, wiec dziecku sie tak zaczelo kojarzyc

 

[sylwia532]

:-d:-d:-d:-d